Bal przebierańców ...

No własnie - jutro bal.. ale nie przewidziano obecności rodziców. Czy tak zwykle bywa? Mam przyprowadzić córkę - najlepiej juz przebtraną i wyjśc. A ja mialam ochote zostać, jakieś zdjęcia zrobic.. Co o tym sądzicie?
Na dzien babci i dziadka też nie było zadnej imprezy, jedynie jedna laurka (a zazwyczaj są 2 pary dziadków..)
M.

Na dzień Babci i Dziadka impreza była , rodzice też mogli być.
Natomiast bal przebierańców to tak jak u Was- dziecko przyprowadzić najlepiej już przebrane i sio do domu lub pracy. Może jakby sie ktoś uparł, ale nie sądzę , no bo chleb odbierać zamówionemu fotografowi?
Potem 4 zdjęcia 25 zł i po balu

pozdrawiam

Irmina

Zaliczam już 5 przedszkole z moją już trzecią córką. Nigdy nie zdarzyło się, żeby rodzice nie mogli być na balu. Większość i tak musi być w pracy i wcale nie ma ochoty bawić sie w przedszkolu. Julka miała w zeszłym tygodniu bal i byłam z nią przez cały czas, bo nie chciała mnie puścić. Paniom jest też wygodniej jeśli mamy pomogą się dzieciom przebrać.
Z drugiej strony - na balu zazwyczaj bawi się cale przedszkole a więc ok. 80 dzieci. Niewiele jest przedszkoli, ktore maja taka salę, żeby się jeszcze wszyscy rodzice zmieścili.
Nie pamiętam też żadnych problemów z robieniem zdjęć.

Do przedszkola z zasady chodzą dzieci ludzi, którzy pracują, a więc rodzice nie są ujmowani w planach zabawowych i to moim zdaniem jest logiczne. Poza tym gdyby na bal przyszła jedna czy 2 mamy, to pewnie reszcie dzieci byłoby smutno, że ich mam nie ma U nas w przedszkolu dzieci na bal przebierały się same, ewentualnie przy pomocy mam. Zdjęcia robił fotograf. Z tego co wiem to na dzień babci i dziadka też nie było rodziców w przedszkolu.

U nas na Dzien Babci i Dziadka byla imprezka dla Dziadkow i Babć.
Dzieci cos przygotowywaly.
Natomiast na bal przebierancow ( jutro ) rodzicow nie wpuszczaja.
To bal tylko dla dzieci. Rodzicow zaproszono w styczniu na Jaselka, w maju na Dzien Matki i Ojca.

acha zdjecia w stroju mozesz zrobic w domu
ja tak w tym roku zrobie, szkoda mi 25 zl za 3 zdjecia

A u nas sa bale po poludniu z rodzicami (tez sie trzeba przebierac). Impreza sie przeniosla do domu jednego z rodzicow i niezle bylo... maz taksowke zamawial a byl dinozaurem, a ja oczywiscie ciezarna kura;)

Gosiu a jak wygląda ciężarna kura?

A ja trochę z inej strony w nawiązaniu do tego tematu..otóz..
moja córeczka /jeszcze nie przedszkolak, pojdzie dopiero we wrzesniu do 3 latków/ bedzie gościnnie na balu karnawałowym u swojego kuzyna 6-latka /uzgodnione z panią z przedszkola/ i mam pytanie , czy w tej sytuacji gdy corka nie zna pani, ani przedszkola mam ją przebrac i wyjsc czy mogę zostać i zobaczuyc jak sie bawi, a gdy jej sie nie bedzie podobac/ale nie sądze/ to zabrac ją do domu..czy musi czekac az przyjde po nią np. po 3 godz??? jak postąpic zeby było dobrze i zeby ktos nie pomyslał ze nie wierze panią w przedszkolu....

Wiolu mysle,ze spokojnie bedziesz mogla zostac, tylko porozmawiaj z pania kuzyna