hej,
juz sie wszystko wyjasnilo, to oczywiscie grzybki...
Tylko pojawil sie nowy problem, a mianowicie lekarz przepisal mi wczoraj
dopochwowo nystatyne i jeszcze cos tam. wzielam i spoko. Tylko , ze dzis dostalam miesiaczki, i nie za bardzo wiem co teraz???
Wziasc czy nie wziasc??? Czy miesiaczka przeszkadza w tym momencie i mam nie brac, czy to zupelnie nie zalezy???
Moze mi pomozecie, bo nie za bardzo wiem co mam teraz zrobic, za chwilke powinnam to wziasc, a do lekarza moge sie dodzwonic dopiero jutro...
help
i dzieki z gory za pomoc,
pozdrawiam:)