zajęcia dodatkowe w przedszkolu

Wczoraj na zebraniu w przedszkolu okazało się, że wszystkie zajęcia dodatkowe (czyli dodatkowo płatne) będa się odbywały po południu.
Oznacza to, że czterolatki po leżakowaniu gdzieś koło 14tej zaczynają swoje zajęcia czyli gimnastyka, rytmika, angielski i tańce. Według planu sa dni kiedy dzieci budzone na 14tą maja już rytmikę a potem zaraz angielski.

Oczywiście można zrezygnować z zajęć dodatkowych ale gimnastyki korekcyjnej i rytmiki raczej nie odpusze a na resztę zajęć Staś chce chodzić bo chodzą inne dzieci.

W kuratorium oburzona pani powiedziała mi że absolutnie żadnych zajęć nie można przenieść na rano kiedy jest realizowana podstawa programowa. Kiedyś gimnastyka i rytmika były w ramach podstawy programowej...

Jak jest u Was? Kiedy odbywają zajęcia dodatkowe?

Polasiu... u nas na początku jak Karola zaczynała przedszkole zajęcia dodatkowe były rano. Później (chyba przez ostatnie dwa lata przedszkola) zajęcia przełożone zostały na popołudnie. Co prawda w naszym przypadku to już nie był ogromny problem, bo Karolka już wtedy nie leżakowała. Ale oczywiście byłoby lepiej zajęcia mieć rano, kiedy dziecko wypoczęte...

Panie w przedszkolu narzekały na te zmiany, ale co miały zrobić...

Polasiu, u nas tak samo. Tłumac zyła mi pani z naszego przedszkola, że inaczej się nie da bo to odgórne zarządzenie. Niektóre zajęcia odbywają się już podczas leżakowania przez co Pyza albo dłużej nie idzie na materac albo wcześniej go zrywają. Nam akurat to odpowiada.

K

A u nas nie wiem jak to zrobili ale rytmikę wciągnęli do zajęć obowiązkowych w związku z tym odbywa się w określone dni tygodnia o godzinie 8.30
Za to dobija mnie chaos w Poznaniu związany z opłatami. Miasto uchwaliło jakieś naliczanie godzinowe, miało być korzystnie wyszło jak zwykle. Samej podstawy (bez wyżywienia itp) będę za Miłka musiała płacić prawie 200pln, dokładnie 196,- chyba. Przyprowadzany jest na 8, odbierany ok 16.10 :/ Nadal nie mamy umów, nie było zebrania, nikt nic nie wie, czeski film.

Villi, w Gdańsku też odpłatność godzinowa. U nas korzystniej, bo do czerwca opłata stała za przedszkole wynosiła ponad 240 zł. Teraz płacimy 2,3 za każdą godzinę powyżej podstawy programowej. Tzn. 5 godzin dziennie jest w ramach podstawy, dziecko zapisujesz na konkretną ilość godzin dziennie. Jeśli deklarujesz 8 godzin to opłata stała wynosi 3 x stawka godzinowa x ilość dni w miesiącu. Ja zaoszczędzę sporo, bo dziecko musiałoby być 10 godzin w przedszkolu, żeby płacić tyle co do czerwca.

Co do zajęć dodatkowych - nie są one podstawą programową, więc są po godzinie 13 (u nas podstawa programowa realizowana będzie od 8:00 do 13:00).
Poza rytmiką - ta jest w podstawie.

U nas leżakują wyłącznie maluchy.

Blaire u nas do czerwca było 160 zł. A naliczanie godzinowe jest ustalone po godzinie 13 (podstawa programowa), za godziny 16-17 i 17-18 50%. I tak wychodzi dużo, zwłaszcza że Miłosz ostatnio z tych niechorujących. Nie wiem jak rozwiążą kwestię dzieci przyprowadzanych na 6 rano i odbieranych o 14, bo w uchwale chyba nie ma o tym ani słowa. Niby też 8 godzin a do płacenia wychodzi ok 50 pln. Jak to rozwiązali u Was?
Zresztą wolałabym już cokolwiek wiedzieć, a nie czekać nie wiadomo na co

