To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Stomatolog- tylne zęby lepiej wyrwać!!!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

MamaJiP
W zeszłym tygodniu zaczął mnie boleć ząb. Tabletki nie pomagały, ból nie do zniesienia. W sobotę bo tyle wytrzymałam poszłam do stomatologa na NFZ bo na prywatnego brak kasy.
Oczywiście gabinet miał kontrakt z funduszem więc z ulgą usiadłam w fotelu dentystycznym.
Ale dentystka poinformowała mnie że, siódemek fundusz nie pokrywa, znieczulenie musi dać bo mnie boli a będzie leczyć kanałowo.
Wcisnęło mnie z bółu zęba i z tego co usłyszałam oraz że, za totalna darmochę się nie da.
O to ile muszę wydać:
- 30 zł wydałam już za znieczulenie ( było super bo nic nie czułam dopiero kiedy przestało działać wyłam z bólu icon_evil.gif )
- 20 zł rtg zęba
- ok 30 zł leczenie kanałowe
- 90 zł wypełnienie

Teraz pytanie.
Czy to prawda że, NFZ nie pokrywa lecznia tylnich zębów icon_question.gif icon_exclaim.gif
Jeżeli to prawda to taniej wyrwać icon_exclaim.gif

Czy wogóle gdzieś leczą za darmo icon_question.gif
Jeżeli nie, to znowu będę chodzić z lekarstwem aż mi wypadnie bo brak kasy icon_sad.gif
i.
Przyznam, że chodzę tylko i wyłącznie prywatnie do stomatologa, więc na Twoje pytania nie odpowiem.
Ale skoro musisz wydać ok. 170 zł. za leczenie tego zęba w NFZ to może lepiej iść prywatnie?
Agnisma
Zawsze chodzę prywatnie, na szczęście nie muszę za często z leczeniem.
Już kilkakrotnie piałam tu peany na cześć mojej PANI STOMATOLOG, dodam tylko, że kanałowe kosztowało mnie 90zl(za wszystko).
P.S.
Niestety w gabinecie nie ma RTG, ale jest tuż obok na tej samej ulicy(nie pamiętam ceny za zęba)
Beata Białystok
Z dotychczasowej ankiety wynika, że wszystkie leczymy zęby prywatnie... Do lekarzy też większość z nas chodzi prywatnie... To dlaczego musimy płacić tyle na ubezpieczenie zdrowotne? icon_evil.gif
addera
Do stomatologa chodze prywatnie, do wielu innych lekarzy, zwłaszcza specjalistów - też.
Stomatolog, do którego chodzę ma i RTG i kamerę, a kanłowo leczy pod mikroskopem więc wszystko na miejscu. Dla chętnych narkoza. Ostatnia wizyta (ubytek + RTG + znieczulenie) kosztoawała mnie 100 zł. Uważam, że tanio. No i sam pan doktor... Jakoś przy nim pozbyłam się lęku przed siadaniem na fotel stomatologiczny icon_wink.gif
irminka2
Chodzę prywatnie , ale pani doktor ma umowę z NFZ. W związku z czym nie płaciłam za rtg zęba( też siódemka), nie pamiętam czy płaciłam za leczenie kanałowe, ale coś mi się też kojarzy ok. 30 zł, nie płaciłam za wypełnienie , bo ja mam takie problemy z zębami,że białe wypełnienia to sobie funduję na przednie zęby ,a na tylne amalgamat ,a za amalgamat nie płaciłam.

Irmina
Bułeczka
Moj najdrozszy zab kosztowal prywatnie 120 zl, w tym bylo znieczulenie, plomba swiatloutrwaldzalna i jakis "cwiek" poniewaz zab sie ulamal i trzeba bylo go odbudowac. Bez zadnych cudow placilam za robionego zeba ok 80 zl. Zapomnialabym napisac , ze jednak najdrozszy to byl zab osemka, ktorego juz nie ma.
m.a.
Kanałowo leczę właśnie siódemkę. Cała impreza będzie nie kosztowała 150 zł. I tu nie ma znaczenia czy prywatnie, czy państwowo. Zresztą ponieważ mam dosyć ciężki przypadek, leczę go w Instytucie Stomatologii, więc poniekąd państwowo.
Państwowo to można leczyć sobie za darmo jedynie zęby do trójek włącznie. Reszta już bije po kieszeni.
aluc
zawsze leczę zęby prywatnie, teraz chodzę do potwornie drogiego lekarza, ale od ośmiu lat nie miał na moich zębach żadnej wpadki, a drobiazgi typu plomba się ukruszyła (bynajmniej nie z winy plomby, ale z winy gryzienia różnych niejadalnych rzeczy) załatwia w ramach gwarancji icon_biggrin.gif a ja negoc[użytkownik x]ę zawsze rabat dla stałej klientki wink.gif

