MasaĹźer na fotel

Marzy mi się masażer na fotel. Dla Mamy... Powiedzcie mi drogie Kobiety... macie, znacie? Fajne to, czy nie warte zachodu? A może potraficie mi powiedzieć "o, [użytkownik x], taki se weź".

Wdzięczna będę baaaardzo...

O coś takiego mi chodzi...
https://www.euro.com.pl/masazery/homedics-s...sbm-500ha.bhtml

Pliiiis...

...

Ju ja kupiłam tacie pod choinkę w zeszłym roku, mój A. swojemu tacie też ale my takie tańsze kupiliśmy nie taki wypasiony ( wiesz, 11 osób do obdarowania )
Tata zadowolony, ma problemy z kręgosłupem, mówi, że nie boli go tak jak się pomasuje od czasu do czasu. Tylko mama mu podobno nie pozwala bo tv nie może przez to oglądać ( warczy trochę )

Ten nie warczy i fajowo kręci gałkami... testowałam go na sobie... Ale widziałam i całe fotele z masażem... Mama ma problemy z kręgosłupem, marzy mi się takie dopieszczenie Jej...

PS Jak nowa lokatorka?

Mruczy i jest baaardzo ciepła na zewnątrz
Jestem zadowolona

Oj, baaardzo się cieszę...

No jest ciepła, zwłaszcza prawy bok u nas. A że blisko mam stół... to się często do niej przytulam... Powinnam się rozejrzeć za lekarzem?

Moi rodzice mają podobny - bez części na głowę, tylko do karku i sa bardzo zadowolenie - tzn mama bo, tata siada na nim "od święta".
Niestety jest w uzytku tylko wtedy jak jest stale rozłozony na fotelu. Jak tylko znika w pudle na chwilke...to trwa ona dość długo.
Sama korzystałam i całkiem pozytywne pozostawia..."wrażenia"

[użytkownik x], sprawdź to jeszcze u jakiegoś specjalisty.

Marzyłam o takim cudzie, rozmawiałam na ten temat z lekarzem, ten stanowczo sprzeciwił się takiemu zakupowi w moim przypadku.

Nie wiem, co dokładnie dolega Twojej mamie, u mnie kilka takich masujących sesji zwiększyłoby tylko problemy i utrudniło operację chirurgom.

To dość spory koszt więc sprawdziłabym wszystko przed zakupem.

Już kupione... Wczoraj cała rodzina usilnie się masowała, Mamie szalenie się podobało... (Mama ma rwę kulszową). Najbardziej jednak zafascynowana była japońska suka, która postanowiła zamordować rolki masujące Kurcze, jak ja lubię mieć psy

[użytkownik x], ja Cie nie chcę martwić ale przy rwie kulszowej czegoś takiego nie wolno używać. Masaże przy stanach zapalnych są bardzo niebezpieczne i zamiast polepszać sprawę pogarszają.

pozdrawiam
s.

To mnie załamałaś... naprawdę????

[użytkownik x], rzadko bywam ostatnio na forum i dlatego dopiero teraz odpowiadam. Nie wolno robić masaży przy rwie. Cała fizjoterapię robi się po po ustąpieniu objawów choroby i polegają one na systematycznym wykonywaniu zaleconych przez specjalistę ćwiczeń fizycznych.

W dodatku musi to być doświadczony fizjoterapeuta, bo inaczej wiecej szkody niż pożytku.

pozdrawiam
s.

teście mają i bardzo sobie chwalą, ten ichni był strasznie drogi:)

dokładnie tak.
dotyczy to również kobiet w ciąży.

Dabriza, moja mama masowała się dokładnie dwa razy na razie. Jest zachwycona... Przekazałam jej, obiecała być ostrożna...

Kobieta w ciąży??? Dzięki za info, nie wpuszczę Siostry

Moja mama kupiła taki mojemu bratu. Tysiąc złoty dała
I szczerze jakoś nie zauważyłam (a często u brata jestem), żeby korzystał. Będę musiała go spytać czy z prezentu zadowolony, bo sama ciekawa jestem.

[użytkownik x]-rwa kulszowa to ostry stan zapalny z reguły uniemozliwający sprawne poruszanie się-może twoja mama ma tylko bóle zwyrodnieniowe kręgosłupa? niech sie dla pewności skonsultuje w sprawie masażera z lekarzem. A u kubiet w ciązy takie fotele masujące są p/wskazane bo mogą wuywowłac przedwczesne skurcze. A jak sie siostra czuje?

Siostra czuje się super, puchnie tylko i musi nadzorować cukier, bo ma tendencję do nadmiernych spadków. Poza tym ma się nieźle, Mała fika takie koziołki, że roznosi matczyne łono Ja mam kompletnego fioła... Trzymam nerwy na wodzy, bo nie chcę, żeby mnie mieli dość jeszcze zanim Mała się urodzi

Co do Mamy... Mama ma zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie dosyć poważne. Na co dzień jednak funkcjonuje normalnie, w tej chwili lata, remontuje, układa kafelki przy kominku, nadzoruje cyklinowanie i naszego pracownika, który ociepla ścianę... Także, jakby Ci to powiedzieć... to krejzol jest, ta moja Mama