Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziewczyny od jakiegoś czasu mamy problemy z naszą 2 letnią córeczką.
Zrywa tepety w swoim pokoju i to jest proceder nagminny. Już kilka razy tapetowaliśmy te zniszczone paski ale ile można
Próbowaliśmy jej tłumaczyć że to nieładnie ale ona wszystko wie i dalej demoluje swój pokój. Teraz już nic nie pomaga ani prośby ani groźby.
Co robić Jak wytłumaczyć dwulatce że tak nie wolno
Basia
Agnisma
Tue, 20 Jan 2004 - 15:31
Natalia odskubywała,a potem ciągnęła całe paski tapety przy łóżeczku, jak się "nudziła przed zaśnięciem"...ale... minęło jej, jakieś pół roku temu(może moje prośby odniosły wymarzony skutek )
AdusiaR
Wed, 21 Jan 2004 - 10:50
Pyza
Mogę Cię tylko pocieszyć, że Twoje dziecko nie jest jedyne.
Moja córka to dopiero "dziecko demolka"
- oderwana tapeta w jej pokoiku
- porysowane ściany (świeżo wymalowane)
- nagminne wyrzucanie książek z półek
- zabawki nigdy nie są ułożone (jeżeli tak, to trwa to kilka minut)
- wywala mi ubrania z szufladek i komody
..... i mogłabym jeszcze wymieniać dokonania mojej córki
Możemy jedynie być w pobliżu, zakazywać, czujnie obserwować poczynania naszych pociech, ale One i tak znajdą okazję na jakiś wyczyn
kasiask
Wed, 21 Jan 2004 - 21:39
A mój 21-miesięczny Antoś nie bawi się zabawkami w ogóle, za to
- uwielbia odkurzacz, który po każdej zabawie wygląda coraz gorzej
- najchętniej nie rozstawałby się z miotłą którą przy okazji próbuje rzucać
-nic nie może leżeć na łóżku - natychmiast jest zrzucone na podłogę
-zawartość szuflad systematycznie ląduje na podłodzę, a
- poszczególne rzeczy zostają rozbrojone, złamane, rozczłonkowane i podarte
- krzesła nie mogą stać przy stole - służą do przesuwania w dogodne miejsce, żeby się po nich wspiąć do wyższych półek i szuflad, a tam jak wyżej
-wyciąga noże i próbuje kroić meble
- przesiaduje na pralce próbując wypić płyn do płukania o zapachu wiosennym
-rzuca płytkami CD po pokoju
- wydzwania z telefonu coraz sprawniej- nie długo nabije rachunek
- wpycha w psa suche jedzenie, nawet jak ten już nie chce
-wyrzuca buty z szafek
-rozrzuca wszystko co wpadnie w jego Å‚apki
- włącza i wyłącza komputer w nieodpowiednich momentach
-cały domowy sprzęt elektoniczny ledwo dycha
-rozkłada dywaniki w miejscach dla siebie wygodnych, co nie zawsze zgadza się z gustem reszty rodziny
-drzwiczki do piekarnika używa jako podstawki do wtargnięcia na kuchenkę gazową i rozłożenia palników na czynniki pierwsze
-przesiaduje na stole
-wypija każdą pozostawioną bez opieki kawę ( w ostateczności może być herbata)
-a wszystko to robi w takim tempie, ze nie da sie za nim nadażyc!!!!!
-
Natalia S.
