włosy

Po czy poznać że włosów wypada za dużo?
Od jakiegoś czasu włosy walają się wszędzie, po podłodze, po meblach, czasem w żarciu Wiem że jest jakaś "ilość" które mogą sobie swobodnie wypaść, bez wiekszej straty. I mi się wydaje, że ich za dużo nie wypada, tylko czemu są w całej chałupie? Czeszę sie 2 razy dziennie ( jak nie zapomnę) szczotka jest pełna włosów, moje plecy również. Jakiś łysych placków nie zauważyłam, włosy mam długie, nie podcinane już ponad rok. Nie umiem sobie dobrać odpowiedniego szamponu ani odżywki. Może powinnam coś łykać?

sok z pokrzywy do kupienia w aptece
a w między czasie zrób sobie wyniki, żelazo też

i wypada Ci ich za dużo, skąd ja to znam moje włosy są wszędzie, żeby ich nie widzieć w każdym miejscu musiałabym dwa razy dziennie odkurzać, tyle że ja soku nie mogę ze względu na żołądek

Ja mam to samo i to już od dawna, chcąc zrobić kucyk to gumke chyba z 10 razy zawijam aby nie zjechała i też niewiem co jest i jak sobie radzić z tym

Polecam szampon z czarnej rzepy...śmierdzi ale jest skuteczny.

domi, faktycznie kiedyś słyszałam o tym szamponie, ale jakoś nigdy mi się w markecie nie rzucił w oczy... czy można go tam kupić? czy tylko w aptece?

MaPa, no właśnie nie wiem czy za dużo, nie chce mi się liczyć , bo podobno około 100 na dzień to tak w miarę... a gumkę do robienia kucyka na 3 razy zawijam...

A ten sok z pokrzywy to jaki? smaczny? drogi? i na co pomaga? Wyniki mówisz? Ale jakie? Takie ogólne z krwi? Morfologię?

Kupiłam w Rossmanie za 5-6 zł ostatnio, chyba z Natury - ale kilku producentów był. Sprawdzę na sobie

Sok z pokrzywy nie najlepszy ale golniesz kieliszeczek zagryziesz i będzie ok pomaga na włosy, paznokcie, cerę, kosztował kiedyś ok 11zł. Wyniki zrób morfologię i żelazo. Ale jak Twoje włosy wszędzie leżą to wypada ich za dużo, tych stu to mogłabyś nie zauważyć. do tego możesz własnie myć włosy tym szamponem o którym pisze Domi.

Ja kupowałam tylko w aptece ale podobno można zakupić też w sklepach zielarskich.

CHyba najbardziej to sie skrzyp sprawdza. Chociaz w moim przypadku nie do konca... Ewentualnie z fryzjerem pogadaj, czy to faktycznie tak dużo włosow wypada...

Afetka ja mam to samo wszędzie są moje włosy też mi tak okropnie wypadają i też czasem w żarciu znajduje
Czasem nawet Szymek wlece gdzieś na rękawie moje klaki.
Szczotkę też mam zawsze cała we włosach, grzebienie tak samo.
Ale pójdę za radą koleżanek i będę próbować ten sok z pokrzyw muszę wypróbować.
A herbata z pokrzywy teĹź podejdzie czy nie bardzo???

Proponuję najpierw zająć się leczeniem wewnętrznym, a raczej na wstępie badaniami i diagnozą. Wypadanie włosów rzadko jest efektem problemów skórnych. Te wszystkie szampony działają jedynie na skórę głowy.
Przyczyn wypadania włosów może być cała masa. Np. odchudzanie, stres, nerwica, zaburzenia tarczycy, niedobór witamin, anemia. Ja również jestem tego przykładem. włosy wypadają mi już od wielu miesięcy i intensywność tego wypadania wcale nie maleje. Podczas okresowych badań u lekarza medycyny pracy wyszła mi anemia. Mi, gdzie ja w życiu nie miałam, no może podczas ciąży. Zamierzam się wybrać jeszcze na bardziej szczegółowe badania na poziom witamin, żelaza i hormon tarczycy...

Czasem te wszystkie szampony, wcierki, zdają się na niewiele. Często naprawdę szkoda pieniędzy i zachodu w szukaniu co rusz to nowego i cudownego specyfiku, podczas gdy problem leży gdzie indziej.