Villi, jak pisałam - podstawa programowa realizowana jest od 8:00 do 13:00. Przedszkole czynne jest od 6:00 do 17:00. Jeśli deklaruję pobyt dziecka od godziny 7:00 do 14:00 to jest to pobyt na 7 godzin, czyli 2 godziny ponad podstawę programową.
U nas z tego co wiem nie będzie odliczeń za nieobecność, ale mimo to wyjdę na tym korzystniej, bo odpisów nie było nigdy. Tylko za wyżywienie były. Zapisałam Kornela na 7 godzin właśnie, od 7:30 do 14:30. I właśnie za te 2 dodatkowe godziny będziemy płacili.

A mogę jeszcze jedno pytanie tak OT rzucić? Jak wygląda u Was odpłatność za komitet rodzicielski? U nas płatne jest co miesiąc, 35 zł. Wychodzi więc min 350 zł rocznie...

U nas żeby uniknąć poddenerwowania rodziców uchwalono to już wiosną. Już w kwietniu wiedzieliśmy jakie będą zasady naliczania opłaty stałej, nie znaliśmy jeszcze stawki, ale wiedzieliśmy, że nie ma ona przekroczyć 3 zł.

Blaire ja zapłaciłam 100 za rok za każdą z dziewczyn. Ale oprócz tego musze zapłacić 60 za każdą za wyprawkę plus 75 za semestr za każdą za wyjścia poza teran przedszkola plus po 30 na Mikołaja, co dla mnie logiczne było, że to wszystko będzie się wliczać w komitet. Ubezpieczenie 30 na rok, Compensa na 12 tys.

Dzięki za temat, dziś mam druigie spotkanie i zapytam kiedy u nas te zajęcia będą, bo wczoraj tylko się dowiedziałam, że wszystko płatne 20-25 zł miesięcznie za każdą.

My mamy 190 opłaty podstawowej plus 5 zł dziennie jedzenie, za ten miesiąc dostałam za Lusię 300 , za Olę 205- mam zniżkę za hurt

U nas przedszkole pięciogodzinne, więc bezpłatne.
Opłaty: ubezpieczenie (42 zł na rok, wysokość odszkodowań śmieszna po prostu), Rada Rodziców (40 zł na rok, przy dwójce 60 zł za dwoje dzieci), książki do nauki (55 zł), drugie śniadania (1,60 za dzień). Poza tym raz w miesiącu jest spotkanie z filharmonią (5 zł).
Wyprawkę musieliśmy kupić i przynieść, ponadto co miesiąc dwa papierowe ręczniki
Zebranie dopiero przede mną, więc o innych sprawach jeszcze nie wiem.
W zeszłym roku była jeszcze zrzuta co miesiąc na jakieś potrzebne drobiazgi - po 5 zł. Będzie też mleko, w zeszłym roku płaciłam ok. 8 zł miesięcznie, w tym nie wiem jeszcze.
Zupełnie bezpłatne to to przedszkole nie jest.

my płacimy za przedszkole 400,00/msc w tym są 4 posiłki, do tego 100,00 zł na radę rodziców, 50,00 na ubezpieczenie, 89,00 na książki, 10,00 na książkę do religii...musieliśmy kupić wyprawkę za około 130,00 zl to wszystko jest na jedenen semestr po Nowym Roku powtórka

zajęcia dodatkowe tez mamy po południu...darmowa jest religia i rytmika, pozostałe płatne...tańce 30,00, angielski 40,00, komputery 30,00 i basen 50,00 - opłaty miesięczne

Ależ wyprawkę, książki, ubezpieczenie, raz na 2 miesiące chusteczki higieniczne i mokre oraz rolka ręczników papierowych - to wszystko też będziemy płacić.
W ramach tych 35 zł miesięcznie mamy prezent na Mikołaja, Zajączka, Dzień Dziecka, rytmikę, wyjścia na przedstawienia do sąsiedniego przedszkola oraz jakiś teatrzyk w przedszkolu, ale to też nie w każdym miesiącu.

