Nie wiem co mam zrobić, od lekarza prywatnego dostałam skierowanie na rehabilitację po złamaniu kości w śródstopiu, chciałam, żeby lekarz z NFZ przepisał mi to skierowanie, żebym mogła skorzystać z rehabilitacji z NFZ, z tym, że czeka się tam pół roku. I teraz nie wiem czy iść na tą rehabilitację za pół roku, czy pójść prywatnie, czy też w ogóle sobie tą rehabilitację darować i samemu trochę poćwiczyć stopę?
Idż spokojnie do przychodni rehabilitacyjnej- bezpośrednio po urazie, powinnaś mieć przyznaną rehabilitację szybciej.
Dabriza ma rację w przychodni reh. którą znam mają "miejsca" dla osób po urazach na które nie trzeba czekać po kilka tyg, ale w przychodni rodziców juz nie. znam tez ośrodek który nie ma podpisanego kontraktu z NFZ ale jesli ktos ma skierowanie płaci połowę ceny, za ćwiczenia wynosi to 3.5 i mozna zaczynac od nastepnego dnia nawet. Może warto popytać - jesli masz alterantywę w innych miejscach. Ale KONIECZNIE trzeba to rehabilitować - również w domu.
u nas sie czeka nawet po urazie w szpitalu rehabilitacyjnym, w zależności od miesiąca nierz 2 tyg nieraz 4 tyg....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|