To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

cos mi dziwnie z sercem...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Pecia
od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakby mi trzepotalo serce
najczesciej wieczorem, leze na boku i nagle takie bum-bum (nie umiem tego nazwac) bardzo nieprzyjemne uczucie........icon_sad.gif

co to moze byc?
wczorak powtarzalo sie to dosc dlugo, zmienialam pozycje, nawet na plecach lezalam i w koncu usnelam,
w ciagu dnia nie czuje nic:(


18 lat temu stwierdzono u mnie zespol barlowa ( wypadanie platka) ale powiedziano ze z tym nic sie nie robi.....
Nessi
możne masz wysokie ciśnienie?

Lepiej idź na kontrolę do lekarza.
mamuśka81
Pewnie chodzi Ci o "kołatanie" serca. Ja mam odkąd pamietam, w większości przypadków to podobno nerwicowe. Ale nie zaszkodzi przejść się do lekarza i zrobić ekg.
Kaszanka
Peciu, to normalne przy wypadaniu płatka, też tak czasami mam. Zależy od mojego stanu nerwowego a nawet od pogody. Magnez sobie łykaj.
Zuzka80
Kołatanie serca występuje również przy nadczynności tarczycy.
agak
CYTAT(Kaszanka @ Tue, 19 Apr 2011 - 13:42) *
Peciu, to normalne przy wypadaniu płatka, też tak czasami mam. Zależy od mojego stanu nerwowego a nawet od pogody. Magnez sobie łykaj.

dokładnie
mam to samo
a czasami nie miałaś ostatnio stresujących sytuacji?
harkon
No ja z czyms takim polecialam do kardiologa. Bo to wkurzajace jest i niepokojace.. Wydawało mi się, że moje tętno spoczynkowe jest zbyt wysokie (mialam ok 90). Powiedziala mi, ze wysokie to jest tętno 150 i przypisała magnez (osłuchawszy mnie oczywiście całą). Tak chyba bardziej dla uspokojenia mnie, przypisała też minimalna dawke metacardu, ale dodala, że jak zapomnę jej wziąc, to nie ma problemu 29.gif W sumie warto zawsze się sprawdzić, ale myślę, że to tak jak u mnie nerwica..
Pecia
przeszlo mi po 2 dniach brania preparatu uzupelniajacego elektrolity
gosiagosia
ja też tak mam. teraz zapala mi się czerwona lampka tzn ten temat ją zapalił, bo zdąrzyła zgasnąć niestety. skoro mój syn urodził się z wadą, to możliwe że i ja ją mam.
ja z tym waleniem serce po gardle żyję od dziecińswa i wydawało mi się, to normą ale już nie wydaje, tyle że mimo że to przeszkadza, to szybko zapominam i jakoś nie zwracam uwgi.

na ekg trzeba mieć skierowanie od rodzinnego prawda?
kasiazielonka
ja miałam takie uczucie, ze wydawało mi się, że skurcz się spóźnia - że jakby srece omija jedno bicie (jedna komora)
i to są dodatkowe uderzenia jednej komory serca - dziwne ale ponoć nie groźne - uśmiałam się jak się dowiedziałam, ze to często przydarza się sportowcom:P:P:P moze to mi jednak dobrze wróży:)

regularny sport pomógł i oczywiście stres też tu nie jest wskazany
Aga78
Takie mocniejsze skurcze serca które odczuwasz to prawdopodobnie dodatkowe skurcze komorowe. Polega to na tym, że pojawia się impuls powodujący skurcz serca pochodzący gdzieś z układu przewodzącego serca blisko komór, a nie z ośrodka, który jest naturalnym rozrusznikiem serca (w pobliżu przedsionków). Skurcz ma dużą siłę, a potem następuje tzw przerwa wyrównawcza, która może być odczuwana jako przerwa w biciu serca. Większość takich skurczów ma podłoże łagodne i jest wynikiem stresu, zaburzeń elektrolitowych, zmęczenia itp. i nie jest groźna. Nie wiąże się zwykle z patologią.