No widzisz, a my to wszystko, Mikołaja, wyjścia, rytmikę, ubezpieczenie, wyprawkę musimy płacić osobno. Ta stówa na komitet ma pójsć na zakup zabawek

Madzia już Ci pisałam to chore...nie mam pojęcia dlaczego za Wasze pieniądze na RR mają wyposażać przedszkole państwowe...tym bardziej, że RR jest podobno nieobowiązkowa

Jeśli chodzi o opłaty to u nas wygląda to następujaco: ubezpieczenie 28, komitet-100, składka grupowa - 50 ( z tego kupowane są kredki, papier, farby, plastelina itd.), LOP - 12, TPD - 6.
Nie ma opłaty stałej. Z tego co wiem, przedszkole ma jakieś dofinansowanie.
Za wyżywienie stawka dzienna wynosi 8 z groszami. Jeśli więc dziecko bedzie chodziło cały miesiąc na wszystkie posiłki to koszt bedzie wynosił ok. 170-180zł.
Oczywiście jeśli ktos chce to dochodzą jeszcze płatne zajęcia dodatkowe.
I tu mam pytanie do mam, których dzieci poszły teraz do przedszkola pierwszy raz. Czy zapisujecie dzieci na zajęcia dodatkowe? Jeśli tak, to na jakie?
U nas wybór jest dosyć szeroki. Są zajęcia bezpłatne i płatne. Jest nieśmiertelny j. angielski, kółko plastyczne, teatralne, muzyczno-taneczne, fotograficzne, kulinarne i badawcze oraz judo. Tak szczerze to miałabym ochotę posłać moje dziecko na jakieś zajęcia ruchowe i np. na takie kółko badawcze. Ich wychowawczyni twierdzi jednak, że ona na razie nie widzi maluchów na takich zajęciach. Dzieci te dopiero poznają zasady działania w grupie, przechodzą okres adaptacji i dużo nie wyniosą z takich zajęć. I tak sobie myślę, że chyba ma rację, bo przecież przedszkole samo w sobie to nowość, na brak różnorakich bodźców nie ma co narzekać. Przeanalizowałam sobie wszystko i dopiero za rok zapiszę Emilkę na coś dodatkowego. Tak sądzę. A u Was jakie decyzje?

Joka, gdyby u nas były zajęcia dodatkowe sportowe, to zapisałabym syna na pewno na wszelkie pozwalające spożytkować nadmiar energii, który go rozsadza.
Sama szukam właśnie czegoś sportowego dla niego. Basen będzie miał na pewno od przyszłego roku - tzn. my będziemy go wozić, a nie w ramach przedszkola. W tym to pewnie głównie będzie chorował, więc nie widzę sensu.

Weronika co prawda edukacje przedszkolną rozpoczynała w zeszłym roku ale odpowiem

szła do p-la jako 3 latek, miała trudny i burzliwy początek, trudną adaptację...wyła ponad miesiąc, na siłę zabierana ode mnie...to tak w skrócie.....

zapisałam ją na tańce (ktore w zeszłym roku były znacznie tańsze) i uwielbiała te zajęcia, na nich nie miała kłopotów z integracją itp.

więc nie zgodzę się ze zdaniem Waszej Pani

wybór należy oczywiście do Ciebie bo ty najlepiej znasz swoje dziecko

To CHYBA mimo wszystko wyjdzie mniej niż 350 zł .

U nas w przedszkolu mają tańce , gimnastykę korekcyjną , mądrego malucha i angielski.
Wiktora zapisalam na wszysko oprócz angielskiego, bo na angielski będzie chodzil gdzies indziej.

