WĂłzek Ninbo czy Chicco simplicity

Ninbo:
Wygląda tak
Chicco Siplicity
Wygląda tak

Teraz czego ja chcę?
Wózka małego, lekkiego, w którym Olaf będzie mogł jeździć latem i zimą, w którym będzie mógł spać na spacerze oraz wygodnie siedzieć i obserwować wszystko i wszystkich.
Wózek musi się dobrze składać, zajmować mało miejsca w bagażniku...
Aha wózek będzie intensywnie uzywany - kilka godzin dziennie (5 minimum)
Czy w Ninbo nie będą mu nogi bezwładnie zwisać? za to jest prawie kieszonkowy
Decyzję muszę podjąć do jutra rana!

wybór tylko między tymi dwoma? Wszystkie Twoje wymagania spełnia imo Peg Perego Pliko P3 - uzytkujemy od dwóch lat i jestem tą spacerowką nieodmiennie zachwycona. Wózków Chicco nie lubię, dla mnie sa twarde w obsłudze, takie toporne. tego konkretnie modelu nie znam, ale miałam swego czasu dwa inne wózki tej firmy. A Ninbo nie znam zupełnie, nie umiem sie na jego temat wypowiedzieć. Wizualnie mi się nie podoba.

Tak wybór tylko pomiędzy tymi dwoma - bo okazyjna cena jest!
Generalnie bardziej przemawia do mnie chicco, ale czy on nie skrzypi? jak się nim jeździ?
Wózek musi być cichy!

nasze nie skrzypiały, ale to inne modele były. i takie były, kurcze, twarde. nie umiem tego wytłumaczyć. takie trochę toporne w prowadzeniu. Miałam dla Tosi fotelik chiocco, samochodowy, i to było to samo-niby wszystko ok, ale jednak toporne.

moko,ja miałam chicco,ale multiway,cena też przystępna,wg mnie leszpy niz maclaren quest którym mam obecnie.
Łatwo się prowadzi,jest stosunkowo lekki i wygodny dla dziecka,moje od razu zasypiały w nim;)

Dziękuję za rady, jednak na szybko decyzji nie podejmuje i zostaje przy obecnym wózku ale mimo wszystko kupiłam parasolkę na szybkie podróże.

Moko szczerze powiedziawszy żaden z tych pokazanych przez Ciebie wózków nie spełnia Twoich wymagań. Chicco to kolejne wcielenie poprzednich tego typu modeli i nie sądzę zeby było wiele ulepszone. Te starsze były bardzo wąskie, ani dziecku nie bardzo wygonie spać, ani zmieścić się w zimie w nim. w takie wynalazki jak ten drugi nie bardzo wierzę, szczególnie gdy nie stoi za tym poważna marka, znająca sie na dobrych konstrukcjach. Podobną konstrukcję miał któryś z modeli ABC, totalna porażka, poza tym ze fajnie wygląda nie ma ani jednej zalety
Ja teraz mocno wypadłam z tematu i nie znam nowości, ale może rozważysz jednak troszkę większą, bardziej rozbudowaną parasolkę. Ja byłam bardzo zadowolona z Buggstera, nazwy producenta nie pomnę teraz, ale na pewno wygooglasz. Albo właśnie Maclaren Quest o którym wspominała Maja, dla mnie wózej najlepszy w tej klasie, wózków typowo przewozowych.

Moko, ja mam Buggstera, możesz sobie na zlocie wypróbować.

Moko ja mam Maclarena Questa , to jest naprawde swietny wozek .b

Arwenko wlaśnie pamiętałam ze masz i miałam nadzieję ze sie tu wypowiesz Na dodatek dzis bez problemu sobie przypomniałam, że to firma TFK, a wczoraj miałam pustkę w głowie