Stolik i krzesełka dla starszaka

No właśnie , mammut odpada bo Olisia się nie mieści z nogami pod stolikiem. Olisia ma 118 cm i rośnie w zastraszającym tempie. Mają taki zdezelowany zestaw z Biedronki, który już wychodzi o własnych siłach i tam krzesełko też już dla Oli jest za niskie, stół również, muszę na gwałt kupić jakiś ładny i solidny zestaw a przeglądam allegro od miesięcy i mam wrażenie, że wszystkie oferowane zestawy mają krzesełka ze zbyt niskim siedziskiem i stoły o zbyt niskim blacie. Jakie macie stoły/krzesła dla starszaka? Chodzi mi o takie zgodne z normą dla wzrostu Oli ( no bo ona pisze, rysuje i więcej czasu spędza przy stoliku, od września zerówka) czyli stól 52 cm od podłoża, krzesło, siedzisko 30. Gdzie szukać? Na allegro tej wielkości są tylko bardzo brzydkie siermiężne zestawy a ja chcę coś ładnego. i solidnego. Podpowiecie?

biurko a właściwie blat do pracy z Ikei ( niestety dość mocno się rysuje ale mamy podkładkę ) do tego nogi z regulacją wysokości ( też Ikea ) + obrotowe krzesełko biurowe dla dzieci

WIesz, u nas w okolicy nie ma IKEI dlatego szukam wirtualnie to pierwsze, drugie zapomniałam dodać, że my nie mamy w domu stołu, w ogóle, i taki stół musi być stołem nie tylko do rysowania czy układania puzzli ale też do jedzenia dla dziewczyn. Biurko nie spełni tej roli poza tym w pokoju nie ma tyle miejsca, żeby kazda miała swoje biurko. Wyrzuciłam kwiaty i mam miejsce na sół i dwa krzesła. Tylko nie mogę znaleźć sensownych

Kurcze szkoda bo to idealne rozwiązanie , Blat moze byc od 50 do zdaje sie ponad 100 cm od ziemi , poza tym wystarczy dokupić szafkę pod spód i muzę być jako stół do zabawy, jedzenia i pracy (biurko). Poszukaj może w zwykłym sklepie będą takie nogi i blaty.
A i te blaty sa w róşnych rozmiarach.
https://allegro.pl/najtaniej-ikea-vika-amon...1465188292.html to jest to tylko niestety nogi są nieregulowane

Jedyne rozwiązanie to zamówić blat u stolarza z płyty czy drewna o wymiarach, które Ci odpowiadają i dokupić 4 regulowane nogi.

Natomiast krzesła to jest jakaś masakra. W normalnej cenie nie ma chyba dobrych krzeseł dla dzieci. Jak cena jest kosmiczna, to krzesła regulowane są. Sama myślę nad krzesłem z Voxa, bo ma podnóżek i może dizęi temu sie w miarę dopasuje.
Odradzam wszelkie krzesła na kółkach w tym wieku.

No własnie nie chcę na kółkach, dziewczyny są jeszcze za małe. Chcę jakieś stabilne dwa krzesełka o wysokości siedziska od ziemi 30 cm i stół, stabilny o wysokości 50-52. Szukam od września Myślałam, ze macie jakąś sprawdzoną firmę, sklep z meblami dla dzieci. Cena jest tu mniej ważna, to ma być solidna rzecz na kilka lat, najwyżej zaangażuję finansowo rodzinę

edit. znalazłam wczoraj cos takiego tylko tak jak pisałam, nie ma u nas IKEI i nie mam możliwości pomacać na żywo. Zna ktoś?

komplet nr 1

Wera ma normnalne małe biurko, takie:



i krzesełko regulowane na kółkach...na szczęście nie jeździ na nim, nie bawi się nim...poprostu na nim siedzi

Moim zdaniem ten zestaw nie starczy na kilka lat na pewno i na pewno nie dla Oliwki. Dla mnie to porównywalne do Mammuta. Mammut ma krzesełko o wysokości siedziska 30, a ta seria 31. Czyli dokładnie to samo. Mój syn z takiego wyrósł właściwie.

no ale Magda chce 52 cm od podłoża...więc pokazuję co znalazłam

Ona sama też pokazała podobny ale duuużo droższy więc myślałam, że o takie coś właśnie chodzi...

IMHO też te zestawy nie starczą na kilka lat...dlatego my mamy biurko

Wielkość niewiele większa niż Mamut , wystarczy może na rok-dwa. Mafia dobrze rzecze zamówić stół z jakiegoś porządnego twardego drewna i nogi dokupić .