Mon, 13 Jun 2016 - 00:00
Witam, niszczenie różnych przedmiotów przez dzieci w tym wieku jest czÄ™stym problemem, jeÅ›li na poczÄ…tku odpowiednio siÄ™ nie zareaguje. Dwulatek potrzebuje dla siebie realnych konsekwencji, aby przeanalizować czy dane zachowanie mu siÄ™ opÅ‚aca. Niszczenie jest dla niego dobrÄ… zabawÄ…, a zakazy, tÅ‚umaczenia, groźby (bez pokrycia) - nie sÄ… dla niego argumentem. RzeczywistÄ… konsekwencjÄ… jakiegoÅ› czynu powinna być kara. Nie mówimy tu oczywiÅ›cie o przemocy, ale o czasie na „przemyÅ›lenie” swojego zachowania. Kiedy dziecko rozrabia, zaczyna coÅ› niszczyć, dajemy jedno ostrzeżenie – krótki komunikat „nie rób tak, bo bÄ™dzie kara”, jeÅ›li to nie skutkuje – przechodzimy do obiecanej kary. Nigdy nie wolno zostawiać ostrzeżeÅ„ bez pokrycia, – jeÅ›li dziecko nie sÅ‚ucha, musi ponieść konsekwencje. NajprostszÄ… karÄ… jest usadzenie dziecka w odosobnionym miejscu – na przykÅ‚ad pod Å›cianÄ…, z daleka od zabawek i innych przedmiotów, które mogÄ… dziecko rozpraszać. Niech to bÄ™dzie zawsze jedno miejsce w domu, w którym dziecko zostaje na poczÄ…tku na krótki czas, póki siÄ™ nie wyciszy i nie zrozumie, że zrobiÅ‚o coÅ› zakazanego. PoczÄ…tkowo prawdopodobnie dziecko bÄ™dzie próbowaÅ‚o wrócić do zabawy, odejść z wyznaczonego miejsca, ale nie wolno mu na to pozwolić: bez sÅ‚owa, albo z krótkim komunikatem „masz karÄ™, siedź tutaj, póki nie pozwolÄ™ ci wrócić do zabawy” odprowadzamy / odnosimy dziecko na miejsce. I tak do skutku, póki nie bÄ™dzie siedzieć odpowiednio dÅ‚ugo, żeby siÄ™ uspokoić. JeÅ›li widzimy, że dziecko zaczyna rozumieć swój bÅ‚Ä…d, podchodzimy i przeprowadzamy krótkÄ… rozmowÄ™. Przypominamy, za co byÅ‚a kara, że nie wolno tak robić, nie chcemy żeby takie zachowania siÄ™ powtórzyÅ‚y, (ponieważ nie chcemy np. mieć w domu zniszczonych Å›cian) i jak dziecko przeprosi – pozwalamy wrócić do zabawy. Ważna jest w tej metodzie konsekwencja, ponieważ jeżeli dziecko raz zobaczy, że nie byÅ‚o kary mimo zÅ‚ego zachowania, to bÄ™dzie próbować dalej. Natomiast, jeÅ›li bÄ™dziemy konsekwentni, to nawet ostrzeżenie zacznie przynosić pożądane skutki, nie trzeba bÄ™dzie wcale dziecka karać. JeÅ›li jednak siedzenie w ustalonym miejscu na dziecko nie dziaÅ‚a, można zastosować pudeÅ‚ko na zabawki – za każde zÅ‚e zachowanie zabieramy jednÄ… zabawkÄ™ i wkÅ‚adamy do pudeÅ‚ka. Przy tej metodzie trzeba jednak pamiÄ™tać żeby nie kupować kolejnych zabawek, ponieważ dziecko nie bÄ™dzie siÄ™ przejmowaÅ‚o, jeÅ›li jedna z setek zabawek trafi do pudeÅ‚ka.
Kluczem jest konsekwencja i niebagatelizowanie aktów wandalizmu. Do tak małego dziecka tłumaczenie przeważnie nie dociera, ponieważ dziecko nie potrafi się postawić na czyimś miejscu, ważne jest to jaki ono ma zysk z danego zachowania.
Powodzenia i wytrwałości!
marusiaa_44
Sun, 30 Apr 2017 - 00:11
Witam, Porozmawiaj z córką na spokojnie, zapytaj się dlaczego tak robi, czy jej czegoś brakuje. Może chce Państwu w ten sposób coś powiedzieć. Same : "nieładnie, nie rusz, nie dotykaj" nic tu nie da. Córka może specjalnie to robić, bo wie, że nie wolno tego robić a nadal robi. Sprawia jej to satysfakcję, chce zwrócić na siebie uwagę i celowo to robi. Dwulatki posiadają dużo energii, też może tak swoją złość, energię rozładowywać na niszczeniu tapety. Proponuję wyjście na dwór żeby rozładować emocje i energię np: gra w piłkę, jazda na rowerze. Zamiast zrywania tapety można zaproponować córce wydzierankę z papieru. Wytłumaczyć, że to jest fajniejsza opcja, ma możliwość wybrania kolorów i może zorbić coś z tej wydzieranki. A jak zerwie tapetę to będzie miałą brzydką scianę, a rodzice już nowej nie kupią i nie przykleją.
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.