Oko - dziwna narośl na białku oka

Jakiś czas temu, coś dziwnego zaczęło się dziać z moim prawym okiem.
Wygląda to tak, jakby tworzył się w nim mieszek z płynem, albo przeźroczysta narośl.
Wcześniej pojawiało się "to" na 1-2 dni i znikało samoistnie.
Nie wiem co się z "tym" działo, czy pękało, czy się wchłaniało, bo kiedy kładłam się spać było, a rano nie było już po tym czymś śladu.

Teraz ta dziwna narośl tkwi w moim oku od tygodnia, drażni kiedy mrugam i kiedy poruszam gałką oczną, oko jest zmęczone zaczyna boleć , a od oka głowa.
Chciałam się umówić do okulisty, ale ... najbliższy termin za 3 mies.
Do tego czasu narośl sama zniknie, albo oko mi całkiem wysiądzie

Nie wiem co z tym zrobić , kolejki do okulisty są długie .
Może jest wśród nas okulista, lub osoba mogąca podpowiedzieć czym ta narośl może być.

Dziś daje mi wyjątkowo popalić , boli całe oko, ciężko jest mi patrzeć na boki, zwłaszcza w prawą stronę.

A wygląda to tak

Ja bym nie czekała tylko poszła z tym na ostry dyzur okulistyczny.

Edit:
byłas u lekarza pierwszego kontaktu ?

Nie byłam u lekarza pierwszego kontaktu, ponieważ uznałam , że i tak odeśle mnie do okulisty.
W piątek poszłam do przychodni z zamiarem zarejestrowania się do okulisty na nadchodzący tydzień, a kobieta w rejestracji zabiła mnie śmiechem i powiedziała , że dopiero za 3 miesiące jest wolny termin.
I ten termin też jeszcze byłby pod znakiem zapytania, ponieważ kasy za kontrakt wystarczy im tylko do maja ...

Ale może skierowałby Cię do szpitala.

Faktycznie warto to skonsultować z lekarzem pierwszego kontaktu albo może wytłumaczyć pani w recepcji w czym rzecz,może będzie na tyle miła że jednak to jedno miejsce się znajdzie na dniach

Nic z tego, tłumaczyłam, pokazywałam, pani niewzruszona, ale rozumiem ją, taka jej praca, wkurza mnie tylko nasz tragiczny system służby zdrowia.
Prędzej się człowiek przekręci, niż doczeka wizyty u specjalisty.

Będę jednak musiała z tym okiem coś szybko zadziałać, zaczyna mnie martwić , że tak długo ta narośl nie znika, a coraz bardziej drażni oko.
Jutro podzwonię po innych przychodniach, może gdzieś znajdę bliższy termin, a jak nie to pozostanie mi wizyta u internisty, bądź wyłożyć kasę na prywatne badanie.

Jeśli jednak możecie doradzić coś w temacie tej narośli, to czekam na wszelkie sugestie.

Przeglądnęłam trochę internet w poszukiwaniu odpowiedzi co mi to na oku wyrosło, ale natknęłam się przeważnie na artykuły o nowotworach gałki ocznej - nie chcę się nakręcać, nie będę dalej sama zgłębiała tematu.

nie zgłębiaj się lepiej, ale jeśli nie uda Ci się błyskawicznie załatwić tego okulisty na nfz, błagam, pójdź jak najprędzej do okulisty prywatnie

Obiecuję, że jeśli do jutra to "coś" nie zniknie z mojego oka, to wybiorę się jak najszybciej gdzieś na konsultację.

mamo_do_kwadratu, aż się zaczęłam bać po Twoim błaganiu - wiesz coś więcej w temacie ?

Ja bym poszła do lekarza, może niekoczniecznie z NFZ, ale nawet prywatnie, tym bardziej, że niewiadomo, co to jest.
Oko to jednak oko, nie ma co ryzykować.
U mnie najbliższa wizyta z NFZ u okulisty, to styczeń 2012r., dzwoniłam dwa tygodnie temu, szkoda słów.

Dzwoniłam.
Każda przychodnia która ma u siebie okulistę, ma długie terminy oczekiwania na wizytę

Umówiłam się prywatnie - dziś na g.16 ,cena 50 zł.

AQA trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego.Daj znać po wizycie.

Swoją drogą to faktycznie człowiek niekiedy szybciej się "przekręci" niż dostanie do specjalisty na NFZ

AQA, jak po wizycie, wiadomo, co to jest?

