mój kręgosłup juz nie woła o pomoc, on po prostu odmówił posłuszeństwa, w nocy mam problem odwrócić się na drugi bok przedwczoraj myślałam ze nie wstanę z łóżka, pół nocy przemodliłam zeby dziecko się nie obudziło zebym nie musiala sie ruszac,
ortopeda przepisał naproxen po ktorym czuje sie fatalnie i wymiotuje, tak mi sie zdaje ze to po tym wiec nie biore i tyle, szukam kogos kto mnie zbada jakos porządnie a nie da mi lek p.bólowy skasuje za wizyte i tyle