Wtedy wystarcza zazwyczaj zażywanie dodatkowo potasu i magnezu (mnie zwykle dopada po dyżurach jak jestem mega zmęczona i biorę sobie wtedy np. tabletkę kalipozu - acz jest na receptę, ale można poprosić rodzinnego, można też bez recepty aspargin 3x2 tbl ), odpowiednie nawodnienie (woda wysokozmineralizowana np. muszynianka - ok 1 l na dobę), no i świetny jest regularny wysiłek fizyczny - gdyż wtedy przy przyspieszonej akcji serca skurczów pojawia się mniej - jak serce bije wolniej - np wieczorem wtedy większa szansa, ze pojawi się dodatkowy impuls).

Jeżeli jednak oprócz uczucia kołatania występują takie objawy jak zasłabnięcia, omdlenia, lub kiedy kołatanie serca zdarza się bardzo często, trwa długo, wtedy znak, że trzeba odwiedzić kardiologa, lub choćby zrobić badanie ekg na które z marszu kieruje lekarz w POZ. Plus badania na TSH (nadczynność tarczycy) i morfologia krwi (zaburzenia rytmu mogą towarzyszyć anemii).

Zespół Barlowa czyli wypadanie płatka zastawki to faktycznie choroba z którą nic się nie robi w tym sensie, że nie jest zalecane specjalistyczne leczenie. Trzeba jednak obserwować - raz na rok lub 2 lata robić echo serca, gdyż z wiekiem może pojawić się tendencja do niedomykalności zastawki mitralnej, co trzeba monitorować. Czasami stosuje się leki, zwykle z grupy beta bokerów (np. bisocard, albo metocard) jeśli występują napady szybkiego bicia serca (tachykardii), które pacjent odczuwa.

Pozdrawiam serdecznie

AniaM**
ja też miewam takie kołatania serca, związane prawdopodobnie z nerwicą, bo do tej pory zrobione ekg, echo serca i 2x holter ekg nie wykazały nic złego
ale mimo wszystko jakoś mnie niepokoją te zaburzenia rytmu, tym bardziej że są różnego rodzaju - albo przyśpieszone tętno (ponad 90), albo uczucie jakby serce mocno stukało (taki dziwny ból to powoduje), albo jakby "fikołki robiło, potykało się "
naples
CYTAT(AniaM** @ Sun, 03 Jul 2011 - 19:05) *
ja też miewam takie kołatania serca, związane prawdopodobnie z nerwicą, bo do tej pory zrobione ekg, echo serca i 2x holter ekg nie wykazały nic złego
ale mimo wszystko jakoś mnie niepokoją te zaburzenia rytmu, tym bardziej że są różnego rodzaju - albo przyśpieszone tętno (ponad 90), albo uczucie jakby serce mocno stukało (taki dziwny ból to powoduje), albo jakby "fikołki robiło, potykało się "


