kuchnia dla dziewczynki

4 urodziny córci już całkiem niedługo. Kilka dni temu córka zobaczyła w gazecie kuchnię z akcesoriami i bardzo jej się spodobała, coś takiego: https://allegro.pl/rozowa-kuchnia-z-piekarn...1679585017.html
W sumie pewnie byłaby przeszczęśliwa, gdyby takową dostała. Zastanawiam się jednak czy warto kupić taką rzecz. Czy Wasze pociechy chętnie gotują na tej kuchni? czy wytrzymały jest ten plastik?
PoradĹşcie

Dla moich dzieci kuchnia to jedna z ulubionych zabawek.
Nasza jest inna niż ta w linku (nie widzę takie na alegro), ale ja przed zakupem chciałam zobaczyc jaki to plastik. Bo jak wiesz są różne.
I szczerze mówiąc nie wiem czy wierzyłabym w taki za 50 zł Chyba, żebym pomacała i zaakceptowała.
My do naszej dokupowaliśmy jeszcze "jedzenie" i garnki, talerze, tak im się podoba zabawa w kuchnię.
W sumie przez ponad rok używania odpadł tylko przewód, który odprowadza/doprowadza wodę do kranu (ale i tak wyjęłabym go bo mi dzieci nie muszą robić bałaganu z wodą w pokoju - i żeby tylko wodą, jak był przewód to wlewali tam soki nawet...)

Eliszka dzięki za radę i opinię. Natalia ma cały pojemnik talerzyków, kubeczków, garnuszków, sztućców. A znalazłabyś podobną do tej, którą ma Twoja córka? Czym się różniła? Link był zupełnie przypadkowy, chodziło mi raczej o pokazanie kuchni jako takiej

Mam dokładnie taką
https://sobaby.pl/product-pol-271-Super-kol...kcesoriami.html
dobrze widać na zdjeciu ten przewód od wody, który odpadł, albo raczej urwali go.

Moje dzieci miały kilka lat temu, ale że zajmowała dużo miejsca ( a ja nie mam za wielkiego mieszkania) to ją wywiozłam do naszego domu na wsi. Dzieci bawiły się tak średnio. Na początku jak ją dostały to tak, a potem kuchnia stała i tylko wszystkie garnki, naczynia itp. walały się po całym mieszkaniu.

córka nigdy nie przejawiała takich zainteresowań, ale za to syn dostał wymarzoną kuchnię (napisał o niej w liście do Mikołaja) jako trzylatek i był to hit zabawkowy, bawił się nią trzy lata, teraz przerzucił się na prawdziwe gotowanie i hitem jest książka kucharska dla dzieci

no proszę! znam kilka fajnych książek kucharskich dla dzieci, świetne są i zachęcają do kulinarnej przygody

Sali_M i u nas nie za wiele miejsca. Jest strych, ale już pęka w szwach ... Mała lubi ze mną robić sałatki, obierać warzywa, kroić, przejawia duże zainteresowanie gotowaniem i przyrządzaniem posiłków, tylko boję się, że to jednak duży gabarytowy sprzęt, a jej pokój niewielki ....

No właśnie największym problemem jest wielkość tego typu kuchni. Zajmuje dużo miejsca i ma dużo mniejszych elementów, które też gdzieś potem leżeć muszą....

my kupiliśmy za radą Agibr Cecylkę Knedelek, ale chętnie poznamy inne pozycje

A wiesz, że myślałam o Cecylii Knedelek z innych wymienić mogę "Książkę kucharską Kubusia Puchatka" ( dla młodszych dzieci), "Wierszem gotowane. Książka kucharska dla dzieci" - podobała mi się też, ale Cecylka jest fantastyczna

na pewno warto kupić dziewczynce kuchnie, bo to świetna zabawka.Moja Wiki niedługo kończy 5 lat i bawi się swoją już prawie 2 lata, ma z Tefal, elektryczną

mój synek juz jak skończył roczek to w salonach zabaw najwięcej czasu spędzał przy kuchence ta z linku śmiem twierdzić, ze będzie miała dość kiepski plastik, sama mam taką z niższej pólki cenowej ale kupowałam ją z pełną świadomością i widziałam z czego jest

ile ją mieliście?

My mamy Smoby EXCELLENCE. Córka bawi się nią średnio, a dostała ją na 3 urodziny. Za to syn urzęduje przy niej bardzo często, a ma dopiero 21 miesięcy. Jeśli chodzi o nasz model to zdecydowanie za drogi i raczej nie polecam. Cena nie odpowiada nawet jakości. Drzwiczki do lodówki są mało stabilne. Składanie to była masakra, bo elementy ciężko łączyły się ze sobą. Zajmuje dużo miejsca, że do małych pokoików, to nie nadaje się. Warto kupić dużo tańszy odpowiednik.

mamy ja nadal czyli ma jakieś półtora roku ale pewne małe elementy się popsuły i ona nie jest jakoś super stabilna, jej plusem jest to, że nie zajmuje dużo miejsca i to tez był powód zakupu, ona tez nie ma dźwięków itp ale na potrzeby mojego dziecka była ok

mi osobiście bardzo podobają sie drewniane

Moja Melka ma taką drewnianą, od półtora roku i kuchnia bardzo się sprawdza - zarówno od strony atrakcyjności dla Meli i jak wytrzymałości materiału

Śliczna, niestety za droga

A kuchnia swietnie sluzy nadal .b

Moja Ala dostała podobną kuchnię do tej, której link podałaś na początku dyskusji okołokuchniowych . Dostała ją na 3. urodziny i ma ją do dziś.
Dokupiłam do niej jedzenie i garnuszki.
Kuchnia zajmuje dużo miejsca, więc jak przybyły domki pet shopowe to kuchnia wyjechała do babci, ale Ala nadal na niej uwielbia gotować.