Czekam na wyniki rekrutacji

Nie dlatego, że się stresuję samym pójściem do przedszkola. Ale tak bardzo zależy mi na tym, żeby do tego wybranego przedszkola moje dziecko się dostało.
A jak się nie dostanie do tego, na którym tak bardzo mi zależy? Do któregoś z dwóch pozostałych mam nadzieję, że się dostanie.
Czy w razie gdyby się nie dostał, to będę mogła napisać jakieś odwołanie, czy coś takiego?

Czy któraś z Was też z niecierpliwością zagląda na stronę naboru?
Do 15:30 mają być wyniki ...

Łączę się w oczekiwaniu U nas wyniki będą chyba dopiero po majowym weekendzie.
Zależy mi, żeby Majka poszła od września do przedszkola, ale szanse są raczej marne, bo chętnych dużo-zwłaszcza maluszków-a miejsc tyle, co zawsze...

UDAŁO SIĘ! Od września mój mały chłopczyk idzie do przedszkola

A ja nie znalazłam PINów jeszcze, wyluzowanam, nie ma co :/ nie mam jak sprawdzić.

Mari gratulacje

Zmotywowana przez młodszą koleżankę poszukałam, sprawdziłam Dostały się. Laura do swojego przedszkola, Ola do zerówki w szkole.

BRAWO!

Ależ jestem szczęśliwa

A u nas wyniki dopiero 9go maja

u nas jeszcze rekrutacja trwa
ja jeszcze musze dokumenty zanieśc

a ja załamana bo Kuba sie dostał fajnie,ale Damianek nie:( do żadnego:(( i nie weim co robić.tak się cieszyłam,ze wkoncu będę mogła pójść do pracy.i ****:((

Krzesi dołącza do grona szczęśliwie przyjętych do przedszkola

ewon, a gdzie składaliście podanie?
wejdź TU możesię uda?

A przyjętym dzieciom gratuluję! Fantastyczne uczucie

a ja dziś byłam sprawdzić listę jako przedstawiciel rodziców podpisać się po nią, niefajne uczucie jak trzeba odrzucić 20 osób

U nas nadal nie ma listy. Dyrektorka stara się o utworzenie jeszcze jednej grupy maluchów w naszym przedszkolu, gdyby się udało, wszystkie dzieci aplikujące zostałyby przyjęte. Wszystko w rękach wójta i gminnej kasy...

To zaciskam kciuki za mądrą decyzję wójta i dostrzeżenie potrzeby rodziców &&&&&&&&&&&&&
U nas też stworzyli 2 grupy 3-latków, a 4-latków to nawet 3 grupy. Jakiś straszny wysyp dzieci jest

U nas nie ma miejsc na drugą grupę maluchów, nawet wójt nic nie poradzi

Maciej dostał się do przedszkola, co mnie ucieszyło bardzo, bo już wiem chociaż na czym stoję i oszczędzę na prywatnym, które było planem B
Mam tylko nadzieję, że będzie się nadawał do przedszkola Póki co, chce iść, ale tylko z mamusią, a na zajęciach w Klubie Malucha nie odrywa się ode mnie Już mam stresa przed prześniem i zaczyna mi się przedszkole śnić po nocach

dzisiaj się dowiedziałam, że Zula miejsce na liście ma i kamień z serca

No i Majka się nie dostała, jak i wiele innych dzieci-wójt nie zgodził się na powstanie dodatkowej grupy, pomimo, że warunki w przedszkolu ku temu są, a gminę kosztowałoby to tylko 600 zł miesięcznie Ale rodzice nie odpuszczają, w poniedziałek muszę podpisać petycję w tej sprawie.

Kitka trzymam kciuki za owocną i skuteczną walkę &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Trzymam kciuki, ale skąd ta kwota- 600 zł, u Was w grupach nie pracuje po dwóch nauczycieli (w przedszkolu dzienny wymiar godzin to 5 h) + pomoc w najmłodszej grupie?

JaAga, nasze przedszkole ma warunki na utworzenie jeszcze jednej grupy, są sale i kadra. Z obliczeń wyszło, że gmina musiałaby dopłacić dokładnie 670 zł miesięcznie na całą grupę, to przecież śmieszna kwota dla gminnej kasy! Rodzice są wściekli, bo wychodzi na to, że w tym roku nie ma w ogóle grupy 3-latków-ważniejszym kryterium okazał się wiek dziecka, a nie np. to, że rodzice pracują (poniekąd rozumiem to, że 4-latek powinien pójść do przedszkola, bo za rok zaczyna obowiązkową zerówkę, a 3-latek niekoniecznie). Naprawdę, to nie wiem o co chodzi, bo raczej nie o te 6 stów, tym bardziej, że rodzice są skłonni dopłacić za przedszkole, żeby pokryć ten koszt.
Dziś jest zebranie, może coś się wyjaśni...

Trzymam kciuki!
U nas w przedszkolu chyba poraz pierwszy powstały właśnie 2 grupy 3-latków.

Dzięki za kciuki
Rok 2008, jak widać, był baaardzo owocny

Śpieszę donieść, że Majka dostała się do przedszkola

Okazało się, że ktoś usilnie starł się o utworzenie przedszkola w innej wsi naszej gminy, ale chyba nie udało się zebrać wystarczającej liczby dzieci (dzieci z tej wsi jeżdżą w tej chwili do naszego przedszkola gimbusem i rodzice wcale nie byli zainteresowani zmianą przedszkola),. Tak więc utworzono dodatkową grupę 3-latków u nas.

Kitka SUPER !!! Cieszymy się razem z wami

Z tego co wiem u nas w przedszkolu (Mądre Główki) są wolne miejsca, więc jak ktoś ma ochotę na montessori to warto się wybrać i obejrzeć miejsce. W Warszawie teraz to jakiś koszmar... z kim nie rozmawiam to nie ma miejsc dla dziecka.

We Wrocławiu to w ogóle jakiś koszmar jest z miejscami dla trzylatków. Kryteria rekrutacji z kosmosu, nie brane pod uwagę zarobki tylko rozliczenia z zusem... bzdura. Ot co, musieliśmy naszą córe zapisać do prywatnego. Jakoś to będzie, rodzice pomogą, ale szlag mnie trafia jak rodzice dzieci, których stać na prywatne dostali miejsce w publicznym, bo więcej punktów maja za zarobki właśnie (między innymi).

Dla mnie to też jest śmieszne. Te wszystkie niedorzeczne kryteria... A tak naprawdę i tak później nie wiadomo na jakiej podstawie dziecko zostało przyjęte. Zachciewa im się reform, a system i tak ledwo zipie, a właściwie robi się coraz większy chaos.

Tak będzie teraz w wielu przedszkolach - zrobi się miejsce po sześciolatkach.

u nas odwrotnie, sześciolatki zostały i przyjęto tylko 14 trzylatków

Ewon, i jak? Udało się znaleźć miejsce dla Damianka?
Nie pytam jak przedszkolaki, bo o tym w innym temacie jest

a reforma ... pfff. brak słów. polityka prorodzinna.

Ja bede to przezywać za niecały rok ale juz teraz nie wyobrażam sobie co zrobię jak mojego dziecka nie przyjmą.
Otwierają dookoła mnóstwo przedszkoli prywatnych ale te ceny są powalające