Barierka ochronna i takie łóżko

Chcemy Guciowi kupić łóżko

dla niewtajemniczonych: rozkłada się, ma materace do wyboru, firma ikea. Śpimy na takim podwójnym i wydaje się być ok.
Ale czy dla dwulatka, tego pewna nie jestem. W sumie to nie mam nic do zarzucenia poza tym, że bardzo niszczy podłogę i brak barierki, a właściwie niemożność jej zamontowania (no bo nie wyobrażam sobie codziennego demontażu).

Jak to jest w praktyce, często spadają z łóżek Wasze pociechy. Jak śpią na łóżkach? czy tak samo jak w łóżeczku czyli w poprzek, z nogami na suficie? Czy coś się zmienia po przejściu na dorosłe łóżko?
Zastanawiamy się na opcją zabezpieczenia w stylu "miekkie lądowanie" czyli jakieś poduchy poukładać czy cuś podobnego i może się nauczy?
Sama juĹź nie wiem, konieczna jest ta barierka czy nie?

wysokość łóżka 43cm

Moje ma 3 lata i zdarza jej się spaść z łóżka, a ma taką krótką barierkę! Jak miała dwa to spała na naszym łożku pod ścianą - łóżko miało 160cm i też spadła, wtedy do naszego łożka dokupiliśmy składaną barierkę, a w swoim ma takie drewniane małe na stałe- dla mnie barierka była głównym wymogiem w łożku. Ale to pewnie zależy od dziecka, czy "chodzi" po łożku w czasie snu.

hej, my mamy łóżko bez barierki , kupiliśmy młodemu na 2 lata, przez pierwszy tydzień spadał i miał położone poduchy obok a później nauczył sie i w ciągu tych 8 miesięcy na palcach jednej reki mogłabym policzyć jego upadki, nasz łózko ma jakies 75 cm szerokości, mam sofa-autko z BRW

Moje dziecko pomimo takich zabezpieczeń po bokach potrafi spaść

u nas bez barierek ani rusz. Julia w nocy tańczy po całym łóżku

Czyli widzę generalnie, że ruletka.
Gustaw od jakiegoś czasu śpi spokojniej, więc jest nadzieja, że często nie będzie spadał.
Kurcze jeszcze kombinuję czym by go tu zastawić, ale pomysłów brak.
No nic zobaczymy jak sobie chłopak poradzi. hehe gorzej z nami, bo będzie nam zwiewał przy zasypianiu

Dziekuje za pomoc

Może jakieś kołdry , poduszki, koce, dmuchany materac itp. wszystko co się nadaje do miękiego lądowania ,

My mamy dla naszej corki cos takiego

https://www.mebleprojekt.pl/product/45/1667...-Euro-2012.html

ma zmontowane tak, ze oparcie co powinno byc przy scianie jest odwrotnie i nie ma problemu z wypadaniem

moja ma łóżeczko ikea kriter czy jakos tak, mozna zamontowac barierke,ale zuza śpi bez...odkąd sie do niego przeprowadziła nie spaceruje połóżku jak kiedyś,nigdy nie spadła,a ma je ponad 6miesiecy...natomiast synek na bank by lezał na ziemii...

sprawdz jak po kilku nocach bedzie spadac to zaczniesz myslec nad zabezpieczeniem a poki co poduchy czy cos miekkiego i testowac, jak widac dzieci róznie reagują

O masz, własnie takie "łóżko" mnie zaainteresowało.
Jak to niszczy podłogę? A te kółka ?

No i jak długo już używacie takiego łózka? Który materac macie i czy ten materac ma jakieś widoczne (wyczuwalne) zmiany w miejscu codziennego składania?

Tuni mamy materac ten najdroższy, ale zabij mnie nie pamiętam jak się zwał. Moi rodzice mają ten najtańszy i o wiele lepiej mi sie u nich śpi, bo jest tak mięciutko (ponoć mniej zdrowo). Nasz jest twardy, do tego stopnia, że jak małżonek sie energicznie przewraca z boku na bok to ja czuję silne drgania (szczególnie w ciąży było to dość dokuczliwe doznanie).
Żadnych odkształceń nie zaobserwowałam, a składamy go codziennie.
No a odnośnie niszczenia podłogi to nie tyle chodzi o rozkładanie, bo rozkładasz jakby w powietrzu. Podłoga niszczy się w trakcie spania. Nóżki/kółka trą o podłogę jak wiercisz się na łóżku. Tak bynajmniej mi sie wydaje, bo zniszczenia są właśnie w tamtych okolicach.
Chyba trzeci rok śpimy na nim. Stan nadal bez zastrzeżeń.

Dziękie wielkie.
W sobotę wybiorę się do sklepu i "pomęczę" fotel na żywo , może się zdecydujemy.

My kupiliśmy Julcysławie takie łóżko, z taką barierką.
Dla mnie rewelacja. Zajmuje mało miejsca, wygodne. 
Ma go prawie rok. Jeszcze nie lądowała z niego w nocy
Aktualnie barierkę mamy.. ale od ściany  Młoda ma z łóżka coś na styl sofy w ciągu dnia. 
Niestety musieliśmy powiększyć o rozmiar powierzchnie spania bo misie w nocy miały mało miejsca.. 

ale ten fotel wygląda całkiem fajnie.
w dzień fotel, w nocy awaryjne wyrko - karny jeżyk dla męża 

Kurcze, a nie uderzaja Wasze dzieci glowa w te wszystkie barierki?? Tak z czystej ciekawosci?