To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ile godzin w przedszkolu?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

asiaT
Przed nami dość trudna decyzja - hehe, bąble we wrześniu będą prawie gotowe do przedszkola (3 lata skończą w listopadzie). Chciałam je posłać najpierw na pół dnia, odbierać będzie je niania.

Mam pytanie do mam pracujących - na ile godzin zostawiacie swoje dzieci w przedszkolu? Większość z nas pracuje teraz do 16-17, niektóre nawet dłużej. I co wtedy, gdy przedszkole zamykają o 17?? Dzwoniąc po przedszkolach dowiedziałam się, że 17 to absolutna ostateczność, większość dzieci zabierana jest o 14-15 i "dziecku będzie smutno". No, moim nie będzie, bo będą razem... Ale moja lekarka (ginekolog, prowadziła mi ciążę i twierdzi, że to też "jej dzieci" icon_lol.gif) zasiała we mnie ostatnio ziarno niepewności... "Nie po to ma się dziecko, żeby cały dizeń siedziało w przedszkolu" icon_redface.gif to prawda... ale co innego nam pozostaje? Mam iść na pół etatu? gdyby to było takie proste, poszłabym z rozkoszą...
A jak Wy to robicie??
i.
Asiu, ja swoja córkę posyłałam na 8 i pół godziny do przedszkola - nie miałam innego wyjścia. Pół etetu byłoby niemożliwe, zresztą ile bym wtedy zarobiła - wystarczyło by mi chyba jedynie na opłaty w przedszkolu icon_confused.gif To było ładnych parę lat temu, a teraz od września mam zamiar posłać Jeżyka. Mam nadzieję, że uda się aby go odbierała go starsza siostra albo dziadek. Przedszkole obok nas jest czynne do 16, więc nie ma innego wyjścia. Ja pracę kończyć będę po 16.
Ila
icon_biggrin.gif ja tez marze o pracy na pol etatu, wlasnie ze wzgledu na Kamisia. A co ... pomarzyc sobie mozna...
Kamis zaczal chodzic do przedszkola, w pazdzierniku 2002 r. Mial wtedy 2,5 roczku, to bylo nowoutworzone przedszkole, jeszcze malo dzieci, taka rodzinna atmosfera... Dlatego sie zdecydowalismy. Wiedzialam, ze bedzie mial bardzo dobra opieke.
Ja wtedy jeszcze nie pracowalam na caly etat (koniec wychowawczego), poza praca w domku przy komputerku (wlasnie ruszaly maluchy icon_biggrin.gif )
Wowczas odbieralam go ok. 15.00.
A teraz Kamis to juz "stary" przedszkolak icon_biggrin.gif, ja juz pracuje od 8.00 do 16.00 (w porywach do 17.00) i Tomek odbiera go ok. 16.30 niestety icon_sad.gif czasem nawet troche pozniej icon_sad.gif Nie mamy innego wyjscia, niani nie mielismy i nie mamy, babci na miejcu rowniez nie icon_sad.gif
Nasze przedszkole jest czynne nawet do 18.30, zawsze mozna zadzwonic i powiedziec, ze bedzie sie pozniej, to oczywiscie Panie poczekaja z maluszkiem.
Jednak ja strasznie cierpie, ze nie mozemy go odbierac wczesniej icon_sad.gif