Zajęcia dodatkowe odbywają się u nas po 14 .
Przedszkola bezplatne mamy od 8 do 14 , a jesli dziecko przykladowo zostaje dluzej np do 15 to place 25 zl wiecej miesiecznie.
Rytmike nam oplaca urząd miasta.
Stawka zywieniowa wynosi 5 zl ale mają ją niedlugo trochę podniesc .
Komitetu rodzicielkiego nie mamy
Placimy 5 zl miesiecznie na salę
Wyprawka 30 zl
Ubezpiecznie 37 zl
Dodatkowo przynosimy sami papier toaletowy, ręczniki jednorazowe, chusteczki i plyn do mycia rąk

Dodatkowo mamy placic za teatrzyki, filharmonię ale nie pamietam ile

Za zajęcia dodatkowe placimy okolo 4 -5 zl za zajęcia.
Jesli dziecko jest chore placi tylko za te zajecia na ktorych bylo

u nas z kolei z zajęć dodatkowych jest tylko angielski i rytmika- wszystko max do godziny 12-ej. Oczywiście zajęcia są dodatkowo płatne.

W przedszkolu u córki z zajęć dodatkowych na pewno jest rytmika i angielski ( nie słyszałam o innych zajęciach, co nie znaczy że takowych nie ma ).
Nie płacę za nie, ponieważ w przedszkolu realizowany jest projekt, w ramach którego zajęcia te są za darmo Odbywają się one przed obiadem, czyli około 10.30 - 11.00
Za ubezpieczenie płacę 44 zł / rok
Komitet 20 zł / pół roku
Stawka dzienna wyĹźywienia 4,50

No czekaj, ubezpieczenie 30 plus komitet 100 plus wyjściowe 70x2 semestry=140 plus wyprawka 60 u Oli, 70 u Lu liczmy nawet 60, plus Mikołaj 30 razem 360 u Oli, 370 u Laury. Aaaaa, pisałaś, że rytmika u Was w cenie? U nas 20 miesięcznie za dziecko, zsumuj miesiące i dodaj sobie.


edit. Raz w miesiącu mamy przynieść chusteczki nawilżane ( razy dwie dziewczyny) , chusteczki higieniczne 100 szt., mile widziane ryzy papieru i wszelkiego rodzaju pisaki, kredki itp. Aha, i rytmika mimo, że płatna, jest obowiązkowa bo nie ma się kto zająć dzieckiem, które nie chce chodzić, zostało nam zasugerowane, że angielski ( 25 miesięcznie razy dwójka dzieci) też.

Magda, nie jest możliwe by nie miał kto zająć się dziećmi w czasie zajęć dodatkowych, jeśli to nie Panie z grupy prowadzą zajęcia. Zapewne Panie chciałyby mieć wolny czas dla siebie podczas zajęć dodatkowych, stąd ten nacisk.
Przecież trudno zapisywać na religię niewierzące czy innej wiary dziecko. Nie daj się. Zastanów się na jakie zajęcia chcesz, by chodziły (jeśli w ogóle chcesz) i dokonuj wyboru.

Magda coś ściemniają tam u Was...a myślałam, że u nas jest źle wiem marne pocieszenie

jak sama nazwa wskazuje są to zajęcia dodatkowe więc niejako obok obowiązkowych...u nas wszystkie dodatkowe zajęcia prowadą nauczyciele spoza przedszkola, zatrudnienie i przychodzący tylko na swoje zajęcia...w czasie gdy odbywają się takie zajęcia dzieci, które na nie nie uczęszczają zostają poprostu z Panią wychowawczynią na sali...ewentualnie są grupy łączone bo zajęcia odbywają się od 14-stej

Wiesz no, z rytmiką się zgadzam, że powinny obie, zaskoczeniem dla mnie jest, że rytmika jest płatna przy tych składkach które płacimy. Ale już taki angielski w k=grupie Luśki, gdzie dzieci nie potrafią skupić się na tyle, żeby zrobić koło czy pociąg to troszkę przesada, przynajmniej na tym etapie. Panie powiedziały w ten sposób, że jeśli chodzi o rytmikę to jest nieobowiązkowo obowiązkowa i że nie zdarzyło się, żeby jakieś dziecko nie chodziło, co do angielskiego z reguły wszyscy chcą a one nie mają możliwości zająć się dzieckiem, jednym, które nie pójdzie.

