Właśnie,mam dylemat.Kuba od chwili gdy zobaczył reklamówkę w tv męczy nas żeby pójść na ten film.Kilkanaście razy był już w kinie ale nigdy na seansie 3D.
Wybieracie się?A może już byliście?Warto?
Właśnie,mam dylemat.Kuba od chwili gdy zobaczył reklamówkę w tv męczy nas żeby pójść na ten film.Kilkanaście razy był już w kinie ale nigdy na seansie 3D.
Wybieracie się?A może już byliście?Warto?
Wydaje mi się(po rozmowach z rodzicami tak małych dzieci),że nie warto.Nie ze względu na film,ale te nieszczęsne okulary,które dzieciom po chwili oglądania "się nudzą",albo "przeszkadzają",albo "spadają".A oglądanie filmu 3D bez okularów to porażka.
My byliśmy na 3D z Młodym już kilka razy (m.in. Shrek, Jak ukraść księżyc). Antek z tymi okularami nie miał żadnego problemu - nie spadały mu, nie nudziło mu się, nie ściągał ich). To wszystko zależy od dziecka. U nas wypady na filmy 3D kończą się zawsze hapy end'em, więc ja polecam
ja też polecam - byliśmy wczoraj
wszystko zależy jakie okulary. kiedyś byłam z Anią i były takie papierowe badziewia, które nie trzymały się na nosie, spadały, przeszkadzały i 3/4 filmu to była walka z nimi. wkońcu Młoda bez oglądała. nieststy dopiero pod koniec wpadłam na pomysł by za opaskę je wsadzić. w Nowym Kinie mamy takie jak okulary przeciwsłoneczne. no bajer poprostu. i efekt o niebo lepszy niż tamte. Asiek zachwycona rybki łapała i przed falami się chowała .
... moje młodsze dziecko też zachwycone 3D ... również polecam:)
a moje starsze dziecko tez denerwowoały okulary...poprostu były za duże jak na na niespełna 4-latke i młodej spadały....
to zależy jak wrażliwy jest to 4 latek, bo jest kilka scen z groźnymi scenami pojawiającymi się tuż przed naszym nosem.
za to film bardzo udany
Widzę z Waszych opinii że film raczej fajny
To wybierzemy się.
Film fantastyczny ale nasza latka z okularami nie chciała siedzieć więc wybraliśmy się na seans normalny a nie 3D zobacz czy u Was nie leci normalny i polecam serdecznie
No oczywiście zapomniałam tu skrobnąć Byliśmy w sobotę na filmie w Cinema City,w Promenadzie.Grają 3D i zwykłe.Poszliśmy na zwykły i wcale nie żałuję.Kuba zachwycony.Ale były sceny że w 3D mógłby się bać..
Powiem Wam że sama bym poszła jeszcze raz,już na 3D.Ten urywek jak różowa meduza jest w zupełnej ciemności oceanu,to dopiero musi być widok w trójwymiarze... I jeszcze coś.ZAKOCHAŁAM się w muzyce z tego filmu.Bruno Mars ma magnetyzujący głos,prawda?
my też zaliczyliśmy żółwika (w 2 D) i całkiem sympatyczne wrażenia
a 3D zależy od dziecka- moje chłopaki 6-letnie oglądają zupełnie inaczej, Antek uwielbia, Alek ściąga okulary po 15 minutach i przestaje śledzić akcję- w jego przypadku 3D nie ma sensu
Sophie wybrala sie z dziadkiem na ten film w 3D w zeszlym tygodniu i wrocila zachwycona. Oczwiscie pod choinke chce dostac zolwia, a w przyszlosci mam ja nauczyc nurkowac
Odnosnie okularow...w przypadku mojego dziecka, trzeba ja bylo namawiac, aby je zdjela po seansie tak sie jej podobaly
My wczoraj byłyśmy z Hania ,ale nie na 3D bo razem z nami była rówiesnica Hani która nie trawi okularów,więc wybrałyśmy wersję bez.Uczucia mam mieszane co do filmu,Hania tez za bardzo nie komentowała,ale kino jej się podobało.Była pierwszy raz i rano pytała czy dziś tez idziemy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|