zapalenie piersi???

Przeszłam już zapaleniu przy pierwszym dziecku i niby objawy znam:jakiś twardy guzek,zaczerwienie,bolące kości i temperatura.Wszystko ładnie pięknie ale czy karmiąć już 4 miesiące można to mieć?dodam że żadnych guzków i stardnień nie mam.W jednym miejscu pierś ma tylko lekko zaczerwienioną(zaróżowioną) ale niesamowicie łamie mnie w kościach ale to na pewno nie początki grypy.
Ból kości jest znacznie większy niż ból piersi.

Ja miałam dokładnie w tym samym czasie,po prawie 4 miesiącach karmienia.Całkiem niedawno zakładałam identyczny wątek,tylko przez przypadek został usunięty. Nie lekceważ tego i pędem leć do lekarza,bo u mnie pomimo szybkiej interwencji i antybiotyku,skończyło się wycinaniem ropnia.

Nastraszyłam mnie Agga a ja jestem uziemiona w domu bo starsze jest chore a mąż wraca dopiero jutro wieczorem odciągnęłam mleko ile tylko się dało i przystawiłam córcię.Coś tam jeszcze ściągnęła.Nie wiem czy pomogło czy działają tabletki przeciwbólowe które wzięłam.
Nawet kapusty nie mam w domu

A nie masz nikogo,kto by został z dzieckiem lub skoczył po kapustę. Bo cholerka kapusta,to podstawa. A gorączkę masz i dreszcze? To się może rozwinąć w szybkim tempie i nie piszę tego,aby Cię nastraszyć. Ja poszłam na drugi dzień do lekarza i dostałam antybiotyk. Więc praktycznie od razu działałam,ale mimo to zapalenie dalej było i po tygodniu zrobił się ropień. Ból dwa razy gorszy niż przy zapaleniu piersi,a wiadomo że zapalenie, to ból ogromny. Więc może jakaś koleżanka,sąsiadka,czy ktoś inny? I przede wszystkim przystawiaj małą jak najczęściej. Prysznic ciepły łagodzi trochę ból,więc ja wskakiwałam w najgorszym momencie, nawet co godzinę.

No właśnie nie mam z kim dzieciaków zostawić.
Gorączki nie mam,dreszczy też dlatego myślałam że to nawet nie zapalenie.Nawet ten ból jest mniejszy niż 3 lata temu.A powiem ci że w tym samym czasie kiedy miałam to pierwsze zapalenie ze wszystkimi objawami tu wymienionymi to przychodziła do mojej córci pielęgniarka dawać małej zastrzyki i ona nigdzie nie kazała mi z tym jeździć.Oglądała to 2 razy dziennie podczas wizyt,pokazała jak przystawiać dziecko żeby mniej bolało i tyle.3 dni męczyłam się z ciągle powracającą gorączką i byłam cała obolała ale udało się bez antybiotyku.

Teraz ból jest naprawdę mniejszy,bynajmniej mogę ruszać ręką więc może uda mi się i tym razem,przynajmniej dotrwać do jutra i zobaczę czy jest gorzej czy lepiej.

I dzięki bo nurtowało mnie właśnie czy po 4 miesiącach karmienia może faktycznie wystąpić zapalenie piersi