To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

uszka mojego dziecka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aisha1111
byłam dzisiaj z Młodym u audiologa. trochę mnie martwiło to, że mało mówi (mama, tata, baba, papa i brum brum plus kilka odgłosów zwierząt, nie, daj i śpi), ale wszyscy mnie uspokajali, że to genetyczne, bo mój T. zaczął mówić jak miał 3 lata, ja podobno też późno zaczęłam, to co ja chcę od dziecka. myślałam o tym intensywnie i stwierdziłam, że dla własnego spokoju przejdę się i zbadam mu słuch + jak będzie ze słuchem ok to do logopedy się przejdę. no i poszłam do audiologa.

moje dziecko generalnie słyszy wszystko co do niego mówię, więc raczej podejrzewałam, że się przejdę i usłyszę, że jestem matka panikara i po sprawie. diagnoza zwaliła mnie z nóg. Młody, owszem słyszy, ale tylko dźwięki z średniego zakresu. w miarę szybka diagnoza pozwoli mu się normalnie rozwijać, bez zapóźnień spowodowanych słabym słyszeniem.

dobrze, że poszłam. wy też idźcie. ja byłam święcie przekonana, że z uszkami mojego dziecka jest wszystko ok. teraz żałuję, że nie poszłam pół roku wcześniej.

jak boicie się, że wasze dziecko za mało mówi czy cokolwiek - przebadajcie. zawsze lepiej dmuchać na zimne niż potem żałować.
A_KA
A Twój Młody miał badany słuch zaraz po porodzie? Pytam, bo... my mój Adam też mało mówi, czasem też średnio reaguje jak się coś do niego mówi i teoretycznie mógłby to być problem ze słuchem. Jednak odrzuciłam tą myśl z uwagi na to, że Adam miał badany słuch zaraz po porodzie i mówili mi, że wszystko jest ok... Tylko nie wiem czy tamto badanie jest wystarczające, czy nie lepiej byłoby mu jednak słuch sprawdzić... A Adam mówi jeszcze mniej niż Twój Młody icon_wink.gif
aisha1111
miał badany słuch w drugiej dobie w szpitalu. wynik prawidłowy dla obojga uszu. mi dzisiaj audiolog mówiła, że takie badania dobrze jest powtarzać co 2 lata do czasu zakończenia dojrzewania u dziecka i za każdym razem po poważniejszej infekcji, która objęła uszy.
A_KA
A gdzie robiłaś te badania? Prywatnie? Ewentualnie - ile kosztowało takie badanie?
No i jak wygląda takie badanie u dziecka w tym wieku?

Czy konieczna jest wizyta u audiologa? Laryngolog nie wystarczy? (do tego drugiego dostanę się u nas w przychodni bez problemu, Karoli kiedyś badał słuch, a pierwszego nie wiem nawet gdzie szukać icon_wink.gif )

Problemy z mową Adama opisywałam nawet na forum. Martwię się trochę... Adam mówi właściwie tylko "da" (daj), mhm (tak), nie, am. Inne słowa też wypowiada, ale tylko poproszony wyraźnie o to, więc jakby je powtarza, a nie mówi z własnej woli (mama, tata, baba, auto...). A za równo miesiąc będzie miał dwa lata...