U mnie było to związane właśnie z nerwicą. Kołatanie nasilało się, kiedy przychodził stres, kiedy trzeba było wyjść, gdzieś, gdzie było dużo osób, w środkach komunikacji miejskiej. Zrobiłam wszystkie badania, serce zdrowe, jak dzwon, wszystkie wyniku dobre, a mdłości i kołatanie serca dalej występowało. Po psychoterapii i lekach się to unormowało, powiedziałabym, że wróciło do normy. Teraz czasem tak mam, aczkolwiek już rzadziej niż wtedy, ale w stresie czasem takie kołatanie u mnie występuje.
AniaM**
u mnie to właśnie nie jest związane ze stresem, i to ponoć tak jest z nerwicą
że dziwne objawy występują wtedy gdy organizm jest w stanie "spoczynku" emocjonalnego - u mnie właśnie tak jest
Majka 82
U mnie to tez wskazuje na niedobor elektrolitow, mi do kolaczacego serce jeszcze dochodza "scierpniete" dlonie. Bylam przebadana wzdluz i wszerz, na szczescie nic innego nie znaloziono oprocz wlasnie niedoboru elektrolitow. Trzeba duzo pic, unikac stresu (bardzo dobra rada w dzisiejszym czasie, tylko jakos ciezko z realizacja, przynajmniej u mnie), banany zawieraja duzo potasu, pomidory, rosliny straczkowe, mieso, to polecil mi lekarz. A jak niedobor duzy, to wspomagac sie tabletkami musujacymi i regularnie robic badanie krwi. Ja pierwszy powazny niedobor elektrolitow mialam jakies 15 lat temu, drugi w zeszlym tygodniu, wlasnie odpoczywam po pobycie w szpitalu.
AniaM**
a jak te elektrolity się bada, z krwii - ale co dokładnie? potas, magnez? coś jeszcze?
ja tego nigdy nie badałam, muszę sprawdzić
Mika
u mnie to mija po magnezie w dużych ilościach icon_wink.gif
Pecia, ale z tą zastawką to ja bym jednak poszła raz jeszcze
dla swiętego spokoju i kontroli
moja Przyjaciółka mając takie kołatania+kłopoty z zastawką niestety musiała jakiś czas leki brać
Pecia
dziekuje za odpowiedzi, zapomnialam o tytm moim poscie icon_wink.gif
juz mi przeszlo ale faktycznie warto sie przebadac , osttanio robilam ekg 19 lat temu........
Gacuszka
Podbijam temat. Niestety

Od grudnia pojawia mi się co 2-3 dzień takie dziene uczucie. Mocne ukłucie w sercu. Przez chwile nie mogę ani się ruszyć ani złapac oddechu. Od tego też czasu, mimo wszystko pojawiło się też nagłe, niczym niespowodowane uczucie niepokoju i drętwienie nóg.To mnie już męczy bardzo Rodzinny lekarz dopiero przyjmie mnie w poniedziałek. Bo dzis myslałam ze zejdę z tego świata, tak mnie zabolało. Do tej pory czuje jeszcze ten ucisk i jeszcze jak na złość do tego od 15 jestem zmęczona, śpiąca, strasznie zimno i ogólnie jestem rozbita. Lewdo żyje.

Niewiem co to icon_sad.gif
Nigdy nie miałam problemów ze zdrowiem.
aronka
Gacuszko, jeśli do bólu serca dochodzą problemy z oddechem, to bardzo możliwe, że to od kręgosłupa. Brak możliwości wciągnięcia powietrza, a jak już dasz radę, to czuć taki "przeskok" w okolicy serca i od razu ulga. Tak masz może? Po którymś takim razie (a było tego trochę) poszłam do kardiologa i pani doktor powiedziała, że to na 100% kręgosłup.
Problemy z kołataniem serca też mam, odkąd pamiętam, ale to podobno niegroźne. Natomiast na takie mocne, częste, uporczywe kołatania brałam lek, którego nie można łykać w ciąży. W związku z tym ciążę z Lidką planowałam i z mężem, i z kardiologiem. icon_wink.gif
Gacuszka
Aronka, dzięki icon_smile.gif Racje miałaś , że to od kręgosłupa. EKG nie wzykazało nic niepokojącego. RTG natomiast, w opisie mam skolioze lewostronną i spłyconą kyfoze piersiową - więc te bóle to właśnie od tego.
A reszta to wina anemi icon_sad.gif
aronka
CYTAT(Gacuszka @ Tue, 29 Jan 2013 - 11:13) *
Aronka, dzięki icon_smile.gif Racje miałaś , że to od kręgosłupa. EKG nie wzykazało nic niepokojącego. RTG natomiast, w opisie mam skolioze lewostronną i spłyconą kyfoze piersiową - więc te bóle to właśnie od tego.
A reszta to wina anemi icon_sad.gif