Ja miałam kiedyś coś takiego. Okazało się zapaleniem spojówek, spowodowanym specyficznym środowiskiem w jakim przebywałam (pył z ciętego papieru i bardzo suche pomieszczenie). Pomogło nawilżanie i nieprzebywanie przez kilka dni u źródła problemu.

AQA ??????

No cóş, nie jest dobrze, podobno

Jechałam do okulisty w dobrym humorze, i z nastawieniem, że usłyszę, że to alergia na kosmetyk, albo jakieś podrażnienie, że dostanę kropelki do oczu i będzie po sprawie.

Kropelki dostałam, ale niestety sprawa wygląda na bardziej złożoną i poważniejszą.

Okulistka na razie sama nie jest do końca pewna co to jest.
Pod okulistycznym mikroskopem widać, że jest to duża, wielokomorowa zmiana, wypełniona płynem i jakimiś grudkami.
Płyn zebrany w narośli, nie pozwala na dokładniejsze zbadanie problemu.
Lekarka powiedziała, że ma wrażenie, jakby pod cieszą zebraną w narośli coś się znajdowało, jakiś kamyczek ( ), guzek.

Na razie, dostałam dwa rodzaje kropli do oczu, obkurczające i przeciwalergiczne.
Krople mają na celu zmniejszenie i obkurczenie narośli.
Mam je stosować przez 2 tyg.

Najbardziej jednak okulistka obawia się tego, że ta narośl sama nie zmniejszy się , nie zniknie, bo jest duża i jest na oku już ponad tydzień .

Dostałam też od razu skierowanie na zabieg, który polega na wycięciu tej zmiany z oka, bo tak czy inaczej trzeba ją usunąć.
Jeśli do dwóch tygodni narośl z oka nie znikanie, to bez konieczności kontroli mam jechać umówić się na zabieg (prawdopodobnie w Katowicach), a jeśli zauważę że narośl się zmienia to mam przyjść na kontrolę, do tej samej pani doktor co byłam wczoraj.

Ogólnie złapałam doła, krople które wprowadzam do oka już pewnie wypłakałam

Do tego okazało się , że mam "złożoną wadę wzroku", tak to określiła okulistka, ale tym można się zająć dopiero po wyleczeniu chorego oka.
To była moja pierwsza w życiu wizyta u okulisty, do tej pory byłam pewna że mam wzrok idealny.

No doła mam ogromnego

Kurcze, ale się porobiło. Trzymaj się AQA

Dzięki gozar

Zapomniałam dodać, że mam zakaz malowania oka .
A że nie będę chodziła z umalowanym jednym okiem, to muszę zrezygnować na kilka tygodni z makijażu oczu w ogóle - to straszne, bo czuję się jak naga

AQA, dobrze, że szybko poszłaś do lekarza. Trzymam mocno kciuki, aby wszystko skończyło się dobrze

Dobrze, że poszłaś do okulisty! U mnie ta grudka utrzymywała się ze 2 tygodnie. Jak zaczniesz oszczędzać oko (dużo śpij, nie męcz oka łzami) zacznie schodzić, zobaczysz! Mi dodatkowo tak dziwnie układał się rzęsy, że w kąciku oka jakby były wciągane do wewnątrz i tarły o gałkę. Nawet sobie kilka wyrwałam, ale jak odrastały to też nie było fajnie. Będzie dobrze. A co do wady, to może jeszcze skonsultuj z innym okulistą za jakiś czas

AQA jeśli w Katowicach na Ceglanej to będziesz bardzo dobrze zaopiekowana

AQA, nie chciałam Cię straszyć, jedynie zdopingować do jak najszybszej wizyty u okulisty.
Dobrze, że poszłaś. Fachowcy będą wiedzieli, co fantem dalej robić.
Głowa do góry, wytrzymasz bez makijażu, a zmiana zejdzie bez śladu, zobaczysz.

Trzymaj się dzielnie.

Dziękuję, jesteście kochane, mam nadzieję ,że spełni się to co piszecie, że wszystko obejdzie się bez zabiegu .