Mammut z tego co piszą w aukcjach ma 26-28 a norma dla dzieci 116-131 chyba jest własnie taka, 30 cm od podłoża i stolik 52 ( mamut ma 45). oczywiście posiłkuję się tylko opisami, z mammuta dziewczyny korzystały przy okazji szczepień w przychodni i Oliwka się nie mieści

Ten wstawiany przez Dorott widziałam, ten pierwszy, ale wydaje mi się mocno siermiężny, znaczy ja nie mam zdolności artystycznych, żeby z tego zrobić coś ładnego Jestem w desperacji lekkiej bo od września szukam

Normalne biurko tak, ale dla jednego dziecka, ja muszę posadzić do obiadu na przykład dwójkę. Nie mam innego stołu w mieszkaniu, układ mieszkania nie pozwala.

KOMPLET NR 2

tu z twardego drewna, wyrĂłb polski

KOMPLET NR 3

52 od podłoża bo taka jest norma dla dziecka przy tym wzroście, czegoś muszę się trzymać szukając

Biurka musiałabym mieć dwa, nie mam na to miejsca, nie mam miejsca na wstawienie Laurze młodzieżowego łóżka, śpi w niemowlęcym bo nie mam miejsca na inne Wygospodarowałam kawałek na stół i jestem z siebie dumna, mamy duży, ale nieustawny pokój i dwójkę dzieci w nim.

są jeszcze biurka w takim stylu i wtedy zarówno mogą służyć jako stół i jako biurko i te wystarczą napewno na dłużej



edit:
a dlaczego musiałabyś mieć 2 biurka? przecież po pierwsze dziewczyny nie idą razem do szkoły, a po drugie nie będą jednocześnie odrabiać lekcji prawda?

a taki wam nie wejdzie? byłby na dłużej, mógłby służyć jako stól i jako biurko

Lite drewno, wytrzymały, naturalny materiał.

Wymiary stołu:
Szerokość: 74 cm
Długość: 118 cm
Wysokość: 74 cm

Wymiary krzesła:
Szerokość: 41 cm
Głębokość: 47 cm
Wysokość: 90 cm
Głębokość siedziska: 41 cm
Szerokość siedziska: 41 cm
Wysokość: 44 cm


komplet

Tu nie sama wysokość jest ważna. Filipowi po prostu nie mieszczą się w tej chwili swobodnie nogi pod stolik, choć na krzesełku niby siedzi prawidłowo i stolik jest dobrej wysokości (ale na jego aktualny wzrost), natomiast komplet jest już niewygodny. Czyli sytuacja taka jak masz w Mammucie. Jak będę w przychodni to posadzę go na mammutach i porównam.

To bardzo ładne, ale czy Laura metrowa sama sobie poradzi z takim krzesłem/stołem? Muszę zmierzyć ile ja mam miejsca, postawiłam Oli łóżko pod oknem, usunęłam duże kwiaty, zostały tylko storczyki na parapecie i miejsce mam od Oli łóżka do drzwi. Idę mierzyć

Chyba masz rację, ale wiesz, kupując wirtualnie na czymś musiałam się oprzeć, więc oparłam się na normach dla dziecka o tym wzroście. A Filip ile ma wzrostu? Oni wreszcie chyba przystopują nieco? mam nadzieję, Olisia w środku zimy wyrosła mi ze spodni na 116 ( ma teraz na 128!) i z butów 29, buty kupiłam już 31 choć myślałam powaznie nad 32, pani w sklepie patrzyła na mnie jak na wariatkę widząc tak młodziutkie dziecko zdecydowane na zakup zimówek 31 . Przeraża mnie to tempo wzrostu a nie jest to tania rzecz, więc chcę, żeby kilka lat posłużyło.

Filip buty nosi 31 od początki zimy.
Wzrostu ma 117. Udało mu się wyrosnąć tej zimy z kurtki zimowej i musiałam pod koniec stycznia szukać większej. Generalnie wyrasta ze 116, przechodzi na rozmiar 122.

Filip od dawna robi wszystko przy normalnym stole. Krzesło jest dla niego za niskie, więc często sobie klęka, dlatego szukam też jakiegoś rozwiązania i nie znajduję za rozsądne pieniądze. Podkłądałam mu poduszke na krzesło, ale ma fobię na tym tle i strąca wszystko. Są świetne regulowane krzesła, ale za sporo ponad 1 tys. zł.
Myślę, że i Laura wdrapie się na zwykłe krzesło, ale może mieć właśnie zbyt dużą różnicę poziomów między krzesłem a blatem stołu. Filip od prawie 3 lat je tak i daje radę.

U nas ze względu za mały pokoik a właściwie mało miejsca w nim nie chciałam póki co biurka, które zabiera troszkę przestrzeni kupiliśmy blat w castoramie i dwa kątowniki automatyczne i tym sposobem Bartosz ma gdzie malować tylko on i tak woli ławę w salonie :/ a blat jest składany więc w razie potrzeby np. gdy przychodzą do nas goście składamy i jest więcej miejsca choć on i tak niewiele go zajmuje.

