Podlasianki czynnie udzielające się na forum w sumie można by było chyba policzyć na palcach jednej ręki... Ale może są tu jeszcze jakieś inne mamy z Podlasia o których nie wiemy? Zapraszam do ujawnienia się
Ujawniam się
Elżbieta mama Paulinki Ps. Jestem z Białegostoku, dopiero teraz znalazłam tę stronę, ale dostęp do internetu mam tylko w pracy, więc do poniedziałku. pozdrawiam
Super Elu Napisz coś więcej o sobie i Paulince.
Witam serdecznie
Jakoś nie potrafię poruszać się po tym forum. Muszę się chyba przyzwyczaić. A teraz o sobie i Paulince. Pauliś urodziła się 10.10.2002 r. więc teraz ma ponad roczek, jest bardzo fajna, jak wszystkie dzieci. Mieszkamy na antoniuku. Ja niestety musiałam wrócić do pracy, a z miłą chęcią posiedziałabym jeszcze z malutką. Nie wiem co mam jeszcze napisać. Na razie pozdrawiam Elżbieta
A może zarejestrujesz się na forum i zostaniesz z nami na dłużej?
Postaram się to zrobić mam nadzieję, że mi się uda.
pozdrawiam
Myślę, że się udało
Pozdrawiam
Widzę, że się zarejestrowałaś, ale musisz jeszce się zalogować
Tak, już się zalogowałam.
Ela bardzo fajnie, że już jestes z nami w pełnym wymiarze
Mieszkamy blisko siebie ja na Tuwima
Czy zawsze jest taki mały ruch na forum? Cisza i spokój. Ludzie chyba jeszcze śpią, a ja muszę pracować, mimo, że mój maluszek nie dał mi w nocy spać. Pozdrawiam wszystkich obecnych
Na forum podlaskim zawsze jest taki mały ruch, a ogólnie na forum jest mniej więcej tyle ludzi co zawsze. Podlasianki są jakieś niegadatliwe Może wynika to z tego, że jest nas tutaj tak mało?
Wiem z własnego doświadczenia, że najtrudniej zrobić pierwszy krok i się zalogować, ale jak to się zrobi, to jakoś już z górki. Wcześniej byłam na forum edziecko, teraz też tam zaglądam, bo jakoś więcej tematów jest poruszanych dot. malutkich dzieci, a to mnie w chwili obecnej bardzo interesuje. Pozdrawaim
Eluś to, że jest nas tak mało na podlaskim i , że jest tutaj tak "cihco" nie znaczy, że zawsze tak ma być
Przecież razem możemy rozruszać to miejsce Piszmy więc babeczki więcej na naszym podlaskim
No to piszę I czekam, żeby inne podlasianki też pisały
No to ja też piszę. Uważam również, że trzeba troszeczkę ożywić forum. Kasiu dosyć często chodzę na spacerki do parku tam koło nas i wracam właśnie Tuwima. Dosyć często - czytaj sobota i niedziela, bo w tygodniu po przyjściu z pracy jest już ciemno. Tak nie lubię zimy. Ubieranie mojej malutkiej w te grube kurtki to koszmar, później razem z wózkiem z 4 piętra, kolejny koszmar, ale wniesienie jest już ponad moje siły. Taki spacer, kiedy wychodzę z nią sama, przypłacam kilkoma siniakami na nodze. Ale za to latem... Fajnie, że już wkrótce będzie lato!!!! Na razie Was pozdrawiam, muszę troszeczkę popracować, ale jeszcze tu wrócę.
Jeszcze raz napiszę. nie wiecie dlaczego to moje zdjęcie jest takie zamazane?
I jeszcze raz. Oczywiście nie moje tylko mojej córeczki. Sorki.
Elu, Kasiu, może wybrałybyśmy się kiedyś na wspólny spacer? Może być w "Waszym" parku Ja na szczęście czasy wózkowe mam poza sobą od prawie 3 lat
Co do zdjęcia, to niestety nie pomogę, bo nie znam się na tym. Spytaj o to może na sprawach technicznych.
Ależ owszem, czemu nie. Tylko jak mrozy troszeczkę przejdą, bo na razie moja malutka ledwo wyszła z katarku. A i nie wychodzę z nią na podwórko, jak jest powyżej 5-6 st. mrozu. Muszę na nią uważać, bo to mały wcześniaczek. Wobec tego temat spacerku jest na razie otwarty. Tyle z mojej strony, poczekamy na opinię Kasi. Pozdrawiam
Propozycja spacerowa była zdecydowanie na przyszłość, bliżej wiosny Teraz Agatka i ja jesteśmy przeziębione
Oj, to życzymy z Paulinką duuuuużo zdrówka, niestety pogoda sprzyja przeziębieniom. Na razie.
