CYTAT(hawah @ Sun, 19 Dec 2010 - 15:18)
Przez Kąty to raczej za wcześnie zjechał z autostrady. Wydaje mi się, że lepiej pojechać do zjazdu Krzeptów - Wierzbice (Krzeptów to właśnie w stronę lotniska) i przez wioski Pietrzykowice, Smolec pojechać do Wrocławia, do ul. Mińskiej do ronda, 3/4 okrążenia i ul. Graniczną prosto na lotnisko.
Nie wiem jak z odśnieżeniem tamtych dróg przez wioski.
Można też dojechać do zjazdu na Wrocław, tam będą lepsze oznaczenia drogi na lotnisko ale i mogą być korki większe.
Koleżanka jeździ codziennie ze Smolca - nie dość, że spędza upojne godziny w korkach, to jeszcze ciągle ma stracha brnąc matizem przez kiepsko odśnieżone drogi.
Martucha, dużo zależy od pory dnia, o której macie być na lotnisku? Bo jeśli nie w godzinach największego szczytu, to ja bym jednak jechała aż do Wrocławia, potem zjazd jak do Auchan, przejechać z tyłu, na światłach w lewo, na rondzie pierwsza w prawo (Kwiatkowskiego), do końca, potem w prawo (Mokronoska), do końca potem w lewo(Avicenny, która potem przejdzie w Stanisławowską) i potem dłuuuugo, dłuuuugo prosto, minąć sortownię PP, przejazd kolejowy (albo na odwrót, nie pamiętam co pierwsze), dojechać do mikroronda koło kościoła, tam w prawo (Mińska) i do następnego dużego ronda (przy stacji Shell) i tam już w lewo (Graniczna) prosto do lotniska.