Co mnie uderzyło na wczorajszym spotkaniu, w przeciwieństwie do przedwczorajszego u Oli gdzie są dwie panie na stałe i wciąż będą z dziećmi, to to, że pani wychowawczyni Laury pracuje w bardzo dziwnych godzinach, dziś np. do 10, a dzieci, które przyjdą przed 8 rano będą zaprowadzane do drugiej grupy maluszków, bo w ich sali o tej porze, do 8, nikt nie pracuje. Czyli w zasadzie moim dzieckiem będą się zajmowały: pani wychowaczyni czasem, pomoc, pani dyrektor, która ma 8 godzin tygodniowo w ich grupie i to w czasie leżakowania i panie z drugiej grupy maluszków ( do godziny 8 rano dzieci będzie 60 w sali, dwie grupy). Obłęd jakiś.

edit. : Religia jest bezpłatna, dw razy w tygodniu, ale zapisywałam tylko Olę. U Laury nie ma

szantrapo, po prostu to przedszkole jest źle zorganizowane. Natomiast nie daj się wrobić w coś wbrew sobie z powodu szantażu. Jak to nie mogą się zająć jednym dzieckiem, jeśli nie pójdzie na angielski. No wybacz. Przy układzie jedna Pani na jedno dziecko, to dziecko jest zaopiekowane na maksa!
Rytmika, moim zdaniem, też jest fajna i tu akurat nie przeszakdza mi nacisk, choc pewnie Pani naciska z innego powodu niż korzyści dla dziecka. Natomiast reszta, to naprawdę spora uznaniowość.

U nas rytmika i angielski jest o 8:30 (wtedy wyjątkowo śniadania nie są o 8:30 a o 8 rano), reszta zajęć po obiedzie czyli po 13:30.

Magda, ale ja pisałam, że ubezpieczenie płatne dodatkowo (35 zł w tym roku), wyprawka wyszła ok 140 zł (też dodatkowo). W ramach tych 350 zł za semestr mamy rytmikę, raz w miesiącu teatrzyk u nas, starszaki (czyli Kornela grupa) będzie co 2 miesiąc szła na "koncert mini filharmonii" do sąsiedniego przedszkola, prezent na Mikołaja (przeważnie jakaś drobna zabawka + czekolada) i Zająca (tu podobnie) oraz Dzień Dziecka.

O, angielski też macie taniej . U nas płaci się za semestr - 171,50. Bez możliwości odliczeń, ale zajęcia 2 razy w tygodniu po 30 minut. Po ryzie papieru na początek w ramach wyprawki też mamy przynieść, "ryzę" papieru toaletowego też. I również co miesiąc chusteczki mokre i suche.

U nas angielski ma być w tym roku od 15:30 do 16:00 dwa rzy w tygodniu i jestem po prsotu wściekła, bo mąż przyjeżdża po niego zwykle o 15:40. Poza tym o tej godzinie ile dziecko jest w stanie się nauczyć?

U nas z opłat jednorazowych: 70,00 zł komitet rodzicielski, 100,00 zł na wyprawkę, 79 złotych książki dla 5-latków, 50 złotych ubezpieczenie

Do tego: opłata miesięczna stała: 100,00 zł + 4,00 zł za dzień - stawka żywieniowa
Język angielski: 60 zł za kwartał - jeśli dziecko z powodu choroby opuściło połowę lub więcej zajęć płaci się 50%
Rytmika - 30,00 zł za rok
Religia - 8,00 zł za rok
Nauka tańca: 35,00 zł za semestr

Angielski i rytmika w godzinach pracy przedszkola - rytmika rano, angielski po obiedzie 2 razy tygodniowo po 1/2 godziny. Nauka tańca w godzinach mocno popołudniowych.

