To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Cytologia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
captain.jmw
Napewno wiecie jak ważne jest badanie cytologiczne i pewnie zdecydowana część z Was dba o siebie pod tym względem.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że ciocia mojego męża, kobieta około 55-letnia (nie pamiętam dokładnie) ma złośliwą zmianę nowotworową w macicy. W piątek ma mieć operację, będą jej usuwać macicę, jajowody... wszystko, oraz badać pod kątem przerzutów.
Ciocia Krysia to osoba, która w życiu nie paliła, pić alkohol piła jedynie czasem, dbała o siebie jak mogła, warzywa, owoce, generalnie całą żywność kupowała albo u jakichś sprawdzonych osób z ekologicznych upraw, miejsc itd, zawsze sprawdzała etykiety na produktach czy nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników... Można by rzec, że to ironia losu, że akurat ją spotkało raczysko. Tylko, że........... nie było jej jakoś po drodze pójść do ginekologa. Pamiętam jak dziś rozmowę z sierpnia zeszłego roku, jak mówiła, że u gina była ostatnio po porodzie (!!!!!!!! czyli jakieś 24 lata temu) a tak to nie chodziła bo nic jej nie dolegało, nie bolało itd, a jak szła do internisty czy innego, i jak pytali ją o cytologię to odpowiadała, że robiła tak z rok temu i że wyniku nie pamięta dokładnie ale że dobry był (i cóż z tego, że nam przyznała, że wie, że źle robi)
Nie wymaga komentarza. Teraz cała rodzina żyje w stresie i strachu.

Inny przykład:
chodziłam do gina średnio co pół roku, cytologię robiłam regularnie, zawsze wychodziła ok, nagle bach-wynik coś nie teges. Dwukrotna powtórka testu, niestety wynik wciąż niefajny. Pokierowano mnie na dalsze testy, sprawdzania, pobranie wycinków z macicy (te były ok), po naprawdę wielokrotnym sprawdzaniu czy nie ma innej możliwości lekarz podjął decyzję o konizacji.
W tej ciąży się trzęsę czy mi szyjka wytrzyma.
A nic mi nie dolegało wcześniej. I gdybym olewała cytologię...........

Dbajcie o siebie dziewczyny! Znajdźcie czas na to proste badanie.
As-ia
Cytologię ostatni raz robiłam w kwietniu.
Ze względu na nadżerkę ,która odnowiła się po urodzeniu Makarego i ostatnie wydarzenia z plamieniem miedzy miesiączkami powtórzyłam badanie na ostatniej wizycie u ginekologa (półtora tygodnia temu),chce być pewna czy wszystko jest w porządku icon_wink.gif
sunrise
Ja robilam tydzien temu wynik z malymi zmianami ale jeszcze w normie icon_wink.gif Juz kiedys mialam wypalanke.... Teraz badam sie regularnie pod tym katem! Chcialam jeszcze dodac ze przeciez to NIC NIE KOSZTUJE! Tylko zorganizowanie troszke czasu dla samej siebie!!!
użytkownik usunięty
[post usunięty]
anax
tak nie na temat napiszę.Możecie mi powiedzieć w którym dniu cyklu robi się cytologie?
Ewcia!
Mi lekarka mówiła, że najlepiej tuż przed owulacją
Carrie
CYTAT(anax @ Wed, 17 Nov 2010 - 17:12) *
tak nie na temat napiszę.Możecie mi powiedzieć w którym dniu cyklu robi się cytologie?

nie w trakcie miesiÄ…czki, najlepiej kilka dni po

na 2-3 dni przed badaniem należy zaprzestać współżycia ( chyba,że prezerwatywa), to samo dotyczy globulek i innych leków aplikowanych dopochwowo

