To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ból brzucha w okolicach rany

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Agga
Już trzeci dzień boli mnie brzuch,a w zasadzie to miejsce rany po cc. Na początku myślałam że to może na zmianę pogody,ale ból się nasila z każdym dniem.
CC przeszłam bardzo dobrze,rana mi się szybko zagoiła i w zasadzie to nawet zapomniałam o niej. Większość zna sytuację i wie że przez pierwsze 5 tygodni,to byłam cały czas na biegu i kursowałam 3 razy dziennie do szpitala. Ale mimo to nic mnie nie bolało i żadnych problemów nie miałam.
Nie wiem czy może się trochę zagalopowałam,czy taki to już urok i będzie zawsze boleć na zmianę pogody.
Może w ostatnim tygodniu,trochę więcej się narobiłam i przedźwigałam,ale czy z tego powodu by zaczęło tak boleć?

Mam się przejmować,czy przeczekać i minie?
Tigerek
Myślę, że ponaciągałaś zrosty. Ja mam blizny pooperacyjne pod obojczykami, od zabiegu minął rok ale jak przesadzę z używaniem barków (dźwiganie itp.) to też odczuwam. Ale z czasem nawet te naciągnięcia są coraz mniej dotkliwe icon_wink.gif - nawet czasami miałam opuchniętą lekko skórę w miejscu naciągnięcia.
kala101
Aguś jak już pisałam powinnaś zwolnić tempa i nie myć tyle okien....Wiem przygotowania do świąt ale mu musimy jeszcze bardzo uważać odpocznij i powinno być dobrze
odynka
CYTAT(kala101 @ Sat, 18 Dec 2010 - 16:52) *
Aguś jak już pisałam powinnaś zwolnić tempa i nie myć tyle okien....Wiem przygotowania do świąt ale mu musimy jeszcze bardzo uważać odpocznij i powinno być dobrze

dokładnie:D

ja mimo, że wszystko jest super i rana wygląda piknie itp mam prikaz nie dźwigania więcej niż 5kg - jak wezmę żabę na ręce to potem przez kilka dni boli oj boli...
ewon
agga kazda inaczej odczuwa ta rane po cc.ja po Kubie to mnie bolała przy zmianie pogody czy jak za duzo sie nachodziłam czy nadźwigałam ,a tylko powiem ,ze chodzilam ja sprawdzac i wszystko bylo super. po Damianie,szybciej mi sie zagoila i tylko nie raz mnie boli przy miesiaczce czy jak sie nadźwigam.Mozesz pojsc do gin niech sprawdzi czy nie masz zadnych zgrubien.a i musisz sie oszdzedzac:) po takich operacjach(bo cesarka to operacja) trzeba uważac na siebie.mi bardziej kregosłup dokucza niz po cesarce:( na brzuchu nie moge lezec bo wtedy strasznie mnie ciagnie:(
moja koleżanka to zawsze ja boli na zmiane pogody a juz jest 7lat po cesarce,.
agula1980
Agga - dokładnie jak pisały dziewczyny, zwolniej i nie dźwigaj. Ja mam podobnie jak wrócę z z zakupów obładowana jak wielbłąd to także odczuwam swoją ranę po cc, a lekarze mówili że 6 tygodni po cc nie dźwigać. Po pierwszym porodzie nie miałam takich problemów. Ciekawe jak długo rana bedzie o sobie dawała znac, mam nadzieję że nie do końca życia.
Agga
To wychodzi że się trochę zagalopowałam 43.gif . Ale jak to przed świętami, coś pasuje zrobić . Mam w domu tylko trzy pokoje,więc aż takiej tragedii nie było,ale jak pojechałam wczoraj na zakupy to rano się ledwie podniosłam icon_confused.gif .Ale od dziś już odpoczywam,więc mam nadzieję że minie. Tylko zastanawiam się,bo w miejscu szycia zrobił mi się taki 1 cm wałek icon_eek.gif . To już mi zostanie,czy zniknie? No i ile dni może tak boleć,jak zaraz będzie tydzień icon_rolleyes.gif .
buniaaa
Agga rany zewnętrzne mamy już zagojone więc możesz używać maści na blizny więc stanie się mniej widoczna, choć ja po pierwszej cc nie smarowałam niczym i miałam super cienką i malutką teraz czuję że będzie i naczej bo jest inna ta rana no ale to już drugie cięcie wkońcu.
Co do bólu to myślę, że jak przystopujesz to po 3dniach już będzie ok ale obyś po ustąpieniu bólu znowu nie wariowała z zakupami, sprzątaniem itp. Jednak musisz się jeszcze oszczędzać, zrób to dla swoich dzieci bo wkońcu gdy niedaj boziu gdyby coś się stało i musiałabyś iść do szpitala co to wtedy 43.gif - zastanów się nienie.gif
Agga
Aż tak to nie wariowałam,ale też bardzo to się nie oszczędzałam. A do tego święta i w niedziele mamy chrzest,więc trochę roboty i zakupów miałam.
W każdym razie wczoraj już nic nie robiłam i dziś jest jakby lepiej. Zobaczymy jak będzie dalej,ale chyba to faktycznie było na zmianę pogody i przeciążenia.