Ooo, to już wiem, przez co mi w ostatnim czasie tak włosy lecą.. stres

Gozar dziękuje za twoją odpowiedź przynajmniej mniej więcej znam już dzięki tobie przyczynę.
Anemie miałam często, później cała ciąże i po ciąży też ja długo leczyłam.
W obecnej chwili na pewno anemi nie mam bo nawet nie dawno robiłam badania bo co jakiś czas kontroluję wyniki.
Ale stres o stresu i nerwów to ja mam ogromnę dawkę codziennie

Jesień to nie tylko pora przeziębień, to także okres, w którym nasze włosy mogą być w słabszej kondycji i nadmiernie wypadać.
Jest to zjawisko całkowicie naturalne i trwające zwykle około 4-6 tygodni.
Jednakże w niektórych wypadkach utrata włosów bywa na tyle znaczna, że może wprowadzać w stan zaniepokojenia.

Przyczyną tego sezonowego przerzedzania czupryny leĹźy w hormonach – wiosną i latem pod wpływem działania promieni słonecznych ich wydzielanie wzrasta i w efekcie włosy rosną wyraĹşnie lepiej.
Na jesień cykl życia tych nowych włosów się kończy i stąd częstsze wypadanie, które ustaje samoistnie.
Jeśli mamy włosy wyjątkowo rzadkie, warto jednak na jesień zainwestować w terapię wzmacniającą – najlepiej doradzi profesjonalista w salonie fryzjerskim. Leczenie zwykle nie oddziałuje na samo wypadanie włosĂłw, gdyĹź te, ktĂłre wypadają są juĹź martwe od kilku tygodni.
Jednak pobudzające działanie na krążenie krwi w skórze głowy stymuluje cebulki, a tym samym zapobiega dalszemu obumieraniu.
Zanim jednak popadniemy w panikę, moĹźna przeprowadzić prosty test badający rozmiar „katastrofy”.
Przed myciem przeczesujemy włosy raz wyprostowanymi palcami lekko pociągając. Włosy pozostałe w dłoni wykładamy na kartkę papieru. Czynność powtarzamy pięć razy starając się pokryć całą powierzchnię głowy.
Jeśli na papierze jest mniej niż 10 włosów, wypadanie jest całkowicie w normie. 10 do 15 oznacza typową sezonową zmianę, którą można złagodzić przyjmowaniem preparatów witaminowych, np. na bazie skrzypu.
Więcej niż 15 włosów to znak znacznej utraty i wskazanie do zastosowania terapii miejscowej, np. w postaci masek czy lotionów do wcierania.

Choć w nadmiernym wypadaniu włosów często dopatrujemy się choroby, przyczyną ich osłabienia mogą być codzienne błędy pielęgnacyjne. najczęściej należą do nich:
- noszenie zbyt wysoko upiętych fryzur, silnie naciągających włosy;
- stosowanie zbyt ciężkich kosmetyków modelujących: lakierów, pianek, gum, itp.;
- conocne spanie z włosami nawiniętymi na wałki lub papiloty;
- suszenie bardzo gorącym lub suchym powietrzem;
- zabiegi fryzjerskie: farbowanie, tlenienie, trwała;
- błędy dietetyczne - za dużo ostrych przypraw, za mało wapnia, witamin z grupy B i żelaza.

Jeżeli więc marzy ci się gęsta czupryna, pierwszym krokiem w pielęgnacji włosów powinna być eliminacja szkodliwych nawyków.
Zastanów się też, czy aby nie szarpiesz włosów zbyt mocno podczas czesania.

Prawidłowo skomponowany jadłospis pomaga w ograniczeniu nadmiernego wypadania włosów.
Co należy jeść? Przede wszystkim - to, co zielone - od sałat i szpinaku poczynając, na szczypiorku i pietruszce kończąc.
Zieleniny zawierają mnóstwo cennych witamin i żelazo, które pozwalają cieszyć się zdrowiem i urodą.

Postaraj się wprowadzić do diety jak najwięcej jogurtów, maślanki lub kefirów, a także kiełki pszenne.
W miarę możliwości i upodobań, postaraj się jeść dużo wątróbki i ryb morskich.
Codziennie pij herbatkę ze skrzypu polnego.
Postaraj się też wzbogacić jadłospis o drożdże, które działają zbawiennie na problemy z włosami i cerą.
Ich nieprzyjemny smak możesz zneutralizować, rozpuszczając łyżeczkę w kubku mleka lub kakao - to świetny pomysł na jesienny podwieczorek! Pamiętaj jednak, że napój nie może być zbyt gorący.