No tak, tylko my nie mamy ławy w salonie. Pamiętam zdziwienie pani z administracji, która brutalnie chciała mi przeszukiwać mieszkanie po moim stwierdzeniu, że nie mam w domu stołu i będę podpisywać na ścianie Właśnie to jest problem, mój A. jest przeciwny kupowaniu czegokolwiek, tłumaczy, że on zawsze odrabiał lekcje na kolanie albo na stole w kuchni. Tylko, że u nas jest problem, mieszkanie jest jak tramwaj, wszystkie! pomieszczenia przejściowe ( z przedpokoju wchodzimy do pokoju dziewczyn, od nich do naszego i z naszego do kuchni a z kuchni do łazienki) i wąskie, więc stół a właściwie ławę mamy na strychu i znosimy na Święta, inaczej nie ma jak przejść jak między kanapą przy jednej ścianie a komodą przy drugiej wstawię stół. To samo w kuchni. Dlatego uważam, że dziewczyny muszą mieć solidny, stabilny zestaw. marzę o zmianie im mebli, muszę kupić jakieś młodzieżowe spania, ale narazie nie mam kasy ani pomysłu...więc postanowiłam kupić stół i krzesła, tylko nie myślałam, że to taki problem

a zwykły stół plus takie krzesło
lub podobne krzesło ?
My mieliśmy takie zarówno przy biurku, jak i przy kuchennym stole
SĄ stabilne i z podpórką na nóżki

Na takie krzesło dziecko samo nie wejdzie a ja nie mam możliwości stale pilnować, tym bardziej, że moje bardzo samoobsługowe są. No nic, myślę poważnie nad bardziej dorosłym rozmiarem.

Magda - a moze lepiej kupic zwykly niezbyt duzy stół plus krzesla takie jak to https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30090476
My mamy to krzeselko i Ida bardzo je lubi. Przy normalnym stole moze siedziec na takiej wysokosci odpowiedniej dla niej. Pozniej ewentualnie jak dziewczyny podrosna to mozesz wymienic na zwykle krzesla.

he he - nie zauwazylam postu Ewci
Magda - gwarantuje ci ze dziewczyny nie beda mialy zadnego problemu z wejsciem na to krzeslo.

Dokładnie.
Moje wchodziły bez problemu

A nie przewróci się? To krzesło? Wiem, wiem, przewrażliwiona jestem nieco

Ale czy te wysokie krzesełka nadają się dla dużych pięciolatków? Wydaje mi się, że one są dla mniejszych dzieci, ale może się mylę.

Ewcia, do jakiego wieku czy wzrostu Twoje dzieci ich używały?

No właśnie trochę też problem polga na tym, że chociaż między moimi córkami jest rok różnicy rocznikowo, to rozmiarowo 4 lata a mają obie mieć możliwość korzystania z tego. I to korzystania przez kilka najbliższych lat.

Moje córki jeszcze odrabiały przy nich lekcje więc juz w szkole
Dokładnie nie pamiętam... ostatecznie zmieniliśmy na dorosłe jakiś rok temu - 8 lat i powiedzmy 130 cm (teraz prawie 140)
To trochę zależy od wysokości blatu

Obawiam się ,zę nie ma ideału
Są (słyszałąm o ) takie nakłądki na zwykłe krzesło , doczepiane (nie jak poduszka zjeżdżająca ) - wtedy jest problem zwisających nóżek- nie każde krzesło posiada podpórkę - a to już niezdrowe.

szantrapo, nie, w normalnym użytkowaniu nie przewróci się . Ma szeroko rozstawione nóżki i jest dobrze wyważone.
Kurcze, najlepiej by było przymierzyć się i pomacać... wiem, nie masz ikei (btw zaniedbanie jakieś, takie duże miasto...)

Magda - z tego krzeselka i ja czasami korzystam jak mam np. wiecej gosci niz normalnych krzesel. Siedzi mi sie na nim calkiem wygodnie. Ono nie jest wywrotne i wystarczy na jakis dluzszy czas.
Decyzja jest twoja ale ja ze swojej strony polecam ci je jako w miare uniwersalne i dlugookresowe. Ida siedzi na nim od ok roku i nie bylo zadnych problemow z wejsciem/zejsciem (no czasem trzeba ja tylko podsunac do stolu).

odświeżam, bo szukam stolika i 2 krzesełek dla córki do pokoiku. Myślałam o Mammucie, ale chciałabym, by przez najbliższe 2 lata korzystała. Córka ma ok. 115 cm i 5 lat. Do jakiego wieku Wasze dzieci korzystały z takiego zestawu z Ikea?

Joanno, imho pięciolatek (mój syn jest podobnego wzrostu, co Twoja córa) to już raczej kończy korzystanie z mammuta. Ja bym odradzała ten zakup teraz.

