witam moja babcia ma 75 lat i bardzo bola ja kolana bylismy z nia u lekarza ale lekarz powiedzial ze to taki wiek nie moze brac nic od bolu bo miala chore nerki moze poleccie jakols dobra masc czy cos, najgorzej to jej wstac mowi ze czuje jakby jej sie zyly zweżyły z gory serdecznie dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
żele rozgrzewające (z arniką na przykład, albo jakieś dla sportowców na naciągnięte stawy), torebki wypełnione żelem i ogrzane, termofor...
mariola, mam w domu dwóch kolanowców. Mamę i męża. Oboje zaliczyli stany, w którch dojście do łazienki okupowali łzami. Bolało. Mamie ortopeda na wyczekanej przez mce wizycie powiedział, że zaczyna się starość i do bólu należy się przyzwyczaić My ściągamy z Niemiec homeopatyczny lek w postaci zastrzyków, jest absolutnie BEZKONKURENCYJNY. Jedno i drugie ratuje się nim w sytuacjach fatalnych i nie zawiódł nigdy jeszcze. Za nic nie mogę sobie przypomnieć, jak się to nazywa. Jak chcesz, sprawdzę u mamy.
bede bardzo wdzieczna o nazwe lekujuz szkoda mi babci jeszcze by pochodzila gdyby nie bol kolan:(
Nie wiem jak podejdzie do tego babcia, ale zabiegi fizjoterapeutyczne pomagają na ból. Moja mama też cierpi na bóle kolan, co jakiś czas chodzi na rehabilitację i jest lepiej.
najlepiej jakby to byla jakac "cudowna"masc
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|