Skutecznym zabiegiem wspomagającym ukrwienie głowy jest delikatny masaż opuszkami palców.
Najlepiej wykonywać go przy okazji wcierania w cebulki leczniczych specyfików.

Skuteczny płyn hamujący nadmierne wypadanie włosów możesz przygotować sobie sama - garść suszonych pokrzyw zalej kubkiem zagotowanego octu owocowego.
Po kwadransie odcedź pokrzywy. Następnie płyn należy przestudzić i przemywać nim włosy co drugi dzień.
Spośród domowych sposobów na wzmocnienie włosów warte polecenia jest wcieranie olejku z korzenia łopianu lub rycynowego.
Należy jednak pamiętać, że bardzo trudno je zmyć.

Jeśli wolisz gotowe specyfiki, w aptece znajdziesz liczne suplementy diety, szampony, maski i odżywki, spośród których wybierzesz coś dla siebie.
Pamiętaj jednak, że bez zdrowej diety i dobrych nawyków pielęgnacyjnych, nawet najlepszy preparat może okazać się za mało skuteczny.

AQA, cytując coś, należy podać źródło (prawa autorskie).

Już podaję :
- Salon Fryzjerski TRENDY
- Salon Fryzjerski STUDIO 112
- Salon Fryzjerski Beata

Nie chciałabym ,żeby na podstawie mojej wcześniejszej wypowiedzi dziewczyny stawiały sobie same diagnozę. Ja podałam kilka przyczyn które mogą powodować wypadanie włosów. Tak jak i w przypadku moich klientek większość odpowiada "a to na pewno przez stres, bo mam go na co dzień dużo". Słuchajcie, stras stresem, większość z nas ma go sporo na co dzień, ale taki codzienny stres nie powinien być przyczyną długotrwałego wypadania włosów. Bardziej chodzi mi o okresowy intensywny stres nad którym nie można zapanować.
Chciałam Wam bardziej zwrócić uwagę na dokładniejsze przyjrzenie się problemowi. Bo w większości przypadków nie szuka sie tam gdzie powinno i te wszystkie specyfiki na nic się zdają...

Chyba w tym, co zacytowała AQA jest jakieś ziarnko prawdy... włosy od kilkunastu dni wypadają rzadziej, zmieniłam tylko szampon, na czarną rzepę. Ale prawdopodobnie ma to coś wspólnego z jesiennym przesileniem, wiązaniem włosów gumką - nawet na noc... żelów, lakierów, suszarek nie używam. Muszę jeszcze zrobić ten test z kartką...

Teraz włosów mniej wypada, za to niemiłosiernie się przetłuszczają... muszę myć co drugi dzień, a nie lubię... chyba przyjdzie mi te włosy obciąć...a tak chciałam długie...

odświeżam wątek,bo włosy wypadają mi strasznie i to od już dość długiego czasu. Teraz tak myślę, że w ciąży może się to nasilić jeszcze bardziej.
Zaznaczam, że moje wyniki jeżeli chodzi o żelazo są lekko poniżej normy a w pierwszej ciąży miałam z tym problem. Teraz lekarka póki co nic mi nie zaleciła, ale faktycznie niskie żelazo może być przyczyną wypadania.

No al co ja mogę zrobić? Teraz w ciąży to chyba nie wszystko można stosować, nawet jeśli są to zioła.
Jakiś czas temu stosowałam ampułki loreal ale nic nie dały.

Polecicie coś?

ja zdecydowałam się na mezoterapię głowy. Jestem po 4 zabiegach. Włosy przestały wypadać, lepiej się układają i widzę, że pojawiły się nowe.
Ale nie wiem czy w czasie ciąży można robić mezoterapię.

ana po porodzie zbadaj tarczycę. W okresie ciąży i karmienia wypadanie włosów może się nasilać. Witaminy, (i jak wspomnialas) żelazo uzupełniaj

Agnes no właśnie wszystkie wyniki, łączni z tarczycą mam w porządku, jedyne co to niedobór żelaza.


mimOza, jeśli chodzi o tę mezoterapię to "W czasie zabiegu skóra głowy jest ostrzykiwana powierzchownie przy użyciu odpowiednich substancji pobudzających wzrost włosów i zapobiegających ich wypadaniu." - czyli, że co? Bo jakoś nie brzmi to zachęcająco

Dokładnie tak. Przyjemnie to nie jest ale widzę efekty.

to chyba jednak nie..... jakoś mam ciarki na samą myśl o igle w głowie, jakakolwiek by ona nie była