To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Przedszkole w Szczecinie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mari_emzet
Szukam sprawdzonego przedszkola w Szczecinie. Nie ma różnicy Lewobrzeże czy Prawobrzeże.
Tak czy siak trzeba będzie gdzieś dojeżdżać. Dobrze by było, jakby była możliwość od stycznia już
dziecko przyprowadzać. Wiem, że okres adaptacyjny trochę trwa, jest też możliwość, że dziecko
nie będzie mogło/potrafiło się zaaklimatyzować.No i oczywiście problem z miejscem będzie, bo
to już połowa "sezonu". Ale może "ktoś coś gdzieś kiedyś" wie/słyszał.
Będę wdzięczna też za informacje, na co trzeba zwracać uwagę szukając p-kola. Jakie pytania
zadawać? Szukałam w bazie p-koli, numery spisałam. Ale też bym chciała opinie znać o danej placówce.
Wystarczy w sumie nazwa ulicy i nr telefonu.

Kolejna sprawa, czy oboje rodzice muszą pracować? Wiem, że w żłobku (dziecko nie chodziło do żłobka)
takie wymagania były. Wystarczy tylko umowa od pracodawcy, i pieczątka? Czy też zarobki rodziców?
Czy jedno z rodziców może być zarejestrowane jako bezrobotny?

edit.

Dziecko ma 2,5roku.
szantrapa
CYTAT(miomao @ Tue, 14 Dec 2010 - 17:05) *
Kolejna sprawa, czy oboje rodzice muszą pracować? Wiem, że w żłobku (dziecko nie chodziło do żłobka)
takie wymagania były. Wystarczy tylko umowa od pracodawcy, i pieczątka? Czy też zarobki rodziców?
Czy jedno z rodziców może być zarejestrowane jako bezrobotny?



Zaświadczenie od pracodawcy, obojga rodziców. Nam powiedziano, że jeśli jedno z rodziców nie pracuje, nie ma co składac, raczej nie ma szans na miejsce.
Jak byłam na wychowawczym, w ogóle nie przyjęto mojego podania o przedszkole dla Oli, bo będąc w domu z Laurą, mogłam się zaopiekować i Olą. Nie zmienia sytuacji fakt, że teraz dziewczyny mają przedszkoe, jeśli nie dostarczę dokumentów od naszych pracodawców przy rekrutacji na nowy rok przedszkolny, nie dostanę miejsca.
lornetka
Szantrapa, a jeśli pogadasz z dyrektorką to też nie? Wiem, że dyrektorka naszego przedszkola, gdy dziecko jest już przyjęte, to mimo, że jeden rodzic nie pracuje- przyjmuje dziecko ponownie icon_smile.gif
ale to od człowieka zależy- z naszą da się dogadać icon_wink.gif
mari_emzet
Mojego tatę dzisiaj krew zalała, jak uświadomiłam mu, że oboje z mężem musimy mieć zaświadczenia.
Jak ja mam pracę znaleźć, siedząc w domu z dzieckiem? No ale to najmniejszy problem. Problem, gdzie,
do jakiego p-kola ... Na co uwagę mam zwracać? Mam zaglądać po kątach? Temat mi zupełnie obcy, i dość
niespodziewanie wyskoczył.

Szantrapo (uwielbiam Twój nick:P) a dziewczyny w Dąbiu do p-kola chodzą? Jakie to p-kole jest? Może Kubę
wcisnę do tego samego? icon_razz.gif Ja chodziłam do przedszkola niedaleko blaszanych garaży icon_smile.gif Nie pamiętam nazwy,
ani ulicy. Nie wiem nawet, czy jeszcze istnieje.

A Ty masz cały czas zatrudnienie? Na urlopie jesteś, czy jak?
szantrapa
CYTAT(Aguutka @ Tue, 14 Dec 2010 - 18:12) *
Szantrapa, a jeśli pogadasz z dyrektorką to też nie? Wiem, że dyrektorka naszego przedszkola, gdy dziecko jest już przyjęte, to mimo, że jeden rodzic nie pracuje- przyjmuje dziecko ponownie icon_smile.gif
ale to od człowieka zależy- z naszą da się dogadać icon_wink.gif



Nie wiem, szczerze, mały mam z panią dyrektor teraz kontakt ( choć dziś do mnie dzwoniła icon_smile.gif ), bo dziewczyny nie chodzą, siedzą w domu. A ja płacę icon_sad.gif. Ale na zebraniu na początku roku jasno określiła, że były już takie sytuacje , że rodzic dziecka uczęszczającego do przedszkola nie dopełnił formalności, nie złożył kompletu wymaganych dokumentów wraz z zaświadczeniami rodziców od pracodawcy, i dziecko w następnym roku nie dostało przedszkola, mimo , że w tym chodziło. Podkreślała też, że to nie ich zła wola, bo znają swoje dzieci, znają nas rodziców, i życza nam jak najlepiej. Jednak taki jest sytem rekrutacji.
szantrapa
CYTAT(miomao @ Tue, 14 Dec 2010 - 18:14) *
Mojego tatę dzisiaj krew zalała, jak uświadomiłam mu, że oboje z mężem musimy mieć zaświadczenia.
Jak ja mam pracę znaleźć, siedząc w domu z dzieckiem? No ale to najmniejszy problem. Problem, gdzie,
do jakiego p-kola ... Na co uwagę mam zwracać? Mam zaglądać po kątach? Temat mi zupełnie obcy, i dość
niespodziewanie wyskoczył.

Szantrapo (uwielbiam Twój nick:P) a dziewczyny w Dąbiu do p-kola chodzą? Jakie to p-kole jest? Może Kubę
wcisnę do tego samego? icon_razz.gif Ja chodziłam do przedszkola niedaleko blaszanych garaży icon_smile.gif Nie pamiętam nazwy,
ani ulicy. Nie wiem nawet, czy jeszcze istnieje.

A Ty masz cały czas zatrudnienie? Na urlopie jesteś, czy jak?



Są sprawy, których nie chciałabym omawiać tu icon_smile.gif

Zapraszam na gg albo do mnie jabyś coś chciała wiedzieć icon_smile.gif
lornetka
Miomao niestety tak jest, że marne szanse na dostanie się do p-kola publicznego jeśli oboje rodziców nie pracuje, a masz już jakąś pracę na oku? Może jak pogadasz z przyszłą dyrektorką to będzie łatwiej. Powodzenia!
mari_emzet
Tzn. rzecz w tym, że wszystko jest załatwione. Praca, umowa itd. Tylko coś jeszcze trzeba? Od pracodawcy?

Szantrapo, przepraszam za moje pytanie icon_redface.gif I rozumiem icon_wink.gif
szantrapa
CYTAT(miomao @ Tue, 14 Dec 2010 - 18:39) *
Tzn. rzecz w tym, że wszystko jest załatwione. Praca, umowa itd. Tylko coś jeszcze trzeba? Od pracodawcy?



My składaliśmy zaświadczenie od pracodawcy, że pracownik jest zatrudniony. I decyzję o rencie A.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.