A widzisz. icon_smile.gif Nie ma się z czego cieszyć, ale przynajmniej masz jakiś punkt zaczepienia.
A co do EKG, to tak naprawdÄ™ rzadko kiedy coÅ› wychodzi. icon_wink.gif Lepszy jest holter czy echo serca.
Bierz się za siebie. Lecz anemię i kręgosłup, na tyle, ile jest to możliwe. Duuuużo zdrówka! przytul.gif
magducha321
Kardiolog to specjalista, który zbada to dziwne walenie serca, ale powiem szczerze, że moja ciocia miała takie coś i okazało się, że ma arytmie serca [edit: moderacja]
katarakta
Ja jakies poltora miesiaca temu mialam wlasnie kolatanie serca. Nie chce nigdy juz przez to przechodzic. To jak mnie telepotalo i trzymalo 3 dni to jest szok.
Zaczelo sie niewinnie. Miesiac wczesniej zaczelam pic czerwona herbate ekspresowa. Nie byly to jakies litry ale dwie trzy szklanki. Potem wpadlam na genialny pomysl picia sypaniej bo niby lepsza. Kupilam dzbanek do zaparzania. Dzbanek mial ok 1,5 l. Zasypalam 5 lyzeczek ze niby srednio jedna na szklanke icon_smile.gif i tak zaczelam pic ok 10. Skonczylam ok 14. Zalalam fusy druga woda ale czy wypilam z pol kubka tego juz nie pamietam . Usiadlam na lozku przy laptopie. I sie zaczelo. Panika, stres, serce chcialo mi wyskoczyc z ciala. Jak w miare chodzilam bylo ciut lepiej. Caly czas telefon pod reka jakby cos sie dzialo. Po pol godz troche puscilo. Kazdy ruch nawet niewielki nakrecal mnie znowu. Balam sie isc spac, jadlam minimalnie, pilam wode. W sobote znow przy kazdym ruchu serducho szalalo. Mniej ale zawsze. Caly dzien w lozku. W niedziele dopiero odwazylam sie na spacerek. Moze mnie ze dwa razy lekko zlapalo. Od tamtej pory zadnej herbaty nie pilam z miesiac czasu. Teraz tylko biala i czasami slabiutka zielona. Czarnej nie pije juz 15 miesiecy a kawy nigdy nie pilam.
iwoska
Najlepiej iść d lekarza. Ja też miałam niedawno EKG
Super_mamuska
Wgląda to na arytmię serca. Udaj się do kardiologa, ten przepisze Ci konkretne tabsy, które regularnie brane całkowicieusuną dolegliwości.No i jak serce - to koniecznie magnez i minimum kawy icon_smile.gif
Monik77
Jeżeli tylko kołatania to nie wiem, ale wiem, że jeżeli towarzyszą teu drętwiedzia, drganie powieki i niepokój to faktycznie są to niedobory magnezu. Oj bolesne auććć , zwłaszcza w nocy jak wyciągniesz nogi i zlapie Cię tak bolesny skurcz, że nie możesz wytrzymać z bólu. Tak, kawka wypłukuje magnez, ja sobie kupilam filtr magnezowy Aquamag i jak zaczęłam pić taką wodę to mi minęło, nie chcę brać żadnych tabletek bo karmię.
Naz
Jak się karmi, przeważnie tabsy aka witaminy się łyka icon_razz.gif
Rozumiem, taka reklamka, bo co ma kołatanie serca do drgania powiek i filtrów icon_rolleyes.gif
misiekpysiek
Myśle, że warto udać się do lekarza i sprawdzić jakie masz [edit: moderacja]. Może to jest powód bólów serca i dziwnego uczucia z nim związanego. Mam nadzieję, że to nic poważnego bo jak wiadomo serce to fundament icon_smile.gif
Red_Rose
Na takie problemy to najlepiej pomoże lekarz. W takich wypadkach najczęściej trzeba brać odpowiednio dobrane leki, więc umów się na wizytę
Trio
A może masz to trochę na tle nerwowym, i witamin minerałów a mało, zrób badania, ale ja to bym jeszcze sobie jakieś suplementy zapodała, np. Biovital z żelazem i głogiem.
argantil
Fakt faktem, ale problemów z sercem nie należy lekceważyć i wizyta u lekarza jest konieczna. Niemniej na co dzień warto o serce dbać - ograniczać stres, niezdrowe jedzenie. Stosowanie dodatkowo witamin, syropów nie zaszkodzi. O Biovitalu czytałam, że zawiera kompleks składników własnie wspomagających pracę serca. Warto się wspomagać od wewnątrz, szczególnie, że jesteśmy tak zabiegani w życiu, a chorób cywilizacyjnych coraz więcej. Serducho mamy jedno icon_smile.gif
polakrz
Ja także byłam z takimi bólami u kardiologa. Miałam echo serca itp, i z całej dokumentacji medycznej i zakładce dalsze leczenie napisane było MAGNEZ.
Trio
CYTAT(argantil @ Sun, 29 Jan 2017 - 23:28) *
Fakt faktem, ale problemów z sercem nie należy lekceważyć i wizyta u lekarza jest konieczna. Niemniej na co dzień warto o serce dbać - ograniczać stres, niezdrowe jedzenie. Stosowanie dodatkowo witamin, syropów nie zaszkodzi. O Biovitalu czytałam, że zawiera kompleks składników własnie wspomagających pracę serca. Warto się wspomagać od wewnątrz, szczególnie, że jesteśmy tak zabiegani w życiu, a chorób cywilizacyjnych coraz więcej. Serducho mamy jedno icon_smile.gif