Pozdrawiam
Beata Białystok
Agatka spędza w przedszkolu prawie 9 godzin icon_sad.gif Zawozimy ją około 6.30, a odbieramy około 15.30. Oboje pracujemy od 7 do 15 i nie mamy innego wyjścia.
asiaT
wynika z tego jednak, że przedszkola nie sa dla mam i tatusiów pracujących cały dzień icon_sad.gif albo niania albo babcia sa konieczne icon_sad.gif bo ja pracując do 16.30 nie dam rady dojechac do przedszkola w pół godziny... a jak się spóźnię to co?? chłopcy będą czekac pod drzwiami?? Tak mi zasugerowała pani w jednym przedszkolu - po 17 to tylko w razie kataklizmu icon_sad.gif
Pecia
A wyobraz sobie,ze nasze pzedszkole jest czynne od 6.30 do.....16.30
Mieszkam w Czestochowie i takie sa tu godziny pracy przedszkoli icon_sad.gif
Prawie wszystkie dzieci sa odbierana o 14-15, mimo,ze rodzice pracuja a glownie odbieraja je babcie lub nianie.
Zostaja naprawde nieliczni , po 15ej tworzona jest jedna wspolna grupa icon_sad.gif
Kilka razy Zuzia zostala do 16 i jak ja odbieralam bylo w sumie 10. dzieci icon_exclaim.gif
gość
"Nie po to ma się dziecko, żeby cały dizeń siedziało w przedszkolu" ...
a kobieta nie jest po to żeby pracowała, tylko leżała i pachniała!
Trochę nie na miejscu są takie uwagi. Wiadomo, że większość z nas wolałaby móc z dzieckiem spędzać tyle czasu ile się da. Ale życie jest jakie jest.
Przemek siedzi w przedszkolu ok. 8,5 -9 godzin (zależy jak mi się uda wyjść z pracy). Nasze przedszkole jest do 17, ale po 16 jest już tylko pare dzieci, czasem trzy-cztery sztuki. Jeśli nie dasz rady wracać wczesniej to zostaje znalezienie jakiejś sąsiadki, która by to robiła, albo pani z grupy twoich maluchow.
sylwia
MamaJiP
Asiu moja Julia będzie 6 godzin w przedszkolu. Kiedy pójdę do pracy to do około 16.00 i odbierze ja babcia albo ja.
Przedszkole jest czynne do 16.30 chyba że zmienili do 17.00.
A gdy dziecko siedzi dłużej to trzeba płacić, kiedyś to było 20 zł za godzinę nadliczbową icon_eek.gif
pirania
Asiu poszukaj tej sasiadki niepracujacej co ci sie w szkole przyda juz w przedszkolu.
Ja oprocz oli odbieram dwoje jeszcze dzieci w porywach do trojga i siedzi sobie u nasa taka impreza do 17.30 kiedy wracaja z pracy rodzice.
asiaT
szkoda, Gosia, że nie mieszkasz kolo nas icon_biggrin.gif
mamami
Nasze przedszkole jest czynne do 16 i ani minuty dłużej, no dobrze że mamy taką pracę że możemy Michała odbierać wcześniej.
Raz zdarzyło mi się przyjść po niego o 15.40 i... moje biedne dziecko siedziało w szatni w butach icon_eek.gif i czekało na wyrodną macochę co się jej nie chciało wcześniej po dziecko przyjść icon_twisted.gif . Byłam wściekła no ale co poradzę. Teraz choćby sie świat walił staram się być najpóźniej o 15 a i tak w przedszkolu zostaje już tylko kilkoro dzieci.
Beata Białystok
Przedszkole Agatki jest czynne od 6 do 17. Jak przywozimy ją około 6.30, to jest 3-4 dzieci na całe przedszkole, jak odbieramy około 15.30 jest 20-25 dzieci.
kaskasto
Tak więc Dominik będzie spędzał w przedszkolu ok 8 - 8,5 godzin dziennie. Przedszkole czynne jest od 7.00 do 16.00.
maria mama oli
Ola jest w przedszkolu 8-8,5 godziny, zawożę ją około 8h30 (do 8h30 trzeba zdążyć), na 9h00 jadę do pracy a odbiera ją babcia -moja mama tak o 16h00, jak babcia nie może wysyłam tatusia... ja wychodzę z pracy o 17h00-17h30, czasem coś załatwiam po drodze i podejeżdżam po Olę do babci, jesteśmy w domu na ogół o 18h30! szybko obiad-kolacja 2 w 1, potem bajki, zabawa, kąpiel, czytanie i zasypiamy!!! fajne życie nie?! (to miało być ironiczne!!!) - m.
KNina
Oliwia jest w przedszkolu od 7.30do 15.30.Ijak by mogła to by została jeszcze dłużej.
grzałka
Ania docelowo będzie spędzać w przedszkolu 8 godzin, tyle ile spędza z nianią. Nie widzę w tym problemu, tak po prostu musi być, nie mam na to wpływu.
amania
Maryśka akurat w przeszkolu jest dość krótko, bo jakieś 5 godzin, ale ja o czym innym chciałam. Mój mąż był dzieckiem, które siedziało w przedszkolu do samiutkiego końca. Jak przychodziła po niego mama, to nie było już nikogo oprócz niego i pani. I wiecie co, on mówi, że to bardzo lubił, bo miał wszystkie zabawki i panią tylko do swojej dyspozycji. icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.