My wlaśnie planujemy zakończenie korzystania i chyba skończy się na 2 m.blacie z IKEA z regulowanymi nogami. Waham się tylko jakie krzesła do tego bo strasznie nie chcę na kółkach ani podobnych biurowych ale z drugiej strony nie wiem czy takie zwykłe dorosłe krzesła będą dla chłopaków odpowiednie.

Mamut nie jest odpowiedni dla pięciolataka. Toż to meble dla maluchów. Polecam blat z regulowanymo nogami np. z Ikea plus krzesła. Ja akurat wybrałam biurowe na kółkach, Igor dodatkowo trzyma nogi na podstawce, ponieważ ujednocilismy wysokość blatu do starszego brata.

Znalazłam fajną stronkę o biurkach:
https://www.domplusdom.pl/sklep/wygodne-biurko-dla-dziecka

Ja oddaję Krzysiowi moje stare biurko, o standardowej wysokości, ale z wysuwanym blatem "pod klawiaturę ", pozostaje mi zatem kwestia krzesła. Nie wiem, czy chwilowo nie skończy się na zwykłym krześle z podkładką Baby Smart (bo już mamy ). Oglądam Tripp Trappa, ale on strasznie boli w kieszeń

Możecie polecić coś konkretnego, w cenie Mammuta? Potrzebuję 2 krzesełka i stolik. Córka będzie korzystała z tego najbliższe dwa lata, niezbyt często, ale jednak (prace plastyczne). Niedługo pojawi się nasza druga pociecha, stąd myśl o Mammucie...

Ja oglądałam Kettler. Trochę taniej ale bez rewelacji. A ja muszę kupić 2

fajne krzesła z tej firmy, tylko cena

Nie mam pojęcia jakiej wysokości powinien być stolik i krzesełko, żeby spełniał swoją funkcję, był wygodny Muszę dziecko posadzić i posprawdzać wg rad zamieszczonego przez Helenę
Natalka mało korzystała dotychczas ze swojego stolika w pokoju. Woli wyklejać, wycinać, malować u nas, dlatego chciałabym coś niedrogiego. Jak bedzie szła do szkoły kupimy jej biurko i krzesło odpowiednie do dluższego siedzenia przy nim, odrabiania lekcji, itd. A teraz chcielibyśmy kupić jej coś, co posłuży do tego czasu.

U nas z braku miejsca jest stol Bjursta rozkladany z Ikea. Złozony ma 90x90 cm. Rozłozony 180x90. Robi jako stol i jako miejsce do prac wlasnie dla 5,5 latka. Siedzi na krzesle z serii Stefan.
Dla mlodszych dzieci mozna stol Mamut zastapic stolem Lack. Duzo tanszy.

Ten Lack jest rzeczywiście tani, ale też - fatalnej jakości. Jakby ktoś był zainteresowany, to chętnie oddam (brzozowa okleina, ma jakąś drobną ryskę na blacie)

a ten Lack nie jest czasem tej samej wielkości co Mammut?

Nadal zastanawiam się co wybrać. Znalazłam coś takiego: https://allegro.pl/stolik-2-krzeselka-dla-j...2605954031.html. Tylko czy będzie ok??

My do posiadanego juz biurka, do jego bocznej ścianki dorobimy w takim samym jak biurko kolorze blat, który będzie można złozyć kiedy ie bedzie potrzeb ny. tym sposobem - mam nadzieje - uzyskamu 2 biurka dla moich chlopaków.

Przypominam się z naszym biurkiem. Krzeseł jeszcze nie mamy, są stare ale i tak już mi się podoba

Heleno, wyciągam wątek, bo wreszcie kupiłam krzesło. O takie:



Nazywa sie Danchair, kosztuje połowę tego, co Tripp Trapp

Ja właśnie tego Tripp Trapp oglądałam, fajnie , że to tańsze My mamy Kettler w końcu kupione w niemieckim czy skandynawskim sklepie on-line (już nawet nie pamiętam). Kosztowały dużo mniej niż w Polsce mimo, że przesyłka wyniosła coś koło 100 zł.

Czy te danchair czy stokke sa wygodne? Bo na zdjęciu wyglądaja mało wygodnie, ale opinie mają super

Nasze są takie:
https://pl.toys.kettler.net/produkty/szczeg...8/0/0/0/15.html

W szoku byłam, że one w ogóle są wygodne ale są chociaż na takie nie wyglądają. Jakoś tak fajnie w plecy się wpasowywują, że aż miło się opierać.

Helena, a powiedz mi takie coś, bo jak masz dorosłe biurko i dziecko siedzi wyżej, to mu tak i tak nogi wisza w tym modelu, bo on nie ma żadnych podopórek na nogi?