cytologię robię co roku, ostatnia była we wrześniu tego roku

Mamy umowę z mężem,że jak ja idę robić cytologię - on idzie robić test z krwi na PSA, mimo,że nie jest w tej grupie wiekowej.
Gremi
ja ide w sobote icon_smile.gif Moj lekarz robi komplet podstawowych badan conajmniej raz w roku. Robiac cytologie nie zapominajcie tez o badaniu piersi.
Dabriza
Też bardzo dziekuję za ten post:) Chodzę regularnie, "agituję" otoczenie. Za swego rodzaju sukces uważam, w końcu owocną usilną pracę nad moją mamą w tym zakresie. A jej radość , że wszystko jest w porząku- to coś bezcennego.
Niestety czasem bezpodstawny lęk przed tym , że coś może być nie tak -zamiast mobilizować do sprawdzenia, absurdalnie działa wręcz odwrotnie.
captain.jmw
Dziewczyny, nie ma za co dziękować. Jak widzę ile kobiet, młodszych, starszych, wciąż olewa gina i to proste badanie to ręce opadają, niestety.
A płakać może być już potem za późno. No i badania piersi też warto pilnować, tak jak napisała Gremi.
OLA77
anax cytologię najlepiej po 10 dniu cyklu. Robiłam jakieś 2 m-ce temu cytologie plus usg dopochwowe plus usg piersi. Ja jestem w grupie ryzyka- moja mama umarła na raka piersi mając 40lat:(
oliwka1983
Ja jakoś niecały rok po porodzie robiłam cytologie przy okazji wykryto nadżerkę, była infekcja, i powtórzyłam za 3 mies (u innego lekarza) wyszła dysplazja (stan przedrakowy) podejrzane komórki. Dostałam leki, znowu kontrola za 3 mies. i na szczęście nadżerki nie ma i cytologia ok. Tak więc naprawdę nie warto zaniedbywać wizyt u gina i cytologi.

Niestety podczas ostatniej wizyty jak nadżerka zeszła to dowiedziałam się coś innego.. 32.gif Ale to już historia na inny temat.
mama_do_kwadratu
cytologię robiłam w maju
usg chcę sobie zrobić na urodziny (byłam już 2 razy)
Aga H
cytologia była na początku roku - w ferie chcę sobie zrobić USG piersi - niestety nie pilnuję samobadania - muszę poprosić lekarza, żeby nauczył mnie robienia go porządnie (badania icon_wink.gif
alcia
Należy pisać, krzyczeć i nawoływać do regularnych badań. Cytologia robiłam niedawno. Do fryzjera niektóre dziewczyny biegają co miesiąc a ginekolog to zło konieczne o idzie się jak coś boli i dolega.
Mi
Cytologię robiłam na początku listopada dzięki... mojemu mężowi icon_smile.gif regularnie mi przypominał
m4rusia
CYTAT(użytkownik usunięty @ Wed, 17 Nov 2010 - 16:50) *
cytowany post usunięto


Kiedys jakas aktorka w telewizji mówiła, że cytologie najlepiej robic sobie w okolicy swoich urodzin. Dlaczego ??- zapytano ją. Po pierwsze jako prezent ratujący życie i zdowie dla samej siebie i dlatego, że czas od badania do badania leci. Nawet nie wiadomo kiedy upływa rok jeden, drugi i łatwo przegapić .... a urodzin raczej się nie przegapia i przy tej okazji warto zrobic cytologię. Ja postanowiłam, że cyt będe robić w październiku własnie bo jest to miesiąc moich urodzin i smierci mojej mamy (a zmarła tez na raka). Miałam teraz robioną tę "dokładniejszą" co się nalezy raz na 3 lata w ramach NFZ. Poza drobna infekcją było ok.
dami10
Mi w 2 miesiące po porodzie wyszła grupa 3 . Powtórzyłam po jakimś czasie (miesiąc) i wyszła gr 2 ale z silnym zapaleniem w szyjce. Trzeba się badać , jak to potocznie się mówi "licho nie śpi":)
Filip_inka
Cytologie robie co rok od wielu wielu lat. Kiedys regularnie, a nawet za czesto chodzilam na USG piersi, bo wydawalo mi sie, ze cos wyczuwam.
Od jakiegos czasu wizyty u ginekologa mam najczesciej w Niemczech. Podczas jednej z kontroli poprosilam swojego gina o USG piersi. Pierwszy raz spotkalam sie z taka sytuacja - lekarz odmowil mi. Zbadal je tylko recznie. Powiedzial, ze w piersiach zbyt czesto wystepuja "guzki wedrujace" i przeprowadzajac badanie moga nie byc widoczne. W Polsce USG to podstawa...
oliweczkas
W mojej grupie wiekowej ginekolog mi powiedziała, że cytologię wystarczy raz na 3 lata zrobić. I tak też robię-wybieram się w tym tygodniu.
KM
Oliwka, zmień ginekologa. U mnie w ciągu trzech lat zrobiły się poważne zmiany, teraz muszę robić co pół roku.
anita
CYTAT(oliweczka29 @ Sat, 04 Dec 2010 - 16:44) *
W mojej grupie wiekowej ginekolog mi powiedziała, że cytologię wystarczy raz na 3 lata zrobić. I tak też robię-wybieram się w tym tygodniu.

