Wprawdzie jeszcze nie mam ogrodu i Bog wie, kiedy bede miala... Ale, ze bambusy podobaly mi sie od zawsze, stwierdzilam, ze sobie pochoduje w doniczce, ewentualnie do ogrodka wstawie potem.
No i zapoznalam sie z cenami i tu mi szczeka opadla... Minimum 100 euro za byle doniczke!
Mysle, moze ktos sprzeda na e-bay'u... i wpadlam na ziarenka. Prosto z Afryki na przyklad. Za grosze. Zamowilam w koncu w Belgii i czekam na dostawe. Ktos ma z tym doswiadczenie? Sadzil to ktos? Hmmm... mam srednio zielona raczka, prosze o rady!
|
||||||
Nie jestem specjalistą bambusologiem, ale najważniejsze jest, żeby odmiana była dostosowana do warunków, w których przyjdzie jej rosnąć. Poczytałam i podobno najbardziej odporna jest Fargesia. Polecane są też drzewiaste odmiany bambusów takie jak Phyllostachys Bisetti i Phyllostachys Nuda.
Odmiana Moso na przykład ponoć nie udaje się w polskim klimacie. Za to jak dobrze trafisz z odmianą, to wkrótce będziesz walczyć o wolny kawałek ziemi.  edit.Wejdź sobie na bambusy.pl. Tam są prawdziwi maniacy tych trawek  Oczywiście piszą o uprawie.Moźna też dowiedzieś się gdzie kupić bambusa. Ceny wcale nie przerażają. Szczególnie polecana jest uprawa, która się nazywa Szkółki Żbikowskie. Sprawdzałam ceny, mniejsza doniczka Fargesii kosztuje 52 zł, największa 184. Zdążyłam się też zorientować, że bambusy pojawiają się w marketach budowlanych i przy odrobinie szczęścia można je spotkać w Leroy-Merlin, Castoramie, czy w OBI i wtedy kosztują w granicach 30 zł.
Ketmia: dziekuje, ja mieszkam we Francji, powinnam byla napisac.
Ziarnka juz zamowilam, gatunek moso wlasnie, ponoc znosi tutejszy klimat. Teraz sie zastanawiam, co z tym fantem zrobic, jak o posadzic, podlewac itd.
Chaton, wiem że mieszkasz we Francji
. Ale tam chyba macie Leroy-Merlin . Poza tym pomyślałam sobie, że jeśli CI bardzo zależy, to może przekonasz pana szkółkarza, żeby Ci wysłał sadzonkę za granicę, bo koszty i tak będą niższe niż cena przedstawiona przez Ciebie w pierwszym poście.
CYTAT(Ketmia @ Mon, 13 Jun 2011 - 21:33)  Chaton, wiem że mieszkasz we Francji . Ale tam chyba macie Leroy-Merlin . Poza tym pomyślałam sobie, że jeśli CI bardzo zależy, to może przekonasz pana szkółkarza, żeby Ci wysłał sadzonkę za granicę, bo koszty i tak będą niższe niż cena przedstawiona przez Ciebie w pierwszym poście.Leroy-Merlin jest francuski, ale ceny tutaj niepolskie. Wiesz, ja w ogole sobie pomyslalam, ze moge w Polsce kupic, jak bede w sierpniu. Samochodem jedziemy, wiec mozemy zabrac doniczke. W ogole dzieki. 
Daj sobie spokój z tymi nasionami. Prawdziwy bambus nie wydaje nasion. Zakwita raz na kilkadziesiąt lat po czym umiera. Nasiona są zazwyczaj mutacją odmiany, która je wydała.
Nasiona się zbiera, ale praktycznie nie pojawiają się w sprzedaży, ponieważ wyprowadzenie rośliny z nasionka jest w warunkach domowych prawie niemożliwe. Ktoś kto Ci sprzedał te nasionka, zapewne nazywa bambusem jakąś trawkę, albo inną podobną morfologicznie roślinę. Najlepiej zrobisz, jeśli będąc w Polsce kupisz po prostu zadoniczkowane rośliny. Jest kilka niezłych miejsc, jedno, które bezwzględnie polecam to pod Warszawą - Szkółki Żbikowskie Hosera. Sama tam kupowałam. Duży wybór i profesjonalna obsługa.
Tez sie zdziwilam, ze bambus daje nasiona. Coz, juz przyszly, posadzilam, podlewam, zobaczymy. Duzo mnie nie kosztowaly.
Jak za miesiac nic z tego nie wyjdzie, w sierpniu jade do Polski, tam sie rozgladne. Do W-wy sie nie wybieram, bede w Trojmiescie. Zajde do jakiegos Leroy Merlin czy cos w tym stylu. No chyba, ze ktos zna szkolke w okolicach 3-miasta.
Na Leroy się nie nastawiaj, bo tam pewnie trzeba mieć szczęście żeby trafić na tę roślinę. Może któraś z forumek z Pruszkowa pomoże?
edit. lit
Ketmia: z forum, ktore podalas wynika, ze w Trojmiescie nie ma szans kupic bambusa. Trzeba zamowic przez internet z innych okolic...
Uroczyscie oswiadczam, ze rosnie... mam nadzieje!
Na razie wyszly dwa kikuty, mam nadzieje, ze to nie chwasty!
No to super
. Może jakieś zdjęcia gdy podrosną?
Chetnie, jak sie okaze, ze to sa bambusy.
 W sumie na razie sa 3 kielki na 20 zasadzonych nasionek, wiec nieduzo. 
CYTAT(chaton @ Tue, 14 Jun 2011 - 11:10) Leroy-Merlin jest francuski, ale ceny tutaj niepolskie. Wiesz, ja w ogole sobie pomyslalam, ze moge w Polsce kupic, jak bede w sierpniu. Samochodem jedziemy, wiec mozemy zabrac doniczke. W ogole dzieki. Odeywij sie jak bedziesz w Pl, wysle Ci karpe mojego bambusa.
Kocurek: dopiero zauwazylam twoja propozycje. Dziekuje bardzo, ale chyba nie bede Cie fatygowac, bo... rosnie! I ewidentnie bambus. Jest juz 6 kielkow, ktore rosna w tepie swiatla, najdluzszy bedzie mial jakes 10 cm i sie rozrasta na boki.
Jak bede miala chwile, to cykne fotke i wam wstawie. Jestem bardzo zadowolona, bo chyba taniej by mi sie nie udalo stac posiadaczka bambusow, tutaj to bardzo luksusowa roslina.
No proszę! Bambus to podobno szczęście w domu.
To jest najprawdopodobniej arundo donax - trzcina laskowa.
CYTAT(trylinka @ Sat, 08 Oct 2011 - 21:06) To jest najprawdopodobniej arundo donax - trzcina laskowa. Tiaaa, a mój ogrodowy to miskant. Warianty bambusa. CYTAT(trylinka @ Sat, 08 Oct 2011 - 23:06) To jest najprawdopodobniej arundo donax - trzcina laskowa. To znaczy, ze to nie jest bambus? Czy to jest odmiana bambusa? 
Znalazlam fakture. Mial byc mozo. Wyglada podobnie:
https://www.folyage.com/image-viewer.htm?ga...llery10-105.jpg To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