Z komitetu rodzicielskiego fundowane są prezenty na Mikołaja, Dzień Dziecka itp. oraz co drugi teatrzyk - w ciągu roku jest ich cztery - za 2 płacą rodzice (śmieszny wydatek rzędu około 3,00 zł za każdy).

blaire, ja miałam pięć lat temu bardzo podobną sytuację w przedszkolu synów- płaciliśmy co miesiąc 30 zł na RR. Oczywiście, zabrałam głos na zebraniu, iż w innych PLACÓWKACH (wrrrr, nie cierpię tego słowa) płaci się 70 zł rocznie. Pani jednak wymydliła się hasłami typu "ale to na prezent, teatrzyk, rewię, srutu tutu". Ok. Ale byłam wredna i jako jedyna poprosiłam o szczegółową ewidencję zakupów z puli RR na końcu roku. Co najdziwniejsze, w tym przedszkolu wpłaty na RR zbierała (i dysponowała nimi) pani dyrektor.

Nie było przekrętów, ale- z tego, co mi wiadomo- teraz w przedszkolu nie ma już tej opłaty.

U nas też jest Rada Rodziców - 20 zł zasadniczo, ale to na zasadzie deklaracji na początku roku. Jak są rodzeństwa, to niektórzy płacą po 15. Jest kilka osób, które deklaruje mniej, ale pojedyncze przypadki.
Rozliczeniem zajmuje sie Rada Rodziców. Z pieniędzy tych opłacana jest rytmika (ok. 8 zł/ m-c), woda, teatrzyki przynajmniej 1 w miesiącu w praktyce (w tym Mikołajkowy i inne), dopłata do badań postawy, prezenty na Mikołaja i wszystkie inne okazje, woda w salach (z dystrybutora), prezenty na zakończenie przedszkola dla 6-latków (+ zdjęcia legitymacyjne dla nich i tablo). Ja się cieszę, że jest to rozwiązane w ten sposób, bo jakbym miała tak cykać co chwilę po 5 czy 8 zł, to bym się wkurzała, że ciągle wołają.

Z innych zajęć mamy:
angielski 5 x w tygodniu po 30 minut - 65 zł/m-c
tańce 20 zł/m-c
zajęcia komputerowe 20 zl/m-c
szachy bezpłatne
religia bezpłatne
logopedia 22 zł/m-c (20 minut tygodniowo, grupa ok. 8 osób)

Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

czytajac wasze relacje utwierdziłam się w tym że nasze przedszkole mimo tego że prywatne wcale takie drogie nie jest, wprawdzie czesne na miesiąc wynosi 350,00 (pobyt od 7.30-16.30 dzieci do 13 płacą 250) do tego doliczane jest wyżywienie za dzień 6,00 (odliczane przy nie obecności w następnym miesiącu)
w tej cenie wszystkie dzieci mają codziennie angielski
zaj.komputerowe 2xtyg
rytmike

zaj dodatkowe odbywają sie do 13,00 (z wyjatkiem basenu)
są jeszcze zajęcia dodatkowe płatne na które mozna się zapisać ,one też odbywaja się do 13,00
tj.basen 18 za godzinę (opłata w miesiacu zaleznie od ilości wjyść na basen)
taniec 22zł za miesiąc
dodatkowa plastyka 35zł za miesiąc
no i logopedia ale to dopiero kierują w 4 latkach (nie wiem ile płatne bo Weri nie musiała chodzić i nie pamietam powiem za rok bo Fifek napewno będzie musiał chodzić na Logo)

komitet 80 za 1 semestr (czyli za rok 160) w tej składce sa oczywiscie wszelakie paczki okolicznosciowe tzn.Mikołaj itp ,wycieczki,teatrzyki itp
ubezpieczenie 40,00 za rok
art.papier. 70 za rok
do tego u 3 latków książka 25zl
u 6 latków chyba coś ok 50 zł (nie pamiętam bo płaciłam w zeszłym roku)
z dodatkowych rzeczy trzeba tylko przynieść chusteczki 100 szt na 1 semestr

wpisowe do przedszkola wynosiło mnie 400
co roku zapisanie dziecka na następny rok 100zł tzw opłata wakacyjna jak dziecko nie chodzi w lipcu,bo w sierpniu i tak przedszkole jest nieczynne

a i jeszcze religia jest unas bezpłatna i jest tylko u 6 latków 1 Xtyg

nikt nie robi problemu i nie przymusza do zajeć dodatkowych bo te i tak odbywają sie w podzieleniu ,bez znaczenia czy są płatne czy nie , dodatkowe zaj. są w grupach kilkunasto osobowych, pozostałe dzieci robią wtedy co innego
i wszystko gra i buczy

