Musi być w górach, musi być dużo szlaków w okolicy i najchętniej nie w pobliżu Parku Narodowego, bo jedziemy z psem.
Wiem, że wymagania spore, ale skoro w Cisnej się takie miejsce uchowało, to może gdzie indziej też...
|
||||||
Szukam pola namiotowego gdzie przestrzegana jest cisza nocna, ludzie nie łażą pijani, a najchętniej wieczorem żeby były śpiewanki
Musi być w górach, musi być dużo szlaków w okolicy i najchętniej nie w pobliżu Parku Narodowego, bo jedziemy z psem. Wiem, że wymagania spore, ale skoro w Cisnej się takie miejsce uchowało, to może gdzie indziej też...
Żyrafo, miło Cię widzieć
 Ad rem - polecam Przegibek - nie jest to pole, ale można się rozbić przy schronisku. Wszystkie pozostałe warunki sa (bywają - to dotyczy śpiewanek) spełnione.
dzięki, zbadamy sprawę
dzięki amore, to zostawiam w zanadrzu na czas kiedy mi przejdzie niechęć do Tatr w sezonie. No i to znów Park Narodowy - psów nie wpuszczają. Swoją drogą nie wiem jak to jest z faktycznym przestrzeganiem tego, bo w zeszłym roku psy na szlakach - jak najbardziej w Parku Narodowym - spotykaliśmy.
https://naweekend.pl/kwatery/sw8113 To może Kudowa?
o! dzięki! Kudowa znacznie lepsza
Może Łopienka w Bieszczadach ? Moi przyjaciele są tam stałymi bywalcami. Jeździli i w czasach studenckich, i z małymi dziećmi i teraz z nastolatkiem. Tylko nie wiem, jak z psem
Kudowa to rzeczywiście fajny klimat ,bardziej kameralny.
Łopienka zachwycająca
wysłałam zapytanie o psa, może tam pojedziemy. Zwłaszcza, że dziewczyny po oglądaniu zeszłorocznych zdjęć z wyprawy mojej i Pana Kuleczki, zażądały wyjazdu w Bieszczady.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||