To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Edukacyjna, Interaktywna zabawka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

alcia
Teściowa dopytuje się usilnie co kupić Oliwce pod choinke i pomyslelismy o zabawce która wspomoże dość powolny proces mowy u naszego dziecka. Oliwia późno zaczęła cokolwiek mówic i na razie idzie to powoli i dlatego wolelibysmy by zabawka sama w sobie miała głebszy sens i by pzrez zabawę rozwijać. Dodam, że Olwiia jest niezwykle energiczna, ruchliwa i cięzko skupić jej się dłuższą chwilę nad czymś

Pomyślelismy o Żółwiu Albercie E-edu ale nie mam za wiele opinii o tej zabawce, warto czy nie wart ??

A jakie wy macie koncepcje ??
agnese
alcia - osobiście uważam, że żadna z tych zabawek typu złówik, szczeniaczek, kubuś puchatek i wszelkie gadajace nie bardzo wpłyną na mowę- ja bym zainwestowała w jakś grę - planszową- wspólne granie, powtarzanie wg mnie da więcej
my np jak gramy z młodym to mówimy o jaki to kolor, patrz mama ma zielonego buta, co ty masz? on wtedy powtarzał
z granny sa fajne gry tęcza, figuraki, domino obrazkowe - fajna gra w której można wykorzystać wiele słów to gdzie jest żabka bo można opisywać rysunki
a dodam, ze moje dziecko też należy do mega ruchliwych a potrafi zainteresować sie grą z nami - choć najbardziej lubi grac z babcią icon_smile.gif oczywiście to nie jest jakiś długi czas

na temat konkretnie żłówia to się nie wypowiem bo nie mam
my akutart mamy szczeniaczka i młody lubi posłuchać piosenek, ale on się chwile pobawi i tez rzuca w kąt

alcia
Problem polega na tym, ze my gry mamy ale Oliwce starcza cierpliwości na jej rozłożenie i 2 sekundy gry a potem najlepiej jak mama z tatą grają a ona robi 100 innych rzeczy icon_sad.gif Ale dzięki za propozycje gier może niedługo się przekona.
szantrapa
Alciu ale żółw Albert czy inne takie to raczej dla młodszych dzieci. Przynajmniej moje już swoje tego typu sprzedają bądź odłożyły w zapomnienie. A laptop edukacyjny? Ja w tym roku stawiam na gry typu Przedszkolak. Chociaż moje mówią tyle, że chwilami wolałabym, żeby zmilczały icon_wink.gif
myla
ja tez obstawiałabym na gry planszowe.... a moze jakas z jej ulubionymi postaciami z bajki tak zeby sie wciagnęła... przeciez na ryku jest całe multum róznych gier
alcia
Mamy z Bobem Budowniczym i z Autami bo moja córka to raczej chłopięce zabawki. No ale jak piszę średnio ją to obchodzi.

Madziu
laptop miala okazje u koleżanki ogladac i widziałam, że wogóle nie przypadł do gustu. Cięzko z tym moim dzieckiem bo ona tylko auta, garaże, koaprki, pociągi.
Pogoda
Książeczki obrazkowe z literkami, cyferkami, z obrazkami - pełno jest takich z Bobem Budowniczym, autami, garażami i koparkami.

Lilka uczyła się mówić właśnie przez wspólne oglądanie książek, nazywanie poszczególnych przedmiotów na obrazkach... Jest dużo książek typowo edukacyjnych, w których postacie z ulubionych bajek "pokazują" dziecku różne przedmioty czy zwierzęta, albo cyfry i litery. Może uda się młodą zainteresować książką przynajmniej na kilka minut dziennie?
agnese
u nas hitem sa książeczki z naklejkami
a może z magnesami ksiazeczka by ją zainteresowała
albo kolorowanka wodna
a kuchnia?ciatsolina?piaskolina?
kala101
U nas córa też uwielbia książeczki naklejkami jest super seria w Kolporterze i w Media Markt do kupienia gdzie te naklejki są wielokrotnego użytku i można lalki konie itd itp ubierać na wszelkie sposoby i rozbierać, są też z owocami i kolorami. My też z małą siadami i uczymy ją kolorów i cyfr i teraz spokojnie liczy do 10 a kolory też już dawno wszystkie zna.
alcia
Kuchnie dostała w tamtym roku i kurzy się w piwnicy. Ciastoline i piaskoline mamy icon_smile.gif

