Akcję "Uodparnianie" czas zacząć.........

Wiem,wiem niektórzy jeszcze wczasowo wakcyjnii i nie w głowie im takie manewry.
Jednak czas wszelakich infekcji,wirusów itp zbliża się wielkim krokiem.
Ja już aplikuje swoim starszakom tran Biomarine. Im wcześniej tym lepiej. Zeszły rok nie był dla Nas łaskawy.
A jak jest u Was?

Ja cały czas podaję tran.

Ja nie miewam takich akcji .

Ja również podaję tran, w okresie letnim co kilka dni, od września codziennie. Plus Vibovit w żelkach.

mi lekarka właśnie poradziła abym od końca września zaczęła podawać tran - 1 łyżeczkę dziennie, i tak zrobię;

mimo,że większej różnicy na zdrowiu Antona nie widzę pewnie od września Alaskan pójdzie w ruch
chociaż leczyć należałoby mamuśki przyprowadzające chore dzieci do przedszkola
starsze nic nie dostają

od tygodnia biorą codziennie tran.

moi nic nie biorą
Michał choruje już rzadko, Agatkę infekcja dopada zazwyczaj wraz z zaostrzeniem alergii, Tosia kilkumiesięczne chodzenie do żłobka zniosła pod względem zdrowotnym pozytywnie więc mam nadzieję że w przedszkolu będzie podobnie

Od kiedy moje dziecko zostało przez jednego lekarza odrobaczone, nie choruje wcale, więc nic nie podaję poza owocami i warzywami, bo po przeleczeniu je bardzo chętnie (wcześniej nic mu prawie nie smakowało)

Ja w tamtym sezonie podawałam Cebion. W tym sezonie zastanawiam się właśnie nad tranem.

Nic nikomu nie podaje , na spacery wyprowadzam i zdrowo zywie .b

ja też, no może poza całkowitym zdrowym żywieniem, bo z tym różnie bywa.

Ja slabo z wyprowadzaniem, a i z zywieniem raz lepiej raz gorzej, dlatego daje Pikovit

ja też nic nie podaję, moi jedzą dużo owoców, pija kompoty.. a tranu nie chcą pić

nic nie podaję, chowam zdrowo- żywić pewnie moglabym zdrowiej- ae nie chorują

za to ja choruję

boja sie .b

a ja wyprowadzam, zdrowo zywię, maniakalnie wietrzę a i tak chorują zwłaszcza starsza
pytałam w innym wątku - ten tran z dorsza czy z rekina ma być?

Jakie badania robiłas na robaki?
Moze mój Wiktor cos ma bo strasznie mało je

No My akurat zaĹźywamy z rekina.

Ja też jestem ciekawa jakie badania trzeba wykonać na to odrobaczenie.

badanie kału w kierunku pasożytów i lamblii-chociaż zdarza się że w badanej próbce nic nie wyjdzie a pasożyt jest(zalecane jest 3x badanie kału)

Dziewczyny, a czy Ja mogę podawać najmłodszemu coś na odporność ?
Jeśli tak ,to co?

Wiesz co w Warszawie wychodzą w jednym laboratorium, więc najlepiej znaleźć jakieś specjalizujące się u Ciebie i lekarza, który nie jest źle nastawiony do tych badań i leczenia, bo wielu twierdzi, że te badania i leczenie jest bezsensu.

Moja Kinia niedługo zaczyna karierę przedszkolną..Po zeszłorocznej jesieni-przechorowanej w większej części, zastanawiam się czy można jakoś dodatkowo wzmocnić jej odporność. Staramy się zdrowo odżywiać, spacerować, wietrzyć..Podaję też małej tran i sanostol. Tak samo postępowałam w zeszłym roku, a mimo to nie uniknęliśmy "przekaszlanego" listopada, dobrze , że udało się wybronić z infekcji bez antybiotyku. Zastanawiam się na ile sami możemy uchronić dziecko przed częstym zapadaniem na różnego rodzaju infekcje, a dalej idąc zakażaniem młodszego, a na ile jest to uwarunkowane własna odpornością dziecka? Generalnie, statystycznie mocno wzrasta zachorowalność wśród dzieci..no ale środowisko mamy jakie mamy, wirusy mutują..ech .strach mnie ogarnia na myśl o jesieni..

Właśnie

ja podaje eye Q podobno na odporność też dobrze wpływa

No to się u mnie zaczęło.....
Najmłodszy od przedwczoraj zaczął mi kasłać....głównie w nocy. Lekarz nic nie wysłuchał,czysto,więc nic nie przepisał.
Na własną rękę podaje swoje sprawdzone leki,zobaczymy jaki będzie efekt.
Ratunku...Ja nie chceeee..

Ja stawiam na odrobaczenie. Nie podaję nic ale młody będzie tradycyjnie pił tran z dziećmi w przedszkolu (podają za zgodą rodziców), bo lubi