To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

UrzÄ…d pracy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

ciao
W UP znalazłam oferte pracy.Powiedziano,że dostanę skierowanie z którym mam pójść do pracodawcy i się z niego rozliczyc.Jeśli z jakiś powodów nie będę odpowiadała pracodawcy to powiedzmy że mała strata.Gorzej jeśli mi ta praca nie będzie odpowiadała,wówczas za odmowę urząd wyrejestrowuje mnie na okres 4 m-cy.
Większość ofert ma bardzo ogólnikowe warunki pracy.Może się przecież zdarzyć,że nie bede mogła pogodzić godzin pracy z zaprowadzaniem i odbieraniem dzieci z przedszkola.No ale w zasadzie odmówić nie moge.Kiedyś jeszcze miałam nadzieje ze przez UP coś znajdę ale z każdym pójściem do urzędu ta nadzieja we mnie gaśnie.
Gremi
ciao - z przyczyn różnych ja też jestem stałym bywalcem UP i każdą kolejną tam wizyta czuję się coraz gorzej. Mam swojego "opiekuna" który powinien się mną zając i pomóc mi. Niestety jego zajmowanie sie moja osoba ogranicza sie do słów "prosze tutaj podpisac". Nigdy slowem nawet sie do mnie nie odezwie nie mowiac juz o jakiejs pomocy w sprawei szukania pracy. Dla mnie UP to strata czasu i pieniedzy. Niestety poki co nie mam innego wyjscia jak tam chodzic na wyznaczone spotkania i juz. W kazdym razie rozumiem twoje rozgoryczenie.

P.S. U nas jest chyba tak ze masz możliwość odmowic 3 razy a dopiero potem ciebie wyrejestrowuja.
ciao
Gremi kiedyś faktycznie tak było,że można było 2x odmówić a za trzecim razem następowało wyrejestrowanie.Teraz zmieniły się przepisy,niestety.
W UP powinni wymagac od osoby oferującej pracę by podał jak najwięcej szczegółów jakie są warunki pracy.
OLA77
ciao ja dostałam ofertę pracy w straży miejskiej- miała to być praca biurowa. Pełna zapału pojechałam ze skierowaniem i Pani która mnie zobaczyła zapytała a kto mnie tu przysłał bo przeciez to praca dla mężczyzn, praca 3 zmianowa, praca tylko w terenie bo przecież tak mozna pilnować porządku. Przy mnie zadzwoniła do UP i opier...ła ich że mają podane wytyczne odnośnie wymagań. Tak więc moja kariera w straży miejskiej nawet sie nie rozpoczęła, a szkoda:(
ciao
Ola ale przeciez Ty bierzesz zasilek dla bezrobotnych.To nawet teraz UP daje Ci oferty z których musisz sie rozliczyc?Bo jesli tak to poniekąd nie dziw sie ze wysylaja cie do jakiegos pracodawny.Odmowa=wykreślenie z listy bezrobotnych a tym samym cofną zasiłek.Taka chyba jest ich polityka,niestety.
szantrapa
Pytałam w wakacje, czy mogę na weekend wyjechać z dziećmi do dziadków. Na weekend icon_smile.gif 85 km, w godzinę mogę wrócić. pani powiedziała mi, że każdy wyjazd poza miasto musze zgłosić, i że za te dni nie dostanę zasiłku. Obłęd jakiś. Nie dość, że obcięli mi dwa miesiące kiedy byłam na skróconym wypowiedzeniu, to zostały mi cztery przy czym dwa pełne i dwa 80% i jeszcze mam się rozliczac z wyjazdu godzinę od miasta i tracę wtedy zasiłek.

Mnie ostatnio pani spytała, czy jestem na bieżąco z ofertami czy ma mi przeczytać. To była pierwsza jej aktywność icon_wink.gif
OLA77
CYTAT(ciao @ Fri, 19 Nov 2010 - 23:32) *
Ola ale przeciez Ty bierzesz zasilek dla bezrobotnych.To nawet teraz UP daje Ci oferty z których musisz sie rozliczyc?Bo jesli tak to poniekąd nie dziw sie ze wysylaja cie do jakiegos pracodawny.Odmowa=wykreślenie z listy bezrobotnych a tym samym cofną zasiłek.Taka chyba jest ich polityka,niestety.

ciao, ale wiesz ja nie jestem facetem ze wzrostem powyżej 180cm:)
Dosteję zasiłek, ale przeciez to nie o to chodzi. Dla mnie to to samo gdyby zaproponowano mi pracę jako np. chirurg.

madzia no bez jaj, to u Was nie można wyjechać będąc na bezrobociu?
szantrapa
CYTAT(OLA77 @ Sat, 20 Nov 2010 - 08:34) *
madzia no bez jaj, to u Was nie można wyjechać będąc na bezrobociu?



