Jakie leki przyjmowałyście i czy objawy w postaci pieczenia da się złagodzić domowymi sposobami.
nie miałam w ciązy takich dolegliwości, ale myślę, ze lekarz powinien decydować o sposobie leczenia. W ciązy nie ma żartów. Po co ryzykowac, że infekcja się rozwinie?!
Zuza proszę Cię, nie lekceważ tego i nie lecz się sama. Idź do lekarza
Zuza wszystko zależy jakie to zakażenie, powinnaś przede wszystkim zrobić posiew. W lekkim zakażeniu podaje się ziołowy lek Urosept, w mocnych antybiotyk. Nieleczone zakażenie często jest odpowiedzialne za wcześniejszy poród. Jest to jedna z głównych przyczyn
Zuza ja bralam Furagin ale mi nie pomoglo i pzeszlo w przewleklae zakazenie i wrtedy juz antybiotyk... Idz doo lekarza niech on zadecyuje
Niestety z tym trzeba do lekarza, bo zlekceważone może doprowadzić nawet do zakażenia dziecka, a w porę wyleczone nie pozostawi żadnych śladów.
Basia.
Lekarz przepisał mi w takom przypadku Urosept.
W takich przypadkach zalecono mi urosept. Gdy nie promagał to furagin.
Koniecznie Zuza nie lecz się sama tylko konsultuj wszystko z lekarzem . Nie zaniedbuj tez tego bo doprowadzisz do powaznych komplikacji i konieczny będzie pobyt w szpitalu. Pozdr.
ale mnie nastraszyłyście, jutro robię posiew, dzięki za troskę. Może to przedwczesne obawy, ale lepiej się zbadać. Pozdrawiam
Zuza ja miałam bakteria Coli i dostałam Ampicylinę, to było w pierwszym trymestrze ciąży.
Jeszcze powrócę do problemu. Od ostatniego razu nie działo się nic nieppokojącego, tym bardziej, że posiew wyszedł negatywny - tzn, żadnych bakterii. Jednak wczoraj ponownie zaczęłam odczuwać pieczenie delikatne, lekki ból po obu bokach i co najgorsze pojawiła się lekko brunatna plamka śr. 1,5 cm - wczoraj i dzis rano. Plamienie na pewno nie pochodzi z dróg rodnych, gdyż zaczęłam uważnie się obserwować, ale niepokoi mnie to bardzo. Czy któraś z Was miała podobne dolegliwości. Wybieram się jeszcze raz na posiew, może tamto laboratorium jakoś niewłaściwie zbadało mocz, ale sama nie wiem. Może trzeba udać się do innego lekarza niż gin, ale nie wiem?
Ja też brałam Urosept.
Furagin, urosept i sok z żurawiny.
ojjj tej żurawiny to się najadłam, fujjj
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|