Tylko to zgrubienie-wałek mi nie daje spokoju,bo on jest w środku,a nie na zewnątrz.
Mam nadzieje że mi to zniknie,bo nie ciekawie to wygląda i jak ja bikini ubiorę latem 04.gif .

buniaaa
to pod skórą ja też mam taki "wałek", tak jak już pisałam rana w środku dłużej się goi wię i szwy pewnie dłużej się rozpuszczają. do lata rozplaszczy się icon_wink.gif
ach bikini... pomarzę sobie... a poza tym blizna schowana jest przecież w majciochach, ja bardziej przejmuje się swoim brzucho-flakiem niż blizną 37.gif
kala101
buniaa mam to samo icon_razz.gif:)

agga a takie zrosty na bliźnie też mam i mam nadzieje że jeszzcze znikną
buniaaa
wg mnie to normalne, wkońcu mamy kilka warstw poprzecinane no i tylko 3m-ce minęły. Dajmy sobie jeszcze troszkę czasu na powrót do "normalności"
promyx
hej, mi mówili lekarze że do pełni sił wraca się dopiero po 6 miesiącach:) mi jeszcze ten okres nie minął ale jest już blisko.
Oczywiście dźwiganie odpada (tu się powtórzę) ale choćbyś uważała to i tak się nie da nie dźwigać, ja jak małego brałam do karmienia, przewijania itp to wtedy mnie rana tak dziwnie pobolewała.
Ja zgrubienie też miałam i przykładałam Rivanol i w końcu mi pękło i sączyła się z tego ropa, potem się zagoiło, a za jakiś czas znowu zaczęło ropieć no i okazało się że tam miałam kawałek nierozpuszczonego szwa jeszcze i jak wycisnęłam ropę to mi wyszedł ten kawałek i od razu ładnie się zagoiło.
No i zanim zagoją się wszystkie warstwy poprzecinane to trzeba trochęczasu, także lepiej nie dźwigać, zaangażować męża bo można sobie biedy narobić jak szwy wewnętrzne puszczą.
No to wesołych świąt wszystkim życzęicon_wink.gif
Agga
Podciągam,bo w poniedziałek będzie 4 miesiące od cc,a dalej mi nie znikło icon_confused.gif . Już się dowiedziałam,ze z prawej strony było kończenie i jest szew,ale mam w tym miejscu jakiś guzek/kulkę. U lekarza byłam wprawdzie po 10 tygodniach,ale byłam icon_wink.gif i wtedy było wszystko dobrze. Czy to może od tego,że przed świętami się trochę zagalopowałam? Nie jest to jakoś bardzo bolesne,bardziej gdy nacisnę lub nogę przycisnę do siebie,ale mimo wszystko trochę przeszkadza.
Dziś jak się schyliłam i kucnęłam przy foteliku z małym,to zobaczyłam gwiazdy. Nie bardzo mogę robić takie manewry,bo przy przyciśnięciu odczuwalne jest bardziej.

Czy to możliwe,aby był to jeszcze ten szew? To bardziej wygląda na taką kuleczkę,wielkości małego orzecha włoskiego.

Może są jakieś maści,bo do lekarza mi nie po drodze.


edit:pomylilam orzechy 04.gif
Tusia8
szew icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.