No dokładnie, zaczniesz go zażywać, do tego trochę ruchu, choćby spacery nie musi być forsowny wysiłek, serce bardzo lubi spacery.
Truskaweczka90
Miałam podobnie, wizyta u lekarza jest kobieczne z sercem nie ma żartów. U mnie na szczęscie okazało sie że to tylko na tle newrwowym ale sprawdzic trzeba.
Pollaco
Przyczyn może być wiele. Nerwobóle albo jak inni pisali może to być spowodowane kręgosłupem. Jeżeli ból pojawił się nagle to bardziej skłonny bym był uznać że to nerwoból. Z czasem sam przejdzie ale wymaga to spokoju. O serce trzeba dbać. Ja od dłuższego czasu profilaktycznie piję Biovital, który zawsze w pozytywny sposób wpływa na działanie między innymi serca. Miałem podobne objawy i nie chciałem narażać się na dodatkowe problemy. Może się okazać że ból który powinien trwać około 2 tygodni do 4 (w przypadku nerwobólu) nie minie, to potrzebna będzie wizyta w kardiologa.
argantil
CYTAT(Pollaco @ Sat, 18 Feb 2017 - 04:08) *
Przyczyn może być wiele. Nerwobóle albo jak inni pisali może to być spowodowane kręgosłupem. Jeżeli ból pojawił się nagle to bardziej skłonny bym był uznać że to nerwoból. Z czasem sam przejdzie ale wymaga to spokoju. O serce trzeba dbać. Ja od dłuższego czasu profilaktycznie piję Biovital, który zawsze w pozytywny sposób wpływa na działanie między innymi serca. Miałem podobne objawy i nie chciałem narażać się na dodatkowe problemy. Może się okazać że ból który powinien trwać około 2 tygodni do 4 (w przypadku nerwobólu) nie minie, to potrzebna będzie wizyta w kardiologa.

I dodam od siebie, że warto regularnie odwiedzać lekarza i robić kontrolne badania, bez względu na to, czy ból się pojawił czy nie.
I jak tam Wasze serducha?
Trio
Biovital, dobry humor, trochę wiosennego lenistwa (wreszcie się wysypiam) i jest ok. Do tego sporo książek w promocji nakupiłam. Wiosna icon_smile.gif
violka333
Tutaj https://wilmed.pl/kadra/wojciech-szychta/ jest namiar na dobrego specjalistę od serca. Jeśli widzicie jakieś niepokojące objawy u siebie, to nie ma nad czym się zastanawiać. Należy czym prędzej udać się do lekarza, aby usłyszeć leczenie i rozpocząć leczenie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.