i musze wam przyznać że nie rozumiem dlaczego te zajecia dodatkowe muszą odbywać sie po południu, nie wydaje mi się żeby szkodziło to dzieciom i zajmowało czas do przrabiania podstawy, u nas tak jak pisałm wszystkie zajecia maja do 13 a już w 3 latkach poznaja literki,zaczynaja dzielic na sylaby ,nasze przedszkole uczy dzieci czytania metodą glottodydaktyki
dzieci pracuja na specjalnych klockach "LOGO"
efekty widać bardzo szybko

Blaire - u nas składka była taka sama, też była w tym rytmika, oprócz tego co m-c koncert "dziadka Bacha", teatrzyk, prezenty na Mikołaja, Dzień Dziecka, zakończenie przedszkola i kilka wycieczek w roku - wyjazd na konie, na basen, do sali zabaw, ognisko chyba ze dwa razy, wycieczka z przewodnikiem po Wrocławiu, kino.

Widzę że w większości zajęcia dodatkowe po południu. Martwi mnie to bo logiki w tym nie widzę żadnej. Muszę jeszcze przejrzeć przepisy prawne w tym zakresie...

Zdaje się, że takie jest zarządzenie odgórne. W tym roku wszyscy rodzice dzieci z naszej grupy musieli podpisać że prosimy aby zajęcia dodatkowe odbywały się w godzinach przedpołudniowych.
Poza tym musieliśmy podpisać że prosimy aby nasze dzieci korzystały z podręczników.
Ponadto podpisaliśmy jeszcze zgodę żeby to przedszkole kupiło dla nas te książki.
Podpisywaliśmy jeszcze parę innych rzeczy, których w tej chwili nie przytoczę, bo były to banalne sprawy. W ciągu jednego zebrania rodziców złożyłam chyba z 8 podpisów.

No ok, mimo wszystko prawie na jedno wyjdzie, ja jak policzę rytmikę 20złx10 miesięcy już mamy 200, plus wyjścia typu teatrzyki czy filharmonie 70x2 semestry to już mamy 340, plus Mikołaj 30. Na jedno wyjdzie.



Co do zajęć to już wiem, że postarają się, żeby nie budzić dzieci z leżakownia. A odnośnie podpisów, podpisałam zgodę na wyjścia poza teran i na przegląd głowy bo miewają wszawicę. Zaskakuje mnie troszkę to, że na przegląd głowy muszę wyrazić zgodę a na podciągnięcie majtek dziecku już nie

u nas jest 140zł tj. czesne + wyżywienie (aktualnie dzieci jadą na stawce 3,50 na dzień - od stycznia 4,50, panie mówiły, że nie mogą zmienić teraz, chociaż większość rodziców było za tym, żeby było już od nowego roku p-kolnego ale na razie muszą się jakoś przemęczyć z taką stawką)
ubezpieczenie 36,05 i co miesiąc po 15zł na tzw wyprawkę tudzież jakieś wyjścia czy coś
40zł na paczki i od października czy listopada po ok 10zł za dodatkowe zajęcia - rytmika. nic więcej z dodatkowych tu nie ma, ale może się zmieni w trakcie roku/w nowym roku przedszkolnym.

Dziecko przedszkolne powinno samo podciągać majtki, więc pewnie dlatego na to zgody nie potrzebuję . Zgoda na sprawdzanie głowy też mnie nieco dziwi, ale to ponoć ma zapewnić nieprzekraczanie strefy prywatności co było zarzucane.

...

