kamica nerkowa

Znajomej teść wyleczył sie z kamieni nerkowych wiele lat temu pijąc COŚ. Nie pamięta on dokładnie co tam było i w jakich proporcjach. Kojarzy , że żółtko, oliwa i jakiś alkohol w niewielkiej iosci + coś jeszcze.
Może któraś z was lub ktośv z rodziny zna przepis na COS/jakieś ziółka co pomoże rozpuścić kamienie.
Zmagam się z tym choler... juz wiele lat i nic nie pomaga.

Piłam ziółka, katowałam sie Fitolizyna i innymi świństwami, łykałam piguły, jakieś granulki o smaku piołunu... Pomogło rozkruszanie kamieni

Może to coś stąd...?


Wydalanie kamieni ułatwiają napary i wywary z ziół moczopędnych i rozkurczających błonę mięśniową moczowodu i pęcherza moczowego.

Na kamienie szczawianowe lub wapniowe:
Po 50 g korzenia mniszka, koszyczka rumianku, ziela skrzypu, ziela rdestu ptasiego, kłącza perzu.
Wymieszaj składniki. Trzy łyżki stołowe mieszanki zalej trzema szklankami wody i gotuj przez pięć minut pod przykryciem. Przecedź wywar i pij trzy razy dziennie po szklance (najlepiej kwadrans po posiłku).

Na kamienie moczanowe:
Po 50 g ziela nawłoci i liścia mącznicy, po 30 g liścia brzozy i ziela glistnika.
Wymieszaj składniki. Łyżkę stołową mieszanki zalej szklanką wody i gotuj przez dwie minuty. Przecedź. Pij trzy razy dziennie szklankę wywaru (najlepiej między posiłkami).

Na kamienia cystynowe:
Po 50 g liścia borówki brusznicy, kłącza perzu, koszyczka rumianku szlachetnego, korzenia lukrecji.
Wymieszaj składniki. Łyżkę stołową mieszanki zalej szklanką wrzątku i zostaw pod przykryciem na kwadrans. Przecedź. Pij ciepły napar trzy razy dziennie, pół godziny po jedzeniu. Za każdym razem przygotuj świeżą porcję.

nie radzę. to nic nie daje. tylko opóźnia rozpoznanie i dalsze postępowanie.
urolog i dalsze postępowanie pod tym szyldem.
usg, zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej, najlepiej urografia, albo tomografia bez kontrastu. no i analiza moczu.
trzeba ocenić w którym miejscu układu moczowego jest złóg, czy nie zaburza odpływu moczu z nerki, itp.
nie lekcewaĹź kamicy.

Miałam usg. Mam 8 niewielkich złogów w obydwu nerkach. Dziś oddałam mocz do analizy, a iutro idę do urologa.
A co do tej mikstury to mam juĹź przepis.
Jak ktoś by chciał dajcie znać.

Fitolozyna pita litramy:)

ja również polecam fitolizynę na paru osobach sprawdzona:)

A ja polecam lekarza urlologa i picie dużej ilości płynów.

A ja łykałam ginjal, który ponoć niestety został wycofany z aptek...

picie dużej ilości płynów jest podstawą, mi lekarz polecił aby pić dużo soku z żurawiny, a z tego co pamiętam moja babcia wierzyła w cudowną moc wody św. Jana (można kupić w aptece)

Mąż stosował shi lin tong. To był oryginalny chiński produkt. Zamawiałam go właśnie na tej stronie. Wypadało znacznie taniej niż w stacjonarnej aptece zielarskiej.
Lek zadziałał dość szybko i jak do tej pory (odstukać!) wszystko jest w porządku.

Ponoć mozna się z tego wyleczyć ale choroba często nawraca. Najgorsze jest usuwanie kamienia.Moja mama chorowała na kamicę nerkową i widziałam jak się męczyła kiedy usuwała kamienie z nerek.

Radzę również zwrócić sie do lekarza jak tylko zobaczycie u siebie objawy kamicy. Nieleczona kamica ma wiele powiklań, które mogą byc bardzo nieprzyjemne.
https://chorobyukladumoczowego.pl/

Jak sobie pomyślę, jak musi boleć taka kamica nerkowa. Ostatnio moja koleżanka trafiła do szpitala z atakiem właśnie kamicy nerkowej, początkowo myśleli że to wyrostek a tu proszę- kamienie. Teraz tylko urolog i czekanie co dalej z nimi, na pewno nie będą operować bo jest za młoda. A to świństwo niestety się odnawia.