Ja się jeszcze nie dorobilam swojego bo mi koleżanka pozyczyła swój
nr.1 bo jej dzieci juz wyrosły
Troche głośno chodzi ale mi to nie przeszkadza duzym atutem dla mnie a właściwie dla Kacpra że ten wężyk od inhalacji jest bardzo długi wiec moje młodsze dziecko ma duzy zasięg do zabawek w trakcie inhalacji .Stawiam tylko inhalator na podłodze dla bezpieczeństwa .
W sumie to mam małe doswiadczenie z inhalaotorami wczesniej miałam wypozyczony taki który na allegro kosztował ponad 300 zł. szybko inhalował ale miał tak krótki wężyk ze przy inhalacji Kacper musiał siedzieć w miejscu co raczej trudne.
Jedynie co ich rózniło to właśnie szybkosć inhalacji ale ja bym wybrała jednak ten nr.1