a co do państwowych... no cóż, pan doktor do spółki z żoną (też doktorem) naprawia od ośmiu lat to wszystko, co poprzednio zdążyłam sknocić sobie państwowo i za darmo icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
MamaJiP
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi icon_biggrin.gif

Z tego wynika że, teraz nie ma leczenia bezpłatnego i trzeba płacić. icon_sad.gif

Tylko po co płacimy składki jak wyżej napisała Beatka icon_question.gif

Więc albo pozostaje mi zapłacić i do wypłaty nie dożyję icon_sad.gif albo znowu będę chodzić z opatrunkiem aż mi wyleci icon_sad.gif

eh życie icon_sad.gif
lea
Dorotka

radzę Ci obdzwonić prywatnych lekarzy i popytać o koszty wyleczenia zęba - wydaje mi się, że powinnaś znaleźć tańszego lekarza.

pozdrawiam i życzę dni bez bólu
Ika
Racja Lea. Jesli powyższe wyliczenie jest prawdziwe (nie wiem, nie leczę zębów w NFZ, zresztą oni refundują tylko do czwórek a te mam zdrowe), to prywatnie wychodzi taniej. Przynajmniej w Krakowie i w Wawie.
Agnisma
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Racja Lea. Jesli powyższe wyliczenie jest prawdziwe (nie wiem, nie leczę zębów w NFZ, zresztą oni refundują tylko do czwórek a te mam zdrowe), to prywatnie wychodzi taniej. Przynajmniej w Krakowie i w Wawie.

..i w Łodzi
Libi
Ja chodzę prywatnie, ale nie wiem ile teraz kosztuje, bo bardzo dawno nie byłam (nie muszę na szczęście icon_biggrin.gif ) A chyba ostatnio jak coś mi się tam ukruszyło to za darmo mi zrobił. Ja mam bardzo dobrego lekarza, który uratował mi wiele zębów (wg innych lekarzy nadawały się tylko do usunięcia, a on żadnego nie usunął i mam je do dzisiaj icon_smile.gif )
Ika
CYTAT(Libi)
Ja mam bardzo dobrego lekarza, który uratował mi wiele zębów (wg innych lekarzy nadawały się tylko do usunięcia, a on żadnego nie usunął i mam je do dzisiaj icon_smile.gif )

Daj namiar, pliz.... icon_smile.gif
Libi
Ika tylko, że on przyjmuje tylko w Ursusie, ale jak chcesz to dam Ci namiar:) Aha i ma przystojnego kolegę po fachu, ktory o ile pamiętam przyjmuje na Ursynowie, ale za kolegę ręczyć nie mogę, bo wiele zębów mi nie robił, a ten mój owszem:)
Jeśli Ursus nie wydaje Ci się za daleko, to służę kontaktem do pana doktora:) i wtedy więcej Ci opiszę:)
Ika
Opisz, opisz icon_biggrin.gif W trzy dni zrobiłam po mieście 250 kilometrów, co mi tam Ursus icon_biggrin.gif Zbieram kontakty i referencje bo mam ząbek do zrobienia icon_wink.gif
Libi
Opiszę wieczorkiem w domu, bo teraz tak szybcikiem piszę:)
Aha ja codziennie pokonuję trasę Grzybowska - Ursus i to tak daleko nie jest:)

Do wieczorka:)
haga
Ja zaznaczyłam ostatnią odpowiedz, bo skończyłam leczyć zęby na początku 2003 roku i wtedy jeszcze było tak, że chodziłam do denstysty na kasę chorych, ale za lepsze plomby dopłacałam 45 zł. Teraz już tak nie można, więc jak będę zmuszona robić zęba to juz 100% prwyatnie.
Haga
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.