Oj wypadłyśmy z tej strony. Jeszcze raz dużo zdrówka i pozdrawaim
witam Mamy Podlasianki
ujawniam się dopiero teraz, bo dopiero kilka dni temu znalazłam to forum:) pozdrawiam
Witaj mamo Aduni Cieszę się, że przybywa podlasianek na forum Napisz coś więcej o sobie i Aduni.
Ja również witam serdecznie, od niedawna też tu jestem, ponawiam prośbę jw. napisz coś o sobie i córuni.
pozdrawiam
dzieki za mile powitanie
uwaga pisze o sobie i Niuni: Adrianka ma 9 miesiecy, jest rewelacyjana i ostatnio nauczyła sie pokazywać " NIE" i " PAPA". niestety, jako że ja pracuje Adusia jest w ciagu dnia z nianią, która jej uczy takich rzeczy ( mam namysli to "nie"). ja mam na inie Grażyna, mój mąż ma na inie Adrian i wszyscy mieszkamy na Nowym Mieście. jak Mamy POdlasianki chcą więcej informacji , to niech pytają pozdrowienia
Witam kolejną mamę z Nowego Miasta Ja też tam mieszkam. Może wybierzemy się któregoś razu na wspólny spacerek z naszymi niuniami?
a gdzie na Nowym Mieście, jeżeli to nie tajemnica????
na spacerek? zawsze
Mamo Aduni wysłałam Ci wiadomość na priv.
Witam cieplutko nowe mamy i ich maluszki
witajcie Podlasianki Powinnam chyba napisać białostoczanki, bo wydaje mi się, że jestem jedyną mamą spoza "wielkiego miasta".
Dłuższy czas nie buszowałam po internecie, a to dlatego, że nie miałam możliwości: sieć miałam tylko w pracy, a dużo czasu spędzałam w domu, a 3 tygodnie temu URODZIŁAM MIKOŁAJA Teraz mam chętnie z Wami porozmawiam, na spacer zapraszam do siebie do Białowieży! Mam już stałe łącze w domu. pozdrawiam Was wszystkie
Witaj Jewka Gratulacje z okazji narodzin Mikołaja. napisz coś więcej o swoim maleństwie.
CYTAT(Jewka) witajcie Podlasianki Powinnam chyba napisać białostoczanki, bo wydaje mi się, że jestem jedyną mamą spoza "wielkiego miasta".
Mylisz się Przynajmniej jeszcze jedna mama (Agafia) jest spoza Białegostoku.
gratulacje, Jewka, gratulacje To teraz pełne ręce roboty z dwójką. Jak sobie radzicie?
gratuluję i ja narodzin potomka
tia, z dwójką to dopiero jest super obóz kondycyjny; to prawda, że nie mam chwili, żeby spokojnie uwalić gdzieś moje 4 litery. Przepraszam za to kolokwialne wyrażenie, ale czuję się jak saper na polu minowym, a temu jak granat rękę urywa to nie krzyczy "jejku"
Generalnie to rzuciło mnie na głęboką wodę, bo 7 dni po naszym powrocie z porodówki Smykowi (znaczy się starszemu) odnowiła się alergia , do tego dostał paskudnego kataru i kaszlu konsekwencją czego jest zestaw buteleczek z lekarstwami do wypicia, łącznie z antybiotykiem . Zaraził nas: męża, mnie, a od wczoraj wydaje się też, że i malutkiego Mikołaja, bo dostał paskudnego kataru, prycha, a na wieczór skoczyła mu temperatura... Wcześniej zastanawiałam się: jak to będzie kiedy już wszyscy będziemy razem, a jak nasz 2 letni starszak przyjmie maleństwo, jak ja sobie poradzę z dzieleniem macierzyńskiej miłości, jak z zazdrością między rodzeństwem. Tia, czas pokaże. Jedna rzecz mnie uderzyła: jak jechałam rodzić to zostawiłam w domu malutkiego 26 miesięcznego Smyka. Gdy wróciłam z nowonarodzonym Mikołajem to mój starszak wydał mi się taki duży. A przecież to ciągle ten sam mały człowiek. uff, koniec kolki - idę spać
wprawdzie dopiero teraz ale... i ja się ujawniam tutaj
jestem Agnieszka, mama fasolki, ktora ma teraz -5 miesięcy czyli że termin na lipiec Jewka gratulacje a koro jesteś w temacie i jesli znajdziesz minutke kiedyś... gdzie rodziłaś? i jak wrazenia z opieki nad tobą i maleństwem? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|