Pokój będzie nie za duży i czaimy się z mężem na rogówkę. Oglądaliśmy i oczy z orbit wychodzą i nie chodzi tylko o ceny, ale o sam wybór. Nie ukrywam, że wolalabym tańszą niż drozszą kupić, ale nie wiem jak te rogówki sprawują się po jakimś czasie używalnośći. Chcę się zabezpieczyć na wypadek jak dziecko nie oduczy się spania z nami,a nie wiadomo jakie drugie będzie, więc zwracam uwage na powierzchnię spania. Znalazłam nawet fajną, ale na sprężyny i nie wiem czy to się nie wyrobi za szybko, wolalabym chyba materac czy jak to się zwie.
Wczoraj znaleźliśmy idealną, była akurat rozłozona, więc skorzystałam i na prawdę wygodna, nie czuć zupełnie tych łączen, ma miejsce na pościel i jest wizualnie ok. Tylko cena trochę duża, bo ok 5tyś Myslałam, że do 3 tys się wyrobimy.
Może ktoś ma rogówkę i pomoże mi uniknąć złego wyboru? A moze zwykła kanapa jest lepsza? Nam rogówka idealnie by wpasowała się w kąt pokoju