Ksiazeczki mamy,całą skrzynie icon_smile.gif
Joanna 81
My mamy grę edukacyjną ( logopedyczną ) - Sowa mądra głowa. Jak dla mnie jest świetna i można ją na wiele sposobów wykorzystać. Młodsze dziecko może uczyć się kolorów i układać kartkoniki z obrazkami danego koloru na planszy o tym samym kolorze. Może uczyć się nowych słów z obrazków ( przekrój tematyczny dość duży ). Starsze może próbować wypowiadać poprawnie wyrazy zgodnie z zaleceniami logopedycznymi. Ja siadam z córką, rozkładamy kolorową planszę. Ona rzuca kostką. Kostka wyznacza kolor, w jakim powinna wybrany obrazek.
Losuje i zanim położy na planszy, próbuje tak opowiedzieć co widzi na obrazku, bym odgadła, co ma na myśli. Jest wesoło, ciekawie. Można z łatwością połączyć naukę nowych słów, kolorów bawiąc się przy tym świetnie icon_wink.gif
Szczerze polecam.

https://www.eduksiegarnia.pl/sowa-madra-glo...zna-p-3855.html
szantrapa
Ja myszkowałam wczoraj w sklepie przedświątecznie i postawiłam na loteryjki Granny. Bo Laura mówi duuuuużo odkąd skończyła rok, ale jak z nią posiedzieć z jakąś książką z zadaniami dla trzylatków ( Olisia przerabia dla sześciolatków a jest między nimi rok rocznikowo) to nie radzi sobie nieraz z podstawowymi słowami icon_sad.gif Nie wiedziała na przykład ostatnio co to jest zlew czy kran!. Tak więc postanowiłam w tym roku postawić na rozwój przez zabawę. Zobaczymy jak pójdzie.
Gremi
dla malo mówiacego dziecka polecilabym takie drzewko https://e-zabawki.sklep.pl/CLEMENTONI-ZESTA...5999,2901).aspx
jest tam mnostwo ciekawych zabaw.

A czy twoje dziecko lubi spiewac? Moze mikrofon i jakies karaoke z piosenkami ktore zna lub ktorych szybko sie moze nauczyc.

alcia
Dzieki za wszystkie rady. babcia funduje więc skusiłam się na gry Granny. Kupię domino i Lotto i memo zabawki. Nie sa to typowe gry z wyrzucaniem oczek, chodzeniem pionkiem itd,. Może ją to zainteresuje. memo na pewno choć trochę bo teraz rozkładam jej karty Piotrusia i dobiera w pary.

Jutro dzwonię do logopedy (kolejnego) bo czekamy w kolejce i nieoficjalnie wiem, że nalezy truć d..pę by dostać się szybko. Trzymajcie kciuki

kalarepa78
Widzę, że prezent już wybrany, ale może moja sugestia przyda się przy innej okazji. Do gier Granny dołożylabym dla małomowiacego dziecka jakieś bardziej muzyczne "Bajki Grajki" - na przykład "Piotrusia Pana" albo "Porę na Telesfora". To są dobre, aktorskie wykonania - żadnych dykcyjnych niedociągnięć icon_wink.gif
pati.n
CYTAT(Joanna 81 @ Mon, 29 Nov 2010 - 09:02) *
My mamy grę edukacyjną ( logopedyczną ) - Sowa mądra głowa. Jak dla mnie jest świetna i można ją na wiele sposobów wykorzystać. Młodsze dziecko może uczyć się kolorów i układać kartkoniki z obrazkami danego koloru na planszy o tym samym kolorze. Może uczyć się nowych słów z obrazków ( przekrój tematyczny dość duży ). Starsze może próbować wypowiadać poprawnie wyrazy zgodnie z zaleceniami logopedycznymi. Ja siadam z córką, rozkładamy kolorową planszę. Ona rzuca kostką. Kostka wyznacza kolor, w jakim powinna wybrany obrazek.
Losuje i zanim położy na planszy, próbuje tak opowiedzieć co widzi na obrazku, bym odgadła, co ma na myśli. Jest wesoło, ciekawie. Można z łatwością połączyć naukę nowych słów, kolorów bawiąc się przy tym świetnie icon_wink.gif
Szczerze polecam.

https://www.eduksiegarnia.pl/sowa-madra-glo...zna-p-3855.html


może ja się skuszę, moje dziecko niestety niewyraźnie mówi-ćwiczymy zalecenia logopedy, ale na razie nie ma poprawy, ale to raczej długotrwały proces.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.