Cos na zapobiegnięcie jelitówce. PILNE

Panuje to cholerstwo u nas teraz. Lena męczy sie od pięciu dni. Mnie cos zaczyna kręcić też. NIE MOGĘ teraz się rozłożyć bo idą święta, mam chore dziecko nooo i w ogóle nie nalezy to do najmilszych stanów. Co mogę zrobić, żeby się uchronic albo maxymalnie złagodzic objawy jelitówki u siebie (no i u mężajakby co)?? Wikę chyba omineło bo kilka razy była biegiem w ubikacji i jakby się rozeszło. U mnie zbiega się to wszystko na dodatek z przeziębieniem jakimś wrednym i jestem juz wykończona.

Baby weźcie dawajcie wszystkie sposoby. Nawet takie w stylu: weźmij nocna porą jadu z ogona jaszczurki...... Jestem zdeterminowana, zdesperowana i zdecośtamjeszcze więc łyknę wszystko

Marta mnie tydzień temu dopadła potężna jelitówka, by dzieci sie nie rozłożyły dawałam im i nadal daje osłonowo Lakcid a także w razie "W" wykupiłam Nifuroksazyd.... mnie juz przeszło a dzieci jak narazie nie dopadło i mam nadzieje nie dopadnie....a no i ja na moją ostra biegunke tez brałam nifuroksazyd w tabletkach, pomógł mi bardzo.... mam nadzieje że i u Was wirus nie pójdzie dalej... zdrówka Wam życzę

mam i to i to..... Nifuroksazyd można osłonowo też??

nie nie nifurokzazyd ja brałam dgy miałam mocną biegunke, a dzieciom kupiłam tak w razie gdyby ich dopadła.... osłonowa dawałam tylko lakcid

no dobra... a coś skuteczniejszego od osłonek jest?? Może być hardcore jakiś.

Marta, ja nie wiem, czym są jakieś zapobiegawcze ... Miej w domu pod ręką jakieś środki, gdyby już się zaczęło. Jakiś stoperan (mojej sis pomógł). Może jakieś jogurty pijcie ...
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Lanutka, i żeby Was nie dopadło!

pod żadnym pozorem jogurtów i mleka, ona jeszcze bardziej doprowadzają do biegunki....dlatego gdy juz człowieka złapie jelitówka to zalecana jest dieta i odstawienie wszelkiego nabiału

Ja bym wprowadziła do diety jakieś zwiększone dawki probiotyku, np. enterol jest świetny na biegunki. Nic więcej chyba nie poradzisz, może można się nawadniać na zaś .

a jak na rozstrój żołądka wpływaja inne leki?? No teraz jestem mocno przeziębiona. Biorę cos tam do ssania na gardło, na gorączke apap i swoją nieśmiertelna depakinę....

Jeśli jesteś osłabiona, to na pewno jesteś bardziej podatna na atak kolejnego wirusa. Ale jeśli jesteś na niego już uodporniona to nie zachorujesz.
Z wirusami już tak jest, że chorujesz gdy nie jesteś na dany szczep odporna, ale reakcje mogą być różne. Jednego zwali z nóg a drugi odwiedzi raz toaletę.
Ważna jest zdrowa racjonalna dieta i ewentualnie te probiotyki. Nic więcej nie zrobisz profilaktycznie.

Kciuki masz zdrowe? To tak a propos naszej ostatniej rozmowy
No co, mówiłaś że hardcore też przyjmiesz

PS. Potwierdzam, Stoperan.

Mafia dobrze mówi, ja to już chyba jestem odporna na większość szczepów, odwiedzę ze dwa razy toaletę i koniec, żadnego zwalania z nóg, moja starsza córka też sporo przeszła w dzieciństwie i teraz sobie radzi, ostatnio brzuch ją bolał dobę, miała zawroty głowy, potem ze dwa razy ją pogoniło i spokój - dała radę (choć na 100 % nie wiem czy to jelitówka była- wiem, że w szkole panowała). Dawałam jej enterol. Młoda tfu tfu taką akcję miała tylko raz- w wieku 10 miesięcy i trwało to ponad tydzień - nie odwodniła się, ale lekarza odwiedzaliśmy niemal codziennie tak się z niej lało.

Kciuki to nie hardcore

Kopiuję z wątka życzeniowego mój wpis z prośbą Marty:

Marta, jako że gorączka się wzmogła i nie daje rady usiąść do kompa, przez moją skromną osobę pyta, czy może wziąć antybiotyk na pusty żołądek...
Pytałam, czy wymiotuje- jeszcze nie.

