To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Maszyna do szycia -dla dzieci

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Cleo
Jest taka jakas zabawkowa maszyna dla dzieci, na której faktycznie cos mozna uszyc?
Ja w domu mam 2 nitki i 2 igły, centymetr w koncu tez po jakichs akcjach ze strony mojej mamy. Guzikow zapasowych nie ma, agrafek tez, jak mam cos przyszyc czy zaszyc, dzieci zlatują się jak u Marqueza do cygańskiego lodu;)

Pewnie stad Michasi fascynacja szyciem i najlepiej wspomina jakies urodzinki u mojej przyjaciolki, gdzie dziewczynki SYLY SAME SOBIE TORBEKI. W domu tez prosi o jakeis skrawki materialow probuje zszyawc, choc ja znam fastrygę i cos ala al okretka (?).
Chcialabym na imieniny np. dać w prezencie wlasnie maszynę do szycia-polecicie coś, co ja tez bede umiala jakby co obsluzyc i co nei zniecheci, nie zepsuje sie po 3 dniach, i co bedzie wytwarzac Natychmiastowe Niezwykłe Efekty?
Aha -Misia ma 8 lat.
Abotak
Cleo, starszy pan od serwisowania maszyn twierdzi ze te maszyny- zabawki to zbrodnia i zabijaja caly zapal icon_wink.gif
ja tam nie wiem ale u mnie z cala pewnoscia zabijaja. Frustrujacy kawal plastiku ( mielismy 3 rozne, w tym 2 takie dla doroslych ale do prac mniejszych, szybkich przeszyc) O-kro-pien-stwo
Zeby nie bylo, dzieci tez probowaly i sie zloscily.
Zdaniem ww pana najlepsza do nauki i zabawy jest dla dzieci taka singerowska antyczna z napedem recznym.
Tylko ja nie wiem jak to w przypadku tak malych dzieci wyglada.
Moi tez wszyscy ( z plcia meska wlacznie, a moze nawet bardziej) maja te zapedy krawieckie ale pozwalam im samodzielnie igla machac, krzyzykowac itd. Nastomiast pod moim okiem na duzej, prawdziwej maszynie na ktorej efekt jest mily oku.
Szukamy Singera w/w do ich osobistego uzytku ale nawet nie wiem czy az tak niezbedny w tej sytuacji.
Cleo
Nie, no Singera z kolem slicznie kutego bym sobie wstawila do domu chetnie;) czasem z łezka w oku wspominam te nogi, które musialam wyprzedac po zamknieciu galerii. Ale -ja na maszynie uszylam w zyciu JEDNA rzecz-w liceum, gdy eee czulam sie hippiską- trobę z chusty mojej mamy. Myslalam o mniej profesjonalnej dla Michasi, bo zakladam wtedy wiesze bezpeiczenstwo i niekoniecznosc mojej kontroli.
Znalazlam w sieci jakies z daleka badziewne plastiki za 50 zl, ale jakas kosztuje duuuzo wiecej, moze to-myslac schematycznie/komercyjnie- oznacza wlasnie takie mini-profesjonalne przystosowanie do 8-latki??
O, ale moze krzyzykow moglabym ją nauczyc-pokazac mniej wiecej, kiedys nawet umiaalm robic frywolitki, a teraz nic kompletnie nie pamietam.
Abotak
Cleo, nasza mini-pro kosztowala prawie £20 (£19.99 dokladnie icon_wink.gif ) czyli w przeliczeniu chyba 2x tyle co ta wspomniana przez Ciebie. I moge o niej powiedziec tylko tyle co o w/w ( bo to jedna z nich )
Ja za nia zaplacilam ok. £1 wiec mala szkodliwosc eksperymentu dla portfela icon_wink.gif
Gdybys byla blizej to bym Ci ja ( i cala reszte) chetnie sprezentowala bo chyba gdzies jeszcze zalegaja nam gdzies do nastepnych porzadkow.

Jesli chcesz, probuj. Moze malemu dziecku to wystarczy ( acz nie wiem czy az tak bez kontroli da sie)
Abotak
a 8latke bym posadzila przy prawdziwej, doroslej.
Te wspolczesne sa naprawde tak proste w obsludze ze tylko siadasz i szyjesz.

Krzyzyki to fajna rzecz na poczatek. Sa tez zestawy plastikowe- duza, plastikowa igla, kanwa z plastiku albo taka z duzymi otworazmi i dzieci powyzej 3 l swietnie sobie z tym radza.
trylinka
Mam takową do sprzedania, jakby ktoś chciał.
Miała być taka awaryjna i zabawkowa na działkę ale nie robi zygzaków, więc mi na nic.
Reszta działa OK.
polasia
Miałam zabawkową maszynę do szycia jako dziewczynka. Chciałam na niej szyć ubranka dla lalek. Maszyna wieczne sie psuła i nic nie szyła dobrze. Byłam zrozpaczona. Do dziś to pamiętam a miałam pewnie z 10 lat.
Może technologia poszła do przodu ale po tamtych doświadczeniach chyba bym sie nie zdecydowała.
Kocisława zwana Warkotem
Zdecydowanie odradzam zabawkowe maszyny do szycia.Rodzą tylko frustrację.Lepiej kupić najtańszą "dorosłą" maszynę do szycia. Tak jak pisała Bogusia współczesne maszyny są baaaaaardzo proste w obsłudze a 8-latka na pewno sobie poradzi.Piszę to ja-mama szyjącej 6-latki.
rysa154
Wyciągam.
Może coś się zmieniło i są jakieś godne polecenia?
zilka
Dopiszę się bo dokładnie taki sam prezent planujemy dla Melki na gwiazdkę, ja myślałam o maszynie ze sklepu Imaginarium, Państwo się zaklinają, że ona szyje ale tak chodzę dookoła niej i sama nie wiem - Flo miała taką zabawkową i to była pomyłka, też bym wolała tanią prawdziwą...

Np. taki Łucznik?

https://www.ceneo.pl/26800990#mh=a0a1aaaa16...TVDM77thjnXH6A2

Cleo, co Wy w końcu kupiliście?
Politea
CYTAT(zilka @ Sun, 30 Nov 2014 - 20:30) *
Dopiszę się bo dokładnie taki sam prezent planujemy dla Melki na gwiazdkę, ja myślałam o maszynie ze sklepu Imaginarium, Państwo się zaklinają, że ona szyje ale tak chodzę dookoła niej i sama nie wiem - Flo miała taką zabawkową i to była pomyłka, też bym wolała tanią prawdziwą...

Np. taki Łucznik?

https://www.ceneo.pl/26800990#mh=a0a1aaaa16...TVDM77thjnXH6A2

Cleo, co Wy w końcu kupiliście?

Zilka,
Polecam tę maszynę z Lidla, jest trochę tańsza, ale faktycznie szyje się na niej bardzo przyzwoicie. Sprawdzone osobiście.
ewela
Ja mam małego Singera- wielkości laptopa. szyje rewelacyjnie.
Obszyłam wszystkie firanki i bawiłam się w dekoracje okienno- zabawkowe.
Prawdziwa maszyna, co szyje, ma różne ściegi itp itd. szycie przód tył....normalna maszyna, do domowego uzytku.
PaulinkaC
"Polecam Next 363 - gdzie znalesć Ceneo
Mam ją pół roku szyje znakomicie. nie mam z nią żadnych problem.
Pozdrawiam Agatka" 06.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.