soczewki toryczne

Noszę od pewnego czasu soczewki jednodniowe. Najpierw miałam Dailies i były super, bo miały napisane OK, więc wiedziałam jak zakładać. Ale potem kupiłam soflensy i one mają tylko jedną pionową kreseczkę. I ja nie mogę się połapać, gdzie ta kreska ma być? Na górze? Na dole? A może w poprzek?
Help!!!!

Inaanna ta kreseczka jest potrzebna tylko okuliście do sprawdzenia czy soczewka jest dobrze dobrana Też noszę toryczne i do głowy mi nie przyszło, aby ubierać je zgodnie z kreseczką. Parę razy mrugniesz po założeniu, a ta kreseczka już będzie w innej pozycji Nie przejmuj się i zakładaj nie zwracając na nią w ogóle uwagi.

Zapinka, wielkie dzięki

Inaanna, nie ma za co Nie wiem jak Ty, ale ja nie zamieniłabym soczewek za nic na okulary, choć Pani z Vision Express bardzo mi odradzała

Zapinka, mnie się ostatnio też podoba noszenie soczewek. Tylko że spotykam wiele osób, które twierdzą, że po noszeniu kilka lat soczewek mają poważne komplikacje i o soczewkach mogą zapomnieć na resztę życia. Dla mnie soczewki to swego rodzaju nowość - po raz pierwszy miałam takie, że dały się nosić. Pomijam kwestię, że te soflensy co sobie sama kupiłam to do luftu są. Ale to już kwestia mojego indywidualnego optymizmu: myślałam, że skoro dailies pasowały nie przymierzane, to inne też będą - pomyliłam się. Wracam więc do dailies ale umówiona już jestem na profesjonalne dobieranie u optometry.

Ja w kontaktach chodzę od ponad 15 lat. Okulary też mam (właśnie w nich siedzę), ale był okres, że w ogóle nie miałam okularów, zakładałam soczewki zaraz po przebudzeniu i zdejmowałam tuż przed snem. Teraz gdy dłużej wieczorem siedzę to zakładam okulary, czasem po domu, tak jak w tej chwili jestem w brylkach, ale tak ogólnie chodzę w soczewkach na okrągło przez te 15 lat (miałam jedną przerwę jak byłam w ciąży z Kingą, bo wtedy musiałam leżeć, dużo spałam i bez sensu były kontakty).
Problemów żadnych nie mam. Przez ten okres nigdy nie miałam problemów z oczami, żadnego zapaleni spojówek itp.

A ja właśnie borykam się z zapaleniem rogówki - wystarczyła jedna noc - za mna już dwa tygodnie leczenia, przede mną następne dwa. I odwyk od soczewek przez następne dwa miesiące. Na szczęście rogówka dobrze reaguje na leki, ale nie wiadomo czy wszystko ładne się wchłonie i jak będę widziała po zakończeniu leczenia.

6 lat z soczewkami - pierwszy raz coś się dzieje.

Ja noszę nie długo, bo niedawno zorientowałam się, że soczewki dla mnie to już nie jest koszt 400 zł miesięcznie. Staram się nosić je w miarę rozsądnie - nie za długo, dbać o ich higienę. Niestety spotykam wiele osób, które np zostawiają otwarty płyn, końcówka kurzy się niemiłosiernie, a oni bez refleksji moczą w nim soczewki...

400 zł miesięcznie? Jakie soczewki tyle kosztują.
Ja nosze miesięczne B&L i za parę płacę 14 zł.

wiesz, ja mam ogromny astygmatyzm, w tym momencie soczewki wynoszą mnie 200 zł za 3 miesiące (wliczam też płyny). Dwa lata temu soczewki na moją wadę kosztowały 400 zł miesięcznie...

Ja miałam problemy po noszeniu przez kilka lat soczewek. Rozrastały mi się jakieś naczynka krwionośne w oku i dostałam w owym czasie zakaz na noszenie soczewek. Mogłam tylko przy wyjątkowych okazjach ale jak najkrócej. Cierpiałam strasznie z tego powodu bo nienawidziłam szczerze okularów. Doczekałam 21 urodzin i od razu zrobiłam laserową korekcję wzroku i póki co żyję 8 lat bez okularów i soczewek

Ponoć bezpieczniejsze są soczewki twarde. Miałam, da się chodzić ale strasznie trudno mi przyjąć do wiadomości że kawałek paznokcia w oku może czynić mniejsze szkody niż kawałek żelka

Ja nosiłam ok 5 lat soczewki toryczne Focus Toric (robione na konkretne zamówienie) i zrezygnowałam 3 lata temu bo trochę przerosły mnie koszty. Muszę teraz sprawdzi może ceny poleciały w dół Z oczami przy soczewkach nic mi się nie działo.