kurtka narciarska dla dziecka

mamy dosc wielkich puchowych kurtek, chcialabm kupic synkowi jakas lekka bardzo ciepla nowoczesna kurtke, w ktorej nie bedzie wygladal jak wielki nadmuchany balon. nie jezdze na nartach i sie nie znam na firmach. chodzi mi oczywiscie nie o taka z gornej polki cenowej.

ale to ma być kurtka na narty czy do chodzenia? narciarskie nie są grube i super ciepłe bo na nartach człowiek się rusza jest mu ciepło, musi być wygodnie.
Jeśli chodzi o kurtkę narciarską dla dziecka, nie musi mieć jakiś super parametrów bo w ekstremalnych warunkach dzieci nie jeżdżą więc raczej stawiałabym na wygodę, parametry w dalszej kolejności, zależy od budżetu jakim dysponujemy.
Oczywiście powinna być membrana, żeby nie przemakała. Kurtkę z membraną pierzemy w specjalnym płynie i bez płynu do zmiękczania bo zapycha pory

taka i na narty i do biegania?
no to campus np, fajne są też te quechua z decathlonu, brugi- wszystkie w przyzwoitym przedziale cenowym

dziekeuje. no wlasaciwie to nie na narty. widac ze sie kompletnie nie znam. myslalam o kurtce ze specjalnego materialu, ktora jest ciepla, chroni od deszczu i od wiatru wiem, ze narciarskie sa wlasnie takie i dlatego napisalam, ze narciarska. musze wybrac sie do decathlonu; przynajmniej teraz wiem za jakimi firmami sie ogladac.

My mamy z mężem kurtki z decathlonu tylko że jesienno-wiosenne są super ciepłe nie przemakają i nie przepuszczają wiatru. polecam po sezonie można na duże przeceny się załapać

Mój syn ma na zimę kurtkę z decathlonu (niby jesienna do biegania) i drugą z campusa (narciarską). W tej z campusa chodzi w większe mrozy, zakłada pod nią polar i to wystarcza. Na narty najczęściej tylko zakłada termo-bieliznę, sporadycznie cienki polar.

jeśli nie na narty a w tym stylu czyli troszkę cieńsza a ciepła, idealna do chodzenia i na zabawy na śniegu, to polecam H&M (zwłaszcza stare kolekcje z pasem przeciwśnieżnym, ściągaczami z miejscem na kciuk itp), Reserved, KappAhl, Cubus, C&A.
My najbardziej lubimy H&M, na nartach też się super sprawdziła. Spodnie mielismy i H&M i KappAhl i Cubus - rewelacja.

Mój synek miał kurtkę i spodnie zimowe z Tchibo i polecam jak najbardziej! Jest lekka ale bardzo ciepła, nawet w tęgie mrozy synek nie zmarzł.

W zeszłym roku kupiłam mojego synkowi kombinezon Astrolabio, zamówiłam ze zbyt długimi nogawkami, więc ponosi go jeszcze tej zimy. Wiem, że w przyszłość bez wahania kupię taki sam- większy. Jestem zachwycona. Kurtka jest z membraną, polarowymi ściągaczami przy rękawkach, zapinana bardzo wysoko, ma także pas przeciwśnieżny (czy jakoś tak), który zapinam w wietrzne dni, bo sama nie lubię jak mi wiatr pod kurkę zawiewa. Cypi kurtkę nosi już teraz i nie przegrzewa się w niej, na mroźną zimę także jest super, a w zeszłym roku jeszcze długo po zimie w niej biegał. Nie jest gruba puchowa, raczej w miarę cienka z polarem w środku, ma jakieś membrany, tylko cyferek nie pamiętam Ogólnie naprawdę super, szukałam naprawdę długo i nie żałuję inwestycji, choć sprawdzając ceny kombinezonów "zwykłych" firm, ta jakoś mega cenowo nie odbiegała,a naprawdę warto. Aha, prałam już 3 razy i nic się z nią nie dzieję, więc to kolejny plus. Kurcze ale reklamę zrobiłam