Ma leki przeciwwymiotne i w sumie ustaliłyśmy, że te weźmie najpierw, aby uniemożliwić antybiotykowi szybki "powrót". A potem antybiotyk i osłonowo Lakcid albo coś w ten deseń.

Co Wy na to? Marta bardzo prosi o Wasze opinie- no i o trzymanie kciuków, żeby szybko jej przeszło...

Moim zdaniem, żadnych leków na pusty żołądek. Może tak na sucho paczkę rozgotowanego ryżu, sucharki lub nawet paluszki zwykłe, żeby zatrzymać wode w organizmie i napełnić troszkę żołądek. Potem nawadniać sie jak najwięcej.... współczuje choroby... ZDRÓWKA ŻYCZĘ )

Aby łagodniej przejść wszelkie grypy żołądkowe najlepiej pić dużo coli. Można to nazwać domowym sposobem na łagodne spotkanie z takim choróbskiem Poza tym dobra jest profilaktyka probiotykami albo synbiotykami - np miesięczna kuracja co pół roku - dicoflorem, multilackiem, duolactilem. Ale skoro choróbsko w drodze to na taką kurację za późno, lepiej kupić smectę

Jak juz choróbsko krąży w domu, to żadna profilaktyka chyba już nie pomoże. W domu trezba koniecznie mieć coś na biegunkę, no te osłonowe leki.
A o co chodzi z tą colą?

Fakt, to też lekarka zalecała mojej Wiki.. Moja skleroza nie zna granic.

Colę (oryginalną) rozgazować i pić małymi łykami. Mojej córce udało się też tym sposobem przemycić Orsalit- rozpuściłam go w coli, za poradą pediatry oczywiście.
Pomogło.

Na pewno stara dobra marchwianka, a przynajmniej gotowana marchew bardzo pomaga w zatrzymaniu biegunki


Ja w takich sytuacjach co do posiłku ratuję się kleikiem ryżowym, drugi posiłek to kleik + ugotowane jabłko bez skórki i łusek. W szpitalu polecali w ogóle pieczone zamiast gotowane jabłka (pieczone w całości i obrane ze śmiecia wszelakiego), ale w ostateczności gotowane ujdą.

Zawsze w domu mamy Endiex (= nifuroksazyd bez recepty)

to ja bardziej hardcorowo choc naturalnie

ale uwaga na to, zeby nie na pusty żołądek
u nas sprawdzony sposób na rozpoczynające się infekcje i w ogóle na tez nieciekawy czas przesileń

WINKO CZOSNKOWE:
7, 8 ząbków czosnku - przez praskę do słoika siup:)
do tego pół szklanki wody mineralnej lub chłodnej przegotowanej
cytryna i miĂłd do smaku
jest ostre jak cholera choć moja Julka lubi



stawia na nogi:)
dorosli 3 łyżki dziennie - po jednej po posiłku - zeby brzuch nie bolał
na pusty nie próbuj - testowałam - skręt murowany i ból straszliwy - pomógłł jogurt
dzieci ta sama proporcja tylko małą łyżeczkę
jak juz lepiej sie poczujecie to wtedy mozna zmniejszac stopniowo do 1 łyzki dziennie

to sposĂłb mojej pani pediatry - przetrestowany przez wiele lat
zdrĂłwka!!!!


aha i jeszcze jedno - moze stać w lodówce nawet 2-3 miesiące

raaany, ale wyskoczyłam z tymi jogurtami!
fakt, cola, wygazowana, pomaga!

Ja ostatnio kupiłam nifuroksazyd bez recepty. Byłam zdziwiona, gdy Pani w aptece mi go poleciła, ale łyknęłam, a co..

Jak ostatnio Zuza miała jednodniową jelitówkę, to całą rodziną piliśmy colę. Osłonowo .

Dokładnie tajników działania coca-cola konta jelitówka nie znam. Wszyscy znajomi farmaceuci zawsze przy podwyższonym ryzyku mówili, że trzeba pić coca colę. Nie wiem ile w tym jest prawdy - tak robię i działa - choć być może to tylko siła autosugestii

Jak dopadnie to dużo się już nie poradzi, czekam aż przejdzie a potem probiotyki żeby uregulować żołądek, elektrolity i lekkostrawna dieta