tak finansuje NFZ, koszmar jakiÅ›
raz w roku, i to jak jest wszystko ok, czasem trzeba co pół roku. Naprawdę czasem trzeba pomyśleć zamiast słuchać takiego specjalisty
konwalia
Mam dobrą znajomą, która ma 37 lat i nigdy nie była u ginekologa. Po półrocznych namowach na wizytę sama ją zapisałam na połowę stycznia. Nawet szanownej pani cztery litery zawiozę do tego lekarza.
naples
Do ginekologa chodzę prywatnie, akurat dzisiaj miałam wizytę.
Cytologię robię raz do roku i właśnie dzisiaj robiłam, wynik będę mieć za 3 tygodnie.
Miałam też robione usg dopochwowe, wszystko w porządku.
Teraz pozostaje czekać na wynik.
Latte_macchiato
Cytologię zrobiłam sobie we wrześniu i wyszła piękna "1"..robię cytologię co rok a nawet dwa razy do roku....
...asia...
Robię raz do roku, tego pilnuje mój gin, kolejna teraz w styczniu.
IzaS
Moja ginka stwierdziła, że skoro karmię, to cytologia może być zafałszowana, po czym dostałam zaproszenie na bezpłatną cytologię, wyszedł silny stan zapalny. Potem kolposkopia i bez zmian przedrakowych ale stan zapalny. Następna cytologia za 2 miesiące.
Moje sąsiadki też ostatni raz u gina były po urodzeniu dzieci. nienie.gif A do fryzjera jak najbardziej. Ostatnio jedna dostała zaproszenie na mammografię. Namawiałam ją bardzo, żeby poszła i poszła.
agula1980
Ja robiłam cytologie około 6 tygodni po porodzie.
Silije
Ja się przyznaję, że ostatni raz byłam u ginekologa na kontroli po urodzeniu Dominika.
A on taki jakiś już duży jest no nie?
mama_do_kwadratu
CYTAT(Silije @ Thu, 16 Dec 2010 - 21:44) *
Ja się przyznaję, że ostatni raz byłam u ginekologa na kontroli po urodzeniu Dominika.
A on taki jakiś już duży jest no nie?


Silije nienie.gif nienie.gif
Rafaela
cytologie robię co roku, bo tak zaleca mój ginekolog.A co pół roku jest potrzebny test jesli wynik ostatni miałam bardzo dobry?
ewon
ja robiłam w zeszłym roku i wyszła 2 ale napisali ze w normie. w zeszlym tygodniu byłam u gin (bo zmieniłam) zrobiła mi usg ,zbadała piersi (czego poprzedni gin nie robili:/ ) i powiedziała,ze za pół roku zrobimy cytologie. i do niej az miło chodzic.co pól roku kazała sie pokazywac:)
m4rusia
CYTAT(anita @ Sat, 04 Dec 2010 - 23:29) *
tak finansuje NFZ, koszmar jakiÅ›
raz w roku, i to jak jest wszystko ok, czasem trzeba co pół roku. Naprawdę czasem trzeba pomyśleć zamiast słuchać takiego specjalisty



A jakiego ma słuchać?? No chyba ginekolog to jeden z kompetentniejszych specjalistów w kwestii cytologii . Inna sprawa, że NFZ finansuje tylko raz na trzy lata...
katiek
O i mi się pora zapisać, bo już rok minął.
Fragosia
CYTAT(Silije @ Thu, 16 Dec 2010 - 23:44) *
Ja się przyznaję, że ostatni raz byłam u ginekologa na kontroli po urodzeniu Dominika.
A on taki jakiś już duży jest no nie?


Silije 37.gif do lekarza marsz.

Raz w roku jestem u gin i robiÄ™ cytologiÄ™ i usg piersi.
Prywatnie więc kosztowało mnie to ostatnio: 240,00 zł - sporo ale z drugiej strony jest to 20,00 zł/m-c
więc nie tak straszenie za spokój ciała i duszy 29.gif
promyx
i ja się dopiszę do listy roiących cytologię. Mam nadżerkę II stopnia od ok 10 lat, myślałam że po porodzie może się cofnie (bo słyszałam że tak bywa) ale po badaniu po porodzie wyszła znowu II i lekarz zaproponował mi wymrażanie. Jak skończę karmić oczywiście. Napiszcie jak ten zabieg wygląda i czy boli? Bo ja na ból nie jestem wcale odporna a zwłaszcza w tych okolcach i mam stresa jak sobie tylko o tym pomyślę..
naples
CYTAT
Napiszcie jak ten zabieg wyglÄ…da i czy boli?