Dziś najeździłam się za kroplami do oka.
Wczoraj wracając od okulisty byłam w dwóch aptekach, na recepcie miałam dwoje kropli do oczu, kupiłam tylko jedne , bo nazwy drugich nikt odczytać nie umiał.
Dziś byłam w pięciu aptekach, i nazwy drugich kropli też żaden farmaceuta nie odczytał.
Pojechałam do gabinetu gdzie wczoraj byłam u okulisty, żeby lekarka przepisała receptę wyraźniej, ale okazało się , że owa pani przyjmuje tylko raz w tygodniu.
Poprosiłam o rozszyfrowanie nazwy leku przyjmującego dziś lekarza, niestety nie potrafił.
Dostałam nr. tel. do okulistki u której byłam - nie odbierała.
Odebrała telefon dopiero wtedy gdy zadzwonili do niej z numeru gabinetu okulistycznego
Na szczęście miałam w tym tyle szczęście , że pamiętała mój przypadek i krople które przepisała.
Myślałam, że to już koniec moich przygód, poszłam do apteki.
I znowu nie chcieli wydać mi kropli, bo pomimo że podałam im nazwę leku, to nie chcieli wydać kropli, ze względu na to że nie mogą rozszyfrować nazwy

Skończyło się na krótkim spięciu, i telefonie do gabinetu okulistycznego, ale krople w końcu mam

edti: literĂłwka

Nie, nie na Ceglanej, wydaje mi się, że mówiła o Powstańców czy jakoś podobnie, ale na pewno nie na Ceglanej.

AQA kurcze,dobrze że jednak poszłaś szybko do okulisty.

Będzie dobrze
krople teraz masz,na pewno pomogą i narośl zniknie bez śladu.Oszczędzaj oko

a to nie cos takiego przypadkiem?
https://www.google.co.uk/images?q=Pinguecul...229&bih=460

to nic groznego ( czesto powstaje w srednim wieku u osob spedzajacych sporo czasu na sloncu ale tez u mlodszych, nawet dzieci), tylko trzeba zadbac. Okulary sloneczne porzadne i krople koniecznie. Czasem bardziej inwazyjne leczenie przy dolegliwosciach ale tez nic powaznego.
Z doswiadczenia nie wiem. Szczegoly z tej strony
https://www.allaboutvision.com/conditions/pinguecula.htm

Dzięki Bogu, to nic z podanych linków .
Foty okropne, dla mnie przerażające.

`foty` pokazuja rozne przypadki, stadia i stopien. Z opisu jednak wyglada ze to to wlasnie. Nic powaznego w kazdym razie i nie ma sie co martwic.

Nie martwię się że zmiana w moim oku to pinguecula, bo nią nie jest, na szczęście.

Cytat z Wikipedii

Moja zmiana nie przylega do rogĂłwki, jest umiejscowiona na twardĂłwce.
A jeśli dla ciebie leczenie operacyjne nie jest powodem do zmartwienia , no to gratuluję stalowych nerwów.

AQA widzisz jakąś poprawę już może po tych kroplach?....

Leczenie operacyjne jest ostatecznoscia. Zwykle sie bez niego obywa.
No ale moze w PL to jedyne rozwiazanie... hmmmm

AQA a jaki adres na powstańców?
Ja znam kilku bardzo dobrych okulistów,tzn jedną prof.Matuszewską przyjmuje tylko prywatnie,ale całe życie pracowała na Ceglanej,dzięki niej tak szybko Hania miała postawioną diagnozę,ona bierze chyba 100 czy 120zł,ale sprzet ma bardzo dobry.
Na Powstańców u dr D.Pojdy miałysmy VAP,też podobno super specjalistka,przyjmuje prywatnie,ale też na NFZ.
Ja bym Ci radziła iśc do Matuszewskiej,droga jest,ale będziesz miała od razu diagnozę,a nie przepisywanie kropli na coś czego lekarz do końca nie umiał zdiagnozować..

Bogusiu a szczęscie u nas też nie zawsze się operuje, jak dobrze kojarzę, moja mama miała takie zmiany, operacji nigdy nie miała.

Na razie trudno mówić o poprawie, krople stosuję dopiero trzeci dzień, lekarka na wyleczenie dała mi dwa tygodnie.
Poprawa jeśli jest, to minimalna, mój mąż różnicy nie widzi, ja mam odczucie że narośl jest jakby ciut mniejsza i miększa.
Miększa w tym sensie, że nie drażni już tak bardzo oka.


maja2006, nie wiem jaki adres, bo lekarka chyba nawet mi nie powiedziała, mówiła tylko coś o tym że tam jest specjalistyczne ambulatorium okulistyczne w którym bez problemów zrobiliby mi ten zabieg.
Najpierw jednak ze skierowaniem mam się udać do szpitala w swoim mieście, jeśli tu odmówią mi wykonania zabiegu, to wtedy mam się ich dopytać o to ambulatorium w Katowicach.
Dziękuję Ci za nazwisko lekarki, w razie potrzeby będę je miała na uwadze.

AQA, jak tam oko?
Mam nadzieję, że lepiej, że jest poprawa