U Michała zajęcia dodatkowe (j.angielski i rytmika) odbywają się o 9:30 rano. Są opłacane przez urząd gminy.
Składka na RR jest raz na rok, wynosi 80zł. W tym jest prezent na urodziny, Mikołajki, teatrzyki, jakiś wyjazd.
Panie poprosiły o zgrzewkę najtańszego papieru do ksero, na rysunki itp. kosztował nas 9zł
Chusteczki przynosi się według uznania, ja daję paczkę na tydzień.
Nic więcej przynosić ani opłacać nie trzeba.
Ubezpieczenie wyniosło w tym roku 42zł.

u mnie opłaty jednorazowe to
- ubezpieczenie 40zl/pzu
- podręczniki 56zł /4-latki
- wyprawka 100 zł/ można w dwóch ratach zapłacić

Podstawa też jest realizowana w godz 8-13, poza tymi godz. 2zł/h, z tym, że u nas jest tak, że jak zadeklaruje się np. od 8-15(czyli 7h) i przyprowadzi się dziecko o 7.50. i odbierze o 15.10. to już następne dodatkowe 2h wliczają, czyli już wychodzi 9h.
na szczęście odliczają nieobecności dziecka, jednak nie odliczają jeśli przyprowadzi się później, lub odbierze wcześniej.

zajęcia dodatkowe są chyba przeprowadzane przed południem, tym bardziej, że codziennie coś innego jest więc można to tak poustawiać.
a z tych zajęć to mamy:
- rytmika 32zł/m-c 2xtyg po 20 min
- angielski 38zł/m-c 2xtyg po 30 min
- gimnastyka korekcyjna 20zł/m-c 1xtyg 30 min
- religia bezpłatna zajęcia trwają 10-20 min w zależności od grupy wiekowej

opłaty stałe:
- rada rodziców 24zł/m-c u nas tu się wliczają wszystkie wycieczki, teatrzyki i inne atrakcje i papierowe reczniki i ochraniacze na obuwie.
- stawka żywieniowa 7,5 zł 3 posiłki
- te 2zł/h za każdą ponad programową

to chyba wszystko
we wrześniu to wyszło mi duużo mimo iż moja Niunia chodzi w tym roku w ramach podstawy programowej.... odpada jej podwieczorek, więc za żywienie płacimy 5,4zł.

przedszkole nie jest tanie, co tu dużo gadać

przedszkole za 8 godz 135 zł
jedzonko 5 zł/dzień
ubezpieczenie 44 zł/rok
angielski za darmo raz w tyg 15 min (może będzie 2 razy)
tenis 80 zł z dojazdem
taniec 25 zł- nie polecają dla 3-latka

wcześniej M zgłoszony na 9 godz-różnica 40 zł

aha teatrzyki 5 zł/msc

No to wypada sie cieszyc, ze mieszkam w małym mieście.
opłata stała - 130 zl niezależnie od ilości godzin
wyĹźywienie - 4,5
rada rodzicĂłw - 45 na rok
ubezpieczenie - 33 na rok
wyprawka ( w tym są artykuły papiernicze, farby, kredki, chusteczki) - 80 zl na rok, płatne w dwóch ratach
rytmika - 7 zl na miesiac

grupa Kingi na razie nie ma angielskiego, wiec sie interesowałam

Widzę, że co miasto to inne opłaty. Ba nawet co przedszkole w tym samym mieście to inne opłaty. U nas jest tak:
minimum programowe (tzw "orzedszkole bezpłatne") od 8-13. Po godz. 13 opłata 2,70 zł/h (do 16) a od 16-17 - 0,80 zl za godzinę
Ja Nadię zapisałam od 7 do 16 ale płace za 3 godziny ponadprogramowe (licza dopiero od po 13).
Do tego dochodza zajecia dodatkowo:
- wyżywienie - 6 zł/dzień
- angielski - 14 zł/m-c
- rytmika - 1 zł/m-c
- religia - bezpłatna
- PZU - 31 zł
- RR - 50 zł/semestr
- "klasowe" (to chyba ta wyprawka na kredki, farby, pisaki, itp) - 25 zł/semestr
- dodatkowo płacę za teatrzyki, itp

Wszystkie zajęcia dodatkowe odbywaja się po godz. 13

Odliczenia sa za każdy dzień nieobecności: zarówno opłaty "stałej" jak i stawki żywieniowej, nie ma zwrotów jeśl;i się spóźnię lub odbiore dziecko wcześniej