Dziewczyny pisały już o tym w kilku wątkach, tutaj znalezione na już:

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=wymra%BFanie
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=wymra%BFanie
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=wymra%BFanie
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=wymra%BFanie
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=wymra%BFanie

Edit:
A ja sierota zapomniałam wczoraj dzwonić do lekarza i pytać, jaki mi wynik wyszedł icon_sad.gif
Paula.
CYTAT(Carrie @ Thu, 18 Nov 2010 - 01:27) *
nie w trakcie miesiÄ…czki, najlepiej kilka dni po

na 2-3 dni przed badaniem należy zaprzestać współżycia ( chyba,że prezerwatywa), to samo dotyczy globulek i innych leków aplikowanych dopochwowo

cytologię robię co roku, ostatnia była we wrześniu tego roku

Mamy umowę z mężem,że jak ja idę robić cytologię - on idzie robić test z krwi na PSA, mimo,że nie jest w tej grupie wiekowej.

Super pomysł z tą umową z mężem. Mam zamiar zastosować u nas, bo mojego T. ciężko na jakiekolwiek badania namówić.

Ja cytologię robię w miarę regularnie, zwykle co półtora roku, bo jak mija rok od poprzedniego badania to zaczynam się wybierać i to mi zwykle do pół roku zajmuje. Chyba zacznę sobie robić taki prezent urodzinowy.
"Na imieniny" robiÄ™ sobie usg piersi, bo tak mi wychodzi rocznica usuwania guzka.
KAROLA3DAW
AgaWhite naleza Ci sie brawa za ten tekst brawo_bis.gif
Niby kazda z nas wie jak to jest wazne ale jakos tak nie po drodze nam z badaniami 13.gif
Ja mialam jak na razie cytologie robiana 2 razy rok temu na poczatku pierwszej ciazy i teraz na poczatku drugiej icon_smile.gif
Wynik pierwszej to byla 2 a teraz lekarz powiedzial ze wynik bardzo dobry ale bylam tak oszolomina ze nie zapytalam o cyferke 37.gif
Niedaleko szukac moja teściowa nie byla u gina od porodu najmlodszego syna ktory skonczyl 16 lat diabel.gif
Ale nie da sobie przegadac icon_sad.gif
Na mammografie tez jakos jej sie nie spieszy 21.gif
Jak wnuki podrosnÄ… to ja zaprowadza gdzie trzeba juz ja dopilnuje icon_smile.gif

A moze wiecie jaki czas po porodzie mozna juz zrobic cytologie?
Xenna
Właśnie odebrałam wynik z cytologii i chyba nie jest różowo.Ze względu na wykryte zmiany muszę pilnie zgłosić się do dalszej diagnostyki.Wizyta w ośrodku w czwartek.Również jestem za profilaktyką.Dziewczyny badajcie się.
bel
Zdecydowanie mowie tak po porodzie mialam cyto wyszlo brzydko koliocty cyto robie co 3 miesicace badajcie sie kobietki ja bralam globulki chce spokojnie wuiedziec ze jest oki. warto robic cyto.
Pecia
CYTAT(Sam @ Thu, 18 Nov 2010 - 13:35) *
Raz do roku usg piersi i raz do roku cytologia - taki prezent na ..... urodziny sobie robiÄ™ icon_smile.gif



i to kazda powinna miec zaznaczone w kalendarzu icon_smile.gif


ja tez tak robie tylko w styczniu z nowym rokiem icon_wink.gif
Potwora
CYTAT(Pecia @ Tue, 19 Apr 2011 - 12:39) *
i to kazda powinna miec zaznaczone w kalendarzu icon_smile.gif
ja tez tak robie tylko w styczniu z nowym rokiem icon_wink.gif


Ja też robię sobie prezent na urodziny ( dzisiejsze ) - USG piersi, dorzucę jeszcze szczepienie na żółtaczkę icon_wink.gif
Aga H
Ostatnia cytologia w lipcu była - wynik powiedzmy ok, druga grupa, a dziś jak odebrałam wyniki, to już nie wiem, czy się bać, czy co robić.

LSIL - zmiany nabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1, pojedyncze komórki LSIL

wskazane badanie kolposkopowe, ale póki co lekarka pobrała mi (wymaz czy nie wiem co - taką szczoteczką) na HPV.

