CYTAT(Dabriza @ Fri, 08 Apr 2011 - 16:45)
Chyba właśnie wieczory są naprawdę nasze- znaczy nasze z mężem:) poza tymi gdy pędzę na dyżur ..albo gdy wstąpią jakieś inne okoliczności...Tak nauczyliśmy dziewczynki, że najpóźniej o 20.30 śpią..a wtedy mam czas na zwyczajne bycie razem, czasem oglądamy jakiś film, czasem rozmawiamy..czasem siedzimy przy kompie.., albo zwyczajnie jesteśmy razem ..lub
i bezwstydnie przyznam, że ten element lubię najbardziej...
W zależności od mojego 'rozkładu" pracy - choć jeden wieczór w tygodniu jest taki zupełnie nasz- wolny od wszelkich zewnętrznych bodźców..przy dobrej kolacji.
Wiecie- tak sobie wÅ‚aÅ›nie teraz uÅ›wiadamiam, że takÄ… zwyczajność bycia razem kocham najbardziej i najmocniej za niÄ… tÄ™sknie- tak jak teraz już nie mogÄ™ siÄ™ doczekać naszego dzisiejszego wieczoru...Nawet te nasze usypiane dziewczynek ma swój jedyny , wyjÄ…tkowy klimat -rozumienia siÄ™ bez słów....dzieciÄ™cych pocaÅ‚unków i dopominania siÄ™ o kolejnÄ… bajkÄ™..a potem obserwowanie ich zarumienionych od snu buziek..Chyba ta „zwyczajność ciepÅ‚o -wieczornie -rodzinna” uczy mnie wdziÄ™cznoÅ›ci, za caÅ‚y spÄ™dzony dzieÅ„..kolejny i kolejny w oczekiwaniu na to, co ma przynieść jutro..
Gdyby mnie ktos zapytal kto wg mnie tworzy idealny zwiazek ze "znanych" mi foremek to jedynie na podstawie twoich postow wymienialbym na pierwszym miejscu ciebie
Czy ty sie w ogole czasem klocisz?
A wracajac do tematu mamy podobnie jak Dabriza - wieczory sa tylko nasze. Do 20:30 dzieci maja spac i nie ma innej opcji. A potem to juz rozniete wieczory spedzamy. Film, jakas fajna kolacja w domu, pogaduchy itd. Czasem - to glownie w weekendy...robimy sobie party - sami dla siebie. Jest muzyka, dobre jedzenie, tance, wyglupy. Bardzo to lubie. Za to teraz, gdy A. czesto i dlugo nie ma, dzieci tak czy owak laduja w lozku do 20.30 a potem ja mam czas dla siebie. Glownie spedzam go przed ksiazka no i czasem przed komputerem poczytujac co u was slychac. :0) Dobrym filmem obejrzanym w samotnosci tez nie pogardze...Wszystko jest dobre, byle byla cisza ;0)