Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Zastanawiamy się nad zakupem czegoś dla przyszłego malucha.
No i podobaja nam się kołyski, jako że fajnie się bujać nawet nam.
Więc dzieciaczkowi pewnie jeszcze fajniej.
Tylko że znajomi ostrzegają nas, że maluch się przyzwyczaji i nie będzie chciał spać bez bujania. Więc trzeba go będzie codziennie przez 1 lub 2 godz. bujać, i jak tylko się prestanie to się obudzi.
Więc jeśli masz doświadczenie w tym temacie (może miałeś kołyskę), daj znać czy rzeczywiście taki problem występuje.
wadera
Fri, 28 Feb 2003 - 10:01
Bardzo sobie ten sprzęt chwaliłam. Mogłam pobujać maluszka, a on to bardzo, bardzo lubił. Raczej nie przyzwyczaił się - ale, niestety, kołyska służy dzidziusiowi bardzo krótko. O ile pamiętam(mały ma obecnie 3 lata) używałam jej do ok 4 czy 5 miesiąca życie, potem była już mała, a poza tym maluch nauczył się sam ją bujać będąc w środku i trochę się bałam. Polecam też leżeczki do sadzania dziecka, też do jakiegoś pół roku, ale moje dziecko wprost go uwielbiało, mogłam go przypiąc, dać gryzaczka i zrobić obiad. W starszym wieku też nauczył się sam bujać machając nóżkami - bardzo go to bawiło.
Jednym słowem polecam wszelkie bujanie - super frajda dla malucha!
mariolka23
Fri, 07 Mar 2003 - 13:57
ja swojej 5 miesiecznej coreczce kupilam lozeczko a do tego bieguny i wcale nie musze jej caly czas kolysac nawet sie tego nie domaga moge ci polecic lozeczko naprawde jest super pozdrowienia z CHELMA [/u][/i][/b]
Libi
Wed, 16 Apr 2003 - 07:33
Witam:) Ja mojego Szymonka bujałam przed snem w wózku. Odzwyczaiłam go szybciutko i bez płaczu. Jak miał półtora roku to po prostu położyłam go na łóżku i sam zasnął. Myślę, że dziecko nie przyzwyczai się tak bardzo do bujania (ja bujałam do 1,5 roku), żeby go później nie można było nauczyć samemu zasypiać. Teraz jakbym musiała kupić łóżeczko, to napewno kupiłabym łóżeczko na biegunach., gdyż troszeczkę żałowałam, że nie kupiłam takiego Szymonkowi (do głowy mi to nie w padło). No i oczywiście wybujane dzieci są podobno mądre (tak mówi moja mama) i mam nadzieję, że to się sprawdzi na tym moim ananasie, hahaha:)).
Pozdrawiam:))))
Libi
Ewa
Wed, 16 Apr 2003 - 15:11
Ja slyszalam , ze w czasie bujania wydziela sie w glowce jakis "hormon szczescia" czy cos takiego. Dlatego dzieci tak to lubia.
A wlasciwie dlaczego odmawiac maluszkowi tej odrobiny przyjemnosci?
Ja jak na razie bujam (od 3 miesiecy), zobaczymy co dalej...
Alka
Thu, 17 Apr 2003 - 08:34
Myśmy mieli łóżeczko na biegunach i bujaliśmy naszą córcię około 2 lata. Czasami prosiła żeby ją bujać. Niedawno przedłożyła łóżeczko z którego może sama wychodzić nad to bujane, które ograniczało jej samodzielność Nie zauważyłam, żeby się przyzwyczaiła. Niekiedy zasypaiała po 5 minutach, niekiedy po godzinie, ale nie zdarzyło się by po zaśnięciu obudziła się dlatego, że przestaliśmy bujać.
Hania24
Tue, 20 May 2014 - 16:26
Zawsze podobały mi się kołyski, ale jak sama kompletowałam wyprawkę dla malucha to ostatecznie zdecydowaliśmy się na łóżeczko. Jest jednak o wiele bardziej praktyczne od kołyski.
KajaStella
Sat, 24 May 2014 - 14:37
ja jestem za łóżeczkiem sama miałam te stooo lat temu i uważam to za najlepsze rozwiązanie
Malutsia
Sat, 31 May 2014 - 10:38
U nas łóżeczko. Żadnych kołysek i bujaków. Znajomej maluch tak się przyzwyczaił, że mając dwa lata bez bujania nie zasnie...napewno jest w tym sporo winy rodziców i dziadków, ale jakoś profilaktycznie nie:) Przyjdzie czas na huśtawki itp.
Kamila84
Tue, 21 Oct 2014 - 06:37
CYTAT(Malutsia @ Sat, 31 May 2014 - 11:38)
U nas łóżeczko. Żadnych kołysek i bujaków. Znajomej maluch tak się przyzwyczaił, że mając dwa lata bez bujania nie zasnie...napewno jest w tym sporo winy rodziców i dziadków, ale jakoś profilaktycznie nie:) Przyjdzie czas na huśtawki itp.
U mni e tak samo tylko łóżeczko. Słyszałam, że niektóre mamy chwalą kołyski, ale póżniej bez bujania się nie obędzie. Także pokój dziecka urządziliśmy raczej minimalistycznie tylko łóżeczko, fotel i komoda na ubranka. Im mnie tym lepiej chociaż zastananawiamy się nad taką lampką stojącą idealna do czytania bajek:)
edit. Moderator
Alwinaa
Sat, 25 Oct 2014 - 10:42
Nie wiem mnie osobiście kołyski sie nie podobają zawsze można pobujać w wózku albo nosidełku. Ja osobiście szukałam czegoś baradziej w stylu [edit. Moderacja]
takajaka
Thu, 30 Oct 2014 - 20:15
Ja jestem za łóżeczkiem, dziecko przyzwyczajone ciągle do kołyski może mieć póxniej problemy ze snem
Teyla
Fri, 18 Mar 2016 - 14:13
Łóżeczko to zdecydowanie lepszy pomysł. Moja córka jak była malutka lubiła bardzo spać też w swoim wózeczku (gondoli). Często z nią wychodziłam na spacerki, ona była bujana a ja miałam dawkę ruchu. Jeszcze miałam fotel bujany do karmienia i to był strzał w dziesiątkę, bo mała mi fajnie na nim zasypiała.
Domi31
Thu, 07 Apr 2016 - 11:00
Ja dostałam kołyskę po babci, którą odrestaurowałam i moje dziecko na prawdę uwielbia być w niej usypiane
Weronika26666
Wed, 08 Jun 2016 - 12:29
Ja długo szukałam odpowiednich mebli do pokoiku mojej córeczki Luizy.