No i boję się i zła jestem - bo nadżerkę miałam, zastanawiałam się nad usunięciem, ale każdy lekarz mówił mi, że nie trzeba, wystarczy kontrolować cytologię - no to kontrolowałam i mam....
aisha1111
ja idę 6 maja na cyto, ostatni raz byłam jak młody miał 6 tygodni. wyszła 1 icon_smile.gif teraz trochę się waham czy te wyniki będą wiarygodne, bo ciągle karmię, a słyszałam, że karmiąc wyniki mogą być zafałszowane. i zastanawiam się jak na to usg piersi namówić lekarza. nie chce mi dać skierowania, a kasy nie mam na prywatne zrobienie tego USG. ostatnio mnie piersi jakoś tak pieką, cisną (nie wiem jak to wyrazić) w okolicy pachy, ale jak badałam ostatnio to nic nie wyczułam, żadnego guzka. trochę mam stracha, bo moja siostra raczysko miała, a teraz teściowa z tym świństwem walczy...
As-ia
CYTAT(Aga H @ Fri, 29 Apr 2011 - 14:38) *
No i boję się i zła jestem - bo nadżerkę miałam, zastanawiałam się nad usunięciem, ale każdy lekarz mówił mi, że nie trzeba, wystarczy kontrolować cytologię - no to kontrolowałam i mam....

Ja po pierwszym porodzie miałam małą nadżerkę wtedy zdecydowałam się na wymrażanie.Po urodzeniu Makarego nadżerka (podobno) się odnowiła tak stwierdził lekarz na wizycie kontrolnej po porodzie.W styczniu (tego roku) ten sam lekarz potwierdził obecność nadżerki i na tę chwilę nie kazał jej ruszać ,bo wcześniejsza cytologia była ok i zmiana na szyjce jest bardzo mała .Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i ginekolog (inny niż ten co dotychczas) stwierdził,że mam bardzo ładną szyjkę bez nadżerek 23.gif Standardowo poprosiłam też o cytologię icon_wink.gif i szczerze nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć icon_rolleyes.gif

edit lit.
aronka
CYTAT(aisha1111 @ Fri, 29 Apr 2011 - 13:25) *
ostatnio mnie piersi jakoś tak pieką, cisną (nie wiem jak to wyrazić) w okolicy pachy, ale jak badałam ostatnio to nic nie wyczułam, żadnego guzka. trochę mam stracha, bo moja siostra raczysko miała, a teraz teściowa z tym świństwem walczy...


Aisha, rób usg! Nie chcę Cię straszyć, bo pewnie wszystko w porządku. Ale nie sugeruj się tym, że nic nie wymacałaś.
Tego, co przeżyłam niedawno nikomu nie życzę. W styczniu robiłam usg i niestety wyszło "coś". Po ponownym badaniu po ok. 2 miesiącach okazało się, że na szczęście nie jest to guzek, ale niegroźna torbiel. Przez tych kilka tygodni żyłam w takim strachu, że... 32.gif
Ale wiesz, nawet kiedy wiedziałam dokładnie gdzie jest to dziadostwo, to nie byłam w stanie tego wymacać.
Przebadaj się, zwłaszcza jeśli masz w rodzinie takie przypadki. Będzie dobrze. icon_smile.gif
asiaad2
taak, tylko jak przekonać do tego moją mamę icon_sad.gif z nia mam masakrę jakąś, o mamografii nawet słyszeć nie chce a cytologia to jak u twojej cioci tylko jeszcze dłużej bo ze 30 lat minęło
naples
Ja w sierpniu dostałam zaproszenie na darmowe badanie cytologiczne, pierwszy raz, co mnie nieco zaskoczyło.
Wczoraj byłam na badaniu, wyniki za trzy tygodnie.
m4rusia
czy pobranie cytologii od pacjentki ze spiralką wygląda tak samo jak od takiej, która wkładki nie ma?? Pytam bo zastanawiają mnie te nitki. Trzeba przecież wsadzić tą szczoteczkę do pobrania wymazu w kanał szyjki i "pogmerać" trochę, to czy te nitki się nie uszkodzą, nie zaczepią o szczoteczkę?? Biorę raczej poprawkę na to, że producenci wkładek uwzględnili wytrzymałość nitek pod kątem cytologii też ale czy któraś z Was ze spiralką miała ostatnio robione cyto??

edit:

CYTAT(naples @ Wed, 12 Oct 2011 - 00:27) *
Ja w sierpniu dostałam zaproszenie na darmowe badanie cytologiczne, pierwszy raz, co mnie nieco zaskoczyło.
Wczoraj byłam na badaniu, wyniki za trzy tygodnie.


No popatrz...ja zawsze myślałam, że tylko stare baby dostaja takie zaproszenia 08.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.