Wolno, ale muszę zgłosić i za te dni nie mam zasiłku.
skanna
Nigdy nie można było wyjeżdżać bez zgłoszenia, bo to ponoć świadczy o tym, że w tym czasie nie jest się gotowym do podjęcia pracy. Mojemu M. w czasach, kiedy był bezrobotny i szukał pracy nie tylko we Wrocławiu, zdarzyło się, że miał wyznaczoną rozmowę o pracę w Warszawie w tym samym dniu co comiesięczne spotkanie w UP. Zadzwonił, spytał, co ma zrobić i dowiedział się właśnie tego, że ma zgłosić nieobecność i za ten dzień nie dostanie zasiłku, bo "nie jest w gotowości do pojęcia pracy". Do tej pory nie ogarniam poziomu absurdu tej sytuacji.
szantrapa
Dla mnie to jest absurd o tyle, że ja w godzinę jestem na miejscu w razie potrzeby, mniejszą gotowośc do podjęcia pracy mam siedząc w domu z chorymi dziewczynami a będąc na miejscu, niż jadąc do rodziców, którym zostawiam dzieci i jestem gotowa icon_wink.gif

Kolejnym absurdem dla mnie jest to, że któregoś razu przy comiesięcznej wizycie, pani powiedziała mi, że dla osoby z moim wykształceniem i w moim zawodzie, a także....w mojej dzielnicy! ( to już chore, bo przeież szwagier jeździ codziennie do Szczecina do pracy a mieszka nad morzem, niestety takie czasy i ja też się z tym liczę) nie miewają wielu ofert. No kurka wodna, ja chcę do pracy, nie mam za co żyć, dlaczego uważają, że oferty z niższymi wymaganiami odnośnie wykształcenia nie sa dla mnie?
Gremi
CYTAT(szantrapa @ Sat, 20 Nov 2010 - 09:04) *
Kolejnym absurdem dla mnie jest to, że któregoś razu przy comiesięcznej wizycie, pani powiedziała mi, że dla osoby z moim wykształceniem i w moim zawodzie, a także....w mojej dzielnicy! ( to już chore, bo przeież szwagier jeździ codziennie do Szczecina do pracy a mieszka nad morzem, niestety takie czasy i ja też się z tym liczę) nie miewają wielu ofert. No kurka wodna, ja chcę do pracy, nie mam za co żyć, dlaczego uważają, że oferty z niższymi wymaganiami odnośnie wykształcenia nie sa dla mnie?

u mnie bylo jeszcze lepiej. Jednego razu na wizycie kobieta czyta mi jakies ogloszenie po czym dodaje "ale niestety to nie dla Pani bo pani nie ma tylku lat doswiadczenia". Odpowiedzialam ze mam conajmniej 10 lat pracya w ofercie wymagaja tylko 5. Okazalo sie ze UP nie zaliczyl mi moich lat pracy bo na swiadectwie pracy w moim nazwisku nie bylo ogonka (w literze ź). Uznali wiec ze to nie moje swiadectwo i tych lat nie zaliczyli - nie informujac mnie o tym nawet. wrrrr

O naszym UP to moglabym ksiazke napisac.
ciao
OLA źle mnie zrozumiałaś,jasne ze to absurdalne jeśli daja Ci propozycje pracy o której pisałaś,ja sie w ogóle zdziwiłam,że jakakolwiek Ci dali.Wydawało mi sie,ze jesteś niejako "chroniona" tym ze pobierasz zasiłek.
Im to przecież na ręke jesli ty odrzusisz oferte, maja przynajmniej podstawy zeby Cię tego zasiłku pozbawić.Dla nich to czysty zysk
OLA77
CYTAT(ciao @ Sat, 20 Nov 2010 - 23:39) *
OLA źle mnie zrozumiałaś,jasne ze to absurdalne jeśli daja Ci propozycje pracy o której pisałaś,ja sie w ogóle zdziwiłam,że jakakolwiek Ci dali.Wydawało mi sie,ze jesteś niejako "chroniona" tym ze pobierasz zasiłek.
Im to przecież na ręke jesli ty odrzusisz oferte, maja przynajmniej podstawy zeby Cię tego zasiłku pozbawić.Dla nich to czysty zysk

ciao a mnie własnie to nie dziwi, bo przecież oni "dają" mi kasę to bardziej im zależy żebym zaczęła pracowac:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.