To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Body w żłobku

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aj80
Ciekawa jestem czy u was w żłobkach też jest niemile widziane noszenie przez dzieci body. U nas panie wywiesiły karteczkę, żeby nie ubierać dziecko w body i spodnie na szelkach. Spodnie na szelkach, z paskiem mogę zrozumieć, ale body? Jako, że moje dziecko jest non stop chore nie wyobrażam sobie, żeby paradowało jesienią czy zimą z gołymi plecami. Babcie gdybym o tym wspomniała chyba by zemdlały icon_wink.gif A jaka jest wasza opinia w tej sprawie. Bo dziś zwróciłam pani uwagę i okazało się, że tylko ja widzę w tym problem ...
Ryjek
U Nas nie było problemu z body. W okresie jesienno-zimowym Panie najchetniej widziały dzieci ubrane w body + rajstopy icon_smile.gif Lecz ja tych rajstop ie mogłam przełknąc i moje jedyne dziecko paradowało w spodenkach 3/4 lub dresowych.
madika
z tym body to chyba o nocnikowanie chodzi, sama pamiętam jak moja córka korzystała z nocnika to body zawsze w nocniku pomoczyła....
Gremi
pewnie chodzi o szybkość przy wysadzaniu dzieci na nocnik. Zawsze to latwiej zdjac np spodnie dresowe niz odpiac body, rozpiac pasek w spodniach jeansowych itp. U nas zakazu zadnego nie ma i nie bylo ale jestem w stanie to zrozumiec. A zamiast bodziakow zawsze mozna nalozyc dziecku podkoszulkę.
olakinga
[quote name='aj80' date='Wed, 22 Sep 2010 - 23:22' post='8497861']
Ciekawa jestem czy u was w żłobkach też jest niemile widziane noszenie przez dzieci body. U nas panie wywiesiły karteczkę, żeby nie ubierać dziecko w body i spodnie na szelkach. [quote]

03.gif

w naszym żłobku "proszą" o nie zakładanie ze względu na wysadzanie dzieciaków - jak zakładasz to bardzo często spód bodziaka jest wilgotny... icon_sad.gif ... ja Aj skapitulowałam i kupiłam Miśce koszulki - dostałam w C&A takie długie prawie jak bodziaki 43.gif tyle że się nie zapinają w pupie;
agarad
CYTAT(madika @ Thu, 23 Sep 2010 - 07:00) *
z tym body to chyba o nocnikowanie chodzi, sama pamiętam jak moja córka korzystała z nocnika to body zawsze w nocniku pomoczyła....


plus dodatkowo czas, który jest potzrebny na odpięcie kilku nap u kilkunastu a nawet 20 dzieciaczków i później sprawne pozapinanie,
a trzeba pamiętać że rodzice czasem mają problem z ubraniem swojego jednego dziecka, które wyrywa się i ucieka więc mnie to nie dziwi bo o wiele sprawnejsze jest naciągnięcie spodenek/rajstopek na koszulkę niż gimanstykowanie się z body.
blaire
W naszym żłobku zasada była jedna - dzieci, które noszą pieluchy jak najbardziej w bodziakach (czyli w praktyce najmłodsza grupa). Dzieci starsze już nie w bodziakach właśnie ze względu na naukę korzystania z nocnika.
jaAga*
U nas zakazu nie było, ale w starszej grupie już nie zakładałam właśnie ze względu na nocnikowanie. Panie uczyły samodzielnego siadania na nocnik, a odpięcie sobie body w kroku wcale takie łatwe dla malucha nie jest icon_wink.gif.
aj80
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak skapitulować i wymienić połowę garderoby
Myszorek
u nas tez w żłobku preferują zamiast bodziaków podkoszulki...
ale póki co zapominam i odruchowo stroimy młodego w body...
ale panie sobie świetnie radzą i jak dzieciaki są "wysadzane" (uwielbiam wprost to określenie... 04.gif )
to zapinają im te bodziaki z boku nad jednym biodrem... i tak sobie urzędują maluchy...
potem jak oddają dziecko stęsknionemu rodzicowi to oczywiście zapinają w kroku...
czasem w pospiechu tylko na jeden zatrzask 06.gif
Pysiaczek
Wszystko zalezy od tego jakie masz panie... a u nas tez była prosba o nie zakładanie dzieciaczkom bodziaków... i zasadniczo ja juz dawno nie zakładam ze wzgledu na to, że Julia już bez pampka jest.
kini5
Ja pracuje w żłobku i powiem szczerze że nam nie przeszkadza noszenie body przez dziecko można zapiąć na boczku i nie zamoczy się w nocniczku.
Ulinka
CYTAT(jaAga* @ Thu, 23 Sep 2010 - 12:54) *
U nas zakazu nie było, ale w starszej grupie już nie zakładałam właśnie ze względu na nocnikowanie. Panie uczyły samodzielnego siadania na nocnik, a odpięcie sobie body w kroku wcale takie łatwe dla malucha nie jest icon_wink.gif.


To tak jak u Nas było
Silije
Ja pracowałam w niewielkim żłobku, gdzie mieliśmy większość dzieci pieluszkowych. Jak najbardziej mogły i przychodziły ubrane w body. Dzieci majteczkowe czyli odpieluchowane rodzice sami z siebie nie ubierali w body rzecz jasna. Natomiast dzieci, które były akurat w trakcie nauki korzystania z nocnika, było na tyle mała ilość naraz (np. dwoje, troje), że to odpinanie i zapinanie nam nie przeszkadzało.
aj80
Moja Kaśka praktycznie odpieluchowana, pieluchę zakładam jej tylko do spania, no ale w żłobku panie karzą zakładać, bo nie sygnalizuje potrzeby icon_evil.gif Zakładam i majteczki i pieluchę, koszulek jeszcze nie mam, wywinęłam się tym, że zakładam tuniczki i sukienki, więc te plecy nie wyłażą tak bardzo na wierzch.
magdosz
ja też opiekunka i powiem od siebie, że u nas nie mile widziane są body u dzieci, które same załatwiają swoje potrzeby. im jest po prostu niewygodnie(bo starszaki same chodzą do ubikacji jak chcą siusiu, kupkę wołają), ale takie przypadki rzadko się zdarzają a rodzice nie mają problemu z przestawieniem się na koszulki.

jeśli chodzi o dzieci młodsze i te, które się dopiero uczą, to problemu nie ma.
jak dziecko siada na nocnik to się zapina na boczku lub na górze.
pati.n
U nas było można bez problemu
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.