To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pękające piersi

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

KasiaK
Kochane koleżanki,
może Wy mi pomożecie? Byłam ostatnio u ginekologa i pokazałam mu moje popękane sutki, które pękają i ropieją, kazał natłuszczać, ja natłuszczam,natłuszczam,natłuszczam i nic, dalej to samo. Stosowałam juz różne nawilżające maści i kremy, co to może być, czy któraś z Was też coś takiego ma lub miała? Jak się tego pozbyć, błagam pomóżcie
Małgoś.dz
Kasia, ale czy Ty karmisz piersią dziecko? Tego nie napisałaś.
addera
Przy karmieniu wypróbowałam dwie metody, obie skuteczne. Pa karmieniu smarowałam brodawke własnym mlekiem. jak to nie wystarczyło stosowałam Bepanthen maść.
Beata Białystok
Ja przede wszystkim do mycia piersi używałam kremowy żel pod prysznic Dove. Po umyciu piersi czymkolwiek innym brodawki mi pękały icon_sad.gif
KasiaK
Kochane, ja stosuje wszystko o czym piszecie, czyli: do mycia tylko żel pod prysznic Dove (na inne mam uczulenia), Bephanten tez stosowalam, nie pomoglo, natomiast piersia juz nie karmie od roku, karmila 1,5 roku,pozdrawiam
niezalogowana Paka
Jeśli lekarz kazał natłuszczać, to spróbuj może natłuszczać wazelinką dla dzieci Guglo Oeparol, w takim różowym opakowaniu. Kosztuje grosze, a zawiera olej z nasion wiesiołka dziwnego, który jest stosowany przy leczeniu różych chorób dermatologicznych.

Z drugiej strony to dziwne, żeby bez karmienia tak się działo. Czy to kwestia przesuszonej skóry na brodawkach? Ja też mam suche (przed następnym dzieckiem powinnam ponoć je natłuszczać), ale na szczęście nie pękają. A lekarz oglądał te brodawki? Może lepiej z tym iść do dermatologa, niż do ginekologa?

Pozdrawiam.
Paka (która ma "odwyk" od forum, ale i tak od czasu do czasu pęka i czyta posty icon_smile.gif )
tonia
Kasiu
do natłuszczania genialny jest PureLan 100 firmy Medela, polecili mi w szpitalu po porodzie. U mnie sprawdził się świetnie.
KasiaK
Dziekuje Wam, kochane kobietki, wyprobuje te środki, może w końcu cos pomoże, bo aż dziwne co sie mnie przyczepiło, jak karmiłam,to w ogóle nie miałam takich kłopotów, teraz tesknie za tym czasem, kiedy miałam zdrowe piersi, a Juleczka była zachwycona, pozdrawiam Was
Agnieszka*
Kobitki kochane to może doradzicie tez i dla mnie...
Spodziewam się dzidziusia i okropnie swędzą mnie piersiątka a sutki to nawet troche pieką z tego swędzenia. Co na to powiecie? Natłuszczać ? A może cos innego? Przeciez nie da się podrapać icon_wink.gif
tonia
Agnieszko,
ja na początku ciąży byłam cała wysuszona na wiór. Myśle, że jak natłuścisz to krzywdy sobie ani dziecku nie zrobisz. PurLean o którym pisałam to czysta lanolina, środek polecany na oddziale położniczym, bezpieczny dla dziecka, nawet nie trzeba go zmywać przed karmieniem. Po za tym do nawilżania w ciąży sprawdziła mi się, po wielu próbach z innymi środkami, dopiero Mustella. Niestety droga, ale mi nic innego nie pomagało.

Miłego ciążowania,
Agnieszka*
Obawiam się Toniu2 że samo nawilzanie nie pomaga mi jak dotąd..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.