Bajbus trzymaj się, najważniejsze że już po. Niestety dłutowanie ósemek jest najgorsze a znieczulenie właściwie nic nie daje
Nie czuć tylko przecinania dziąsła i tyle. Ja miałam dwa razy dłutowanie ósemek bo dziadostwo rosło w poziomie a nie w pionie a to już najgorsza z najgorszych możliwość. Ja też byłam w szoku że w ten sposób usuwa się jeszcze zęby i te teksty w trakcie zabiegu: proszę dłuto....młotek.......dźwignię
I rzeczywiście lepiej iść do stomatologa mężczyzny bo to trzeba mieć naprawdę siłę. Ja zresztą nieświadoma poszłam pierw państwowo do kobiety która mnie zbywała, a to że mam się zapisać na termin, a to że nie będzie mi tego robiła przed wakacjami aż wkońcu wyjechała z głupim tekstem, czy ja sobie zdaję sprawę jaki to poważny zabieg
No to jak tak się broniła to poszłam prywatnie, pierwszy ząb rwany tylko ze znieczuleniem które nic nie dało a drugi felerny ząb rwany już w narkozie. I tak było najlepiej. Z tym że po tej narkozie strasznie mnie bolała głowa, poprostu wyłam z bólu
Może to nie po narkozie, może poprostu dlatego, że w trakcie zabiegu nic mnie nie bolało więc lekarze używali sobie jak chcieli na moim zębie. Przecież się nie skarżyłam
.
Ja jeszcze co najmniej tydzień chodziłam z opuchniętą, posiniaczoną buzią i ze szczękościskiem.
Mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej!