Podwójny koszt wysyłki-allegro

Zakupiłam na allegro 2 plastikowe huśtawki. Pisało koszt wysyłki-kurierem 19zł . A oni domagają się ode mnie za dwie hustawki podwójnego kosztu wysyłki czyli 38zł!! Hustawka jedna waży 0,5 kg. Sprawdzałam na stronie DHLa - nie wiem czym oni to wysyłją i koszt wysyłki paczki 2 kg wynosi ok 17 zł. Pisałam do nich, że lekko przegieli. Na infolinie nie da się dodzwonić - wszystkie linie zajęte Mają prawo naliczyć podwójny koszt wysyłki. Przecież dwie hustawki nie będą kosztować 38zł!!

Ktos wylicytowal na mojej aukcji 2 rzeczy i wlasnie dostalam meila z zapytaniem ile ma doplacic. Napisalam, ze nic ale to ja...
jesli sama cos kupuje to zawsze pytam, ostatnio np zamawialam 2 skrzyneczki dla bratanicy. Najpierw jednak wyslalam zapytanie do sprzedawcy jaki bedzie wtedy koszt przesylki. Mialam doplacic 2 zl.
Szkoda, ze nie zapytalas przed zakupem. Wg mnie jesli tego nie zrobilas to moga chciec za dwie przesylki choc zdaje sobie sprawe, ze to nei fair.

Pati wsytko zależy od od tego co jest napisane w aukcji. Jeśli nie ma tam informacji odnośnie pojedynczych kosztów przesyłki przy zakupie większej ilości towaru to niestety musisz zapłacić za przesłkę każdej huśtawki oddzielnie. Niestety firmy bardzo często właśnie w ten sposób zarabiają. Sprzedają towar po atrakcyjnej cenie ale żądają bajońskich sum za przesyłkę.Ty klikając kup teraz zgodziłaś się na poniesienie kosztów zrówno huśtawki jak i przesyłki. Oczywiście zdarzają się uczciwi sprzedawcy, którzy nie zwiększają kosztów przesyłki nawet przy zakupie kilku produktów na ich aukcjach, ale jeśli tak jest zawsze o tym informują w opisie aukcji.

Może spróbuj się z nimi dogadać aby choć zmniejszyli o pare zł przesyłkę?

Twój podstawowy błąd polegał na tym, że nie uzgodniłaś kosztów przesyłki PRZED zakupem.

Sprzedawca żąda podwójnej zapłaty za dwa przedmioty całkowicie zgodnie z prawem i przepisami Allegro. Mógł - oczywiście - pójść Ci na rękę i obniżyć koszt wysyłki, jak robi chyba większość sprzedawców, jednak wcale nie ma takiego obowiązku...

niestety prawda to...

a jak duże te huśtawki? bo może być tak że przez gabaryt przesyłka droższa jest...

czyli po sprawie muszę zapłacić

pati ale powiedz jak oni domagają się od Ciebie podwójnych kosztów? pokaż może tą aukcję co?

Możesz jeszcze zrezygnować z zakupu. Dostaniesz za to ostrzeżenie od allegro.

https://allegro.pl/hustawka-modulowa-3w1-su...1324839201.html

Piszą wyraźnie na stronie "O mnie", że nie ma możliwości łączenia dwóch lub więcej przedmiotów w jedną paczkę. Więc nic nie zrobisz.

mają na stronie "o mnie" wyraźnie napisane:
- Jaki jest całkowity koszt transakcji?
Całkowity koszt transakcji to cena „kup teraz” + koszty przesyłki podane na aukcji. Nie ma moĹźliwości łączenia 2 i więcej przedmiotĂłw w jedną paczkę.

może spróbuj się jeszcze dogadać mailowo... a jak nie, to rozważ rezygnację - dostaniesz upomnienie od allegro i tyle, chyba że będą wredni i jeszcze ci negatywa wystawią ... pomijając wszystko to jest to dla mnie naciąganie ze strony sprzedającego...

niestety jest taki zapis "- Jaki jest całkowity koszt transakcji?
Całkowity koszt transakcji to cena „kup teraz” + koszty przesyłki podane na aukcji. Nie ma moĹźliwości łączenia 2 i więcej przedmiotĂłw w jedną paczkę." właśnie dlatego trzeba czytać strone "o mnie".
Pati a nie może ktoś z Gdyni odebrać Ci tego osobiście i wysłać pocztą?

Umiejętność czytania też sztuka

Odi odbiór osobisty 10 zł to szkoda jeszcze kogoś fatygować.

Ja tak na szybko, jak się mylę to powiedzcie mi, a nie dałoby się jakoś wykorzystać tego, że mają zapis, że kupujący może bez podania przyczyny zwrócić towar w ciągu 10 dni? Nie da się zrezygnowac nie odbierając towaru? Tak tylko głośno myślę...

myślę, że i tak nie zwrócą pieniędzy za przesyłkę i pati nadal będzie stratna

ja bym zrezygnowała z zakupu, nie niesie do za sobą żadnej konsekwencji poza otrzymaniem ostrzeżenia i nie można tego zrobić więcej niż 3 razy i poszukała z tańszą wysyłką, troche kupuję na allegro i zazwyczaj nie spotykam sie z taką praktyką jak płacenia za każda rzecz osobno, raczej z dopłatą - ze względu na wagę
o ile nie zaleĹźy ci na tej konkretnej az tak bardzo
10 zł za osobisty odbiór? chyba jednak mało bywam na allegro bo takich opłat nie widziałam

zrezygnowałabym

a ja mimo wszystko spróbowała bym się z nimi skontaktować i spróbować się dogadać...

Żadnego ostrzeżenia nie dostanie, zgodnie z ustawą ma 10 dni na rozmyślenie się bez podawania przyczyny. Nie dotyczy aukcji z licytacją, ale ta była z opcją "kup teraz".

ostatnio mialam sytuacje ze kupowalam GPSa i niechcacy kliknelam 2 x na kup teraz. Kupilam zatem 2 sztuki po 179 zl + koszt wysylki 2x po 50 zł. Malo nie padlam jak zobaczylam co narobilam. Skontaktowalam sie ze sprszedajacym, przedstawilam sytuacje, poprosilam o anulowanie zakupu tych dwoch sztuk (nie dalo sie anulowac jednej z nich tylko), zwróciłam im koszt prowizji i na innej aukcji (tez u nich) zakupilam taki sam gps. Kosztowalo mnie to 15 zl wiecej ale to cena za nieuwage.

A jakim cudem kliknęłaś dwa razy przecież tam trzeba wpisać ilość sztuk, no chyba że kliknęłaś raz, zapomniałaś, że już kupiłaś i kliknęłaś znów

Oj można, ja też tak ostatnio zrobiłam Stronę chyba odświeżyłam czy jakoś tak.

dokładnie Ika.... u mnie było to wylogowanie w trakcie zakupu. kliknełam "kup teraz" strona "stanęła". Cofnęłam, kliknełam raz jeszcze na Kup Teraz (w międzyczasie kazano mi się jeszcze raz zalogować). Przyszło info, że gratulujemy zakupu .... dwie sztuki ble ble... i kwota powaliła mnie z krzesła na podłogę
O ile sprzedawca wykazał mnóstwo dobrej woli i anulował zakup jednej sztuki to juz jedyna opcja zapłaty 'płacę z allegro' nie dopuszczała zmiany kwoty za przesyłke (czyli pomimo, że chcę jedno ale zakupiłam dwie sztuki i automat allegro domaga się zapłaty przesyłki za dwie sztuki). Tu paczka szła z Chin z ubezpieczeniem więc raczej nie było dyskusji o obniżeniu kosztów. Koniec końców została posiadaczka pięciocalowej nawigacji okupionej 220stoma złotymi + 15 zł zwrotu prowizji, mnóstwem nerwów i szokiem cenowym

ja "placac z allegro" przy zakupie moglam sama wpisac koszt dostawy ale moze to zalezy od ustawien sprzedajacego...

Płacąc przelewem i wybierając list polecony też musiałam sama wpisać koszt dostawy, ale musiałam wpisać taki jaki był na aukcji.

Ika Marta to Wy lepiej nie oglądajcie samochodów na allegro a tak na poważnie, to rzeczywiście czasami tak się zawiesza allegro.

No co Ty, samochodu przez allegro to bym w życiu nie kupiła Zresztą ja nie uznaję używanych

a ja nie uznaje aut o wartości poniżej 100 000 Poza tym bez jazdy próbnej nie zwykłam kupowac

Hmm, a nie mogłaś zapłacić sprzedawcy tradycyjnie, "ręcznie", z pominięciem systemu "Płacę z Allegro"? Owszem, to wygodne i szybkie, ale przecież nie jest - póki co - obowiązkowe.

sprzedawca udostepniał tylko taka opcje. Ogólnie paczka szła z Chin, może to więc cos ma z tym wspólnego... nie wiem. Wymieniłam kilkanaście mailów ze sprzedającym i to jedyne co pasowało nam obydwojgu.

dostanie ostrzeżenie...a 3 takie akcje i zawieszenie konta...chyba,ze dogada sie ze sprzedającym i zwróci mu koszty prowizji i ten nie wystąpi o to do all

Ale niby za co ma dostać ostrzeżenie? Za skorzystanie z PRAWA? Bez jaj

ika no nie wiem,ale znam przypadek kiedy dziecko klikneło kup teraz...koleżanka nie zapłaciła, ze sprzedającym sie nie dogadała i dostał on zwrot prowizji a ona ostrzeżenie...

ze str all

https://allegro.pl/help_item.php?zoom=N&item=805

a widziałyście tą akcje z hasłami ?


https://niebezpiecznik.pl/post/powazny-blad...l-uzytkownikow/

Może się nie powołała na swoje ustawowe prawo? Trudno oczekiwać, że sprzedający jej to sam podsunie, nieprawdaż?

Gdybym w takiej sytuacji dostała ostrzeżenie, natychmiast uderzyłabym do rzecznika praw konsumenta. Allegro to nie jest anarchiczny twór zawieszony w czasoprzestrzeni, znajdujący się poza prawem.

przy "place z allegro" mozna wybrac albo z gory ustalone koszty wysylki albo opcje "inne" chyba i wtedy mozna wpisac swoja kwote za wysylke... ja tak robilam jak musialam ciut wiecej zaplacic dziewczynie bo kilka rzeczy kupilam...

ika szczerze to nie wiem czy może ona tego nie wyjaśniła czy moze nie można tego cofnąć.

Ryba - ale co cofnąć?? Mam wrażenie, ze mówimy o dwóch różnych sprawach. Ja nie sugeruję COFANIA czegokolwiek, tylko skorzystanie z ustawowego prawa do rezygnacji z zakupu dokonanego przez internet. Kupujący ma na to 10 dni i może zrezygnować bez podania przyczyny. Tak mówi przepis. Jeśli natomiast ktoś się na niego nie powoła, albo nie wyśle sprzedającemu informacji o tym, iż odstępuje od zakupu (powołując się na ustawę o szczeg. warunkach handlowych), to wówczas jak najbardziej może (a nawet powinien) otrzymać ostrzeżenie. Tylko ja właśnie o tym mówię - żeby napisać i się powołać, oficjalnie odstąpić od transakcji (zakładam, że 10 dni od zakupu nie minęło).

też kiedys nie sfinalizowałam transakcji i dostałam ostrzeżenie. Dostanie ostzreżenia poprzedził mail, że sprzedający wystapił do allegro o zwrot prowizji i chyba za to to ostrzeżenie, że alle musi zwrócic prowizję.

Marta, ale rozumiem, że nie wysłałaś maila z powołaniem się na ustawę? Nie napisałaś, ze zgodnie z paragrafem takim i takim odstępujesz od zakupu?
Dziewczyny - nie możecie ponosić konsekwencji za korzystanie z prawa! Chyba, że nie wyślecie maila z powołaniem się na swoje ustawowe prawo.

Ika ja znam ten zapis. Kilka razy korzystałam z tego prawa ale nie na allegro. Kiedyś np miałam ostzrezenie i chciałam je za jakiś czas anulować. Napisałam do sprzedawcy a ten mi odpowiedział, że On w zasadzie to nic do mnie nie ma i mógłby to anulowac ale jak kilka osób tak zrobi, że kliknie na kup teraz, On musi za każda klknieta aukcje odprowadzic prowizję do serwisu a kasa od kupującego nie wpłynie, to wychodzi na to, że naraziło sie go na straty finansowe.
Niby tam złotówka czy dwie ale jak kilka osób mu tak zrobi to wiadomo... i stąd może to ostrzeżenie. Nie za rozmyslenie się ale za to, że poniósł straty a elle musiało mu oddać prowizję.
Sprawę z tamtym sprzedawcą załatwiłam tak, że też zwróciłam mu prowizję. Za chwile anulował mi ostzreżenie

edit: nigdy nie powoływałam się na ta ustawę

ja tez niestety dostałam ostrzeżenie zarezygnację z aukcji Kup teraz mimo, iż powołałam się na ustawę. Napisałam do sprzedającego, a on napisał do Allegro, że zrezygnowałam i dostałam minusa.

może jest jakiś haczyk do ustawy- np. nie dotyczy serwisów aukcyjnych

znalazłam cos takiego:
https://www.komputerswiat.pl/blogi/blog-red...am-allegro.aspx

Haczyk jest tylko taki, że nie dotyczy to aukcji z licytacją - ale jeśli zakup był poprzez "kup teraz", to nie ma haczyka, ustawa obowiązuje.

Litka - dostałaś za to osta i nie zrobiłaś dymu? Ja bym im napuściła Rzecznika praw konsumentów

No właśnie, o tym cały czas nawijam

Generalnie ja bym zawiadomiła allegro - po prostu, żeby wiedzieli, jak sprawa wygląda z mojej strony - ale de facto nie ma takiego obowiązku.

No ale przyznajcie, że zakup i rozmyślenie sie potem nie jest w porządku jeśli naraża się sprzedawcę na koszty (mówię o tej zapłaconej prowizji). Jeśli sie rezygnuje wypadałoby oddać tą kaske sprzedawcy. No chyba, że bliżej przyjrzeć sie temu, że alle mogłoby nie pobierać prowizji od kliknietego ale nie sprzedanego faktycznie przedmiotu....

Kiedyś zrezygnowałam z kupna, bo wylicytowałam kolumny (a raczej mąż wylicytował ), a potem okazało się, że w sklepie jest tylko 1 sztuka, no i piec, po co nam jedna kolumna? Początkowo sprzedający straszył, odgrażał się, ale powołałam się właśnie na prawo dot. zakupów przez net.
Sprzedający odzyskał prowizję, ja nie dostałam ostrzeżenia od all. Komentarzy sobie nawzajem nie wystawiliśmy , a kolumny kupiliśmy gdzie indziej.

Niedawno u nas w miejscowości otworzyli sklep internetowy, nie ma możliwości odbioru osobistego ( mimo, że mają taki sam adres jak ja) ale to jest znajomy mojego szwagra to szwagier odbierał mi osobiście. Odebrał dwa razy paczkę moją i mojej siostry i mojej mamy.
Po jakimś czasie przyszło do mojej mamy i siostry ostrzeżenie z allegro, że kupiły przedmiot i nie zapłaciły za niego a sprzedający wystąpił o zwrot prowizji od sprzedanej rzeczy.
Moja mama napisała do allegro, że zapłaciła za przedmiot, że odebrała osobiście i że niech wyjaśniają sobie to ze sprzedającym, ciekawe czy cofną to ostrzeżenie.

ale jaja