A zapalenia uszu przechodził dwa razy. Niby nic specjalnie poważnego się nie działo w tych uszach, ale... wolałabym je już skontrolować...
aisha1111
pierwsze badanie miał robione jeszcze w szpitalu dzięki WOŚP. dzisiaj byłam u audiologa. mieszkam w Glasgow, więc raczej nie pomogę z namiarami. jedynie co bym Ci mogła doradzić, to bym od razu szła do audiologa. laryngologa zaliczyliśmy też dzisiaj, ale on tylko popatrzył w gardło, do uszu i nosa i tyle - odesłał do audiologa. nie wiem jak w Polsce bada się bada się słuch, ale tutaj miał dwa testy:
1. komputerowy - wkładali mu taką słuchawkę do ucha i sprawdzali wynik na komputerze,
2. siedział między takimi dwiema kolumnami, babka miała w reku takiego pilota, którym uruchamiała dźwięki o różnej częstotliwości. jak Damian popatrzył we właściwa stronę, to zapalała się lampka w tej kolumnie i pokazywała się np. mucząca krówka, szczekający piesek, jeżdżące autko itp. jak się nie popatrzył, to nagrody nie było. żeby mu nie ułatwiać sprawy, to przed nim siedział facet i go zagadywał, zabawiał, żeby nie rozglądał się na boki między wysłanym sygnałem.
skierowanie do audiologa powinnaś dostać od lekarza pierwszego kontaktu. mi kiedyś minęła tabliczka audiologa w Opolu, więc w mieście wojewódzkim na pewno powinien być icon_smile.gif w mojej rodzinnej powiatowej mieścinie audiologa brak (ale z Gliwic nie jestem;p), więc podejrzewam, że jest mało specjalistów w tej dziedzinie.
semi
Aniu, z namiarami nie pomogę, bo znam tylko lokalne, ale też myślę, ze badanie sluchu to dobry pomysł. Powinnas dostać skierwanie od pediatry-u nas dają bez problemu. laryngologa sobie oszczędź-przynajmniej, jesli miałoby to byc zamiast audiologa. i zanim sie wybierzesz, zbierz najpierw opinie o placowce. u nas w dwóch miejscach robią kompletnie nieprofesjoalnie te badania, dzieci wraaja z diagnoza "słuch obustronnie w normie" po czym powtórne badanie w poradni dla dzieci slabo slyszących przynosi zupelnie odmienne wyniki. A już najbardziej lubię nasza miejscowa pania laryngolog, która usadawia się pod parapetem, delikwenta ustawia pod drzwiami i scenicznym szeptem syczy "chodź do mnie" . Jesli dziecko idzie wpisuje "słyszy" 06.gif . Njagorzej, ze rodzice potem informują, iż dziecko miało słuch badany i czasami nie daja sie przekonac, że to NIE BYŁO badanie słuchu. mam podopiecznego, który ma umiarkowany niedosłuch, a dwa lata trwało przekonywanie mamy, żeby udała się do audiologa bo z uporem twierdzila, ze przecuez slyszy bo pani doktor tak powiedziała. dzieciak klase powtarzal bez sensu 21.gif

Leo miał kilkakrotnie zapalenie uszu, raz z perforacją błony i pozostałością jest pewien niedosłuch-niewielki, ale jest.

Paula.
W przychodni do której chodzę, laryngolog bada słuch (sprzętem, nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale badanie jest podobne jak to u noworodków - wkłada coś do uszu i sprawdza odczyty na maszynie) za każdym razem jak przychodzi się z infekcją uszu, obojętnie czy dziecko czy dorosły (sama miałam to padanie na początku roku, bo miałam zapalenie ucha).
Także sporo jednak zależy od placówki.
Nie wiem czy to badanie jest całkiem wystarczające, ale jednak to coś więcej niż tylko sceniczny szept icon_smile.gif.
A_KA
Wiecie co... ja dopytam w przychodni rehabilitacyjnej do której chodzimy. To jest placówka głównie dla dzieci niedosłyszących, ale też jest tam prowadzona rehabilitacja ruchowa. Przyjmuje tam też otolaryngolog (czy orientuje się ktoś jaka jest różnica pomiędzy laryngologiem a otolaryngologiem? moja pediatra twierdzi, że żadna; tymczasem gdy na skierowaniu miałam napisane "laryngolog" to się okazało, że to nie wystarczy, że skierowanie do nich musi być do "otolaryngologa"). Dodam, że ten sam lekarz w innej przychodni to laryngolog (i tam skierowanie do laryngologa jest potrzebne) icon_wink.gif

W życiu mi do głowy nie przyszło, że Adam może mieć problemy ze słuchem...

Karola miała kiedyś badany słuch jak byliśmy u laryngologa, ale w sumie to on nas odesłał do innego pokoju... hmmm... może i do audiologa. Sama już nie wiem. Badanie było za pomocą jakiegoś przyrządu. Za nic nie pamiętam na czym polegało (ale nie był co sceniczny szept 03.gif, ludzie to mają pomysły... 37.gif ). Podpytam jutro Karolę, może ona pamięta icon_wink.gif
semi
paula, ja wiem - to taka anegdotka tylko, zresztą ten szept tez jest w badaniach słuchu stosowany i to jest ok, ale nie moze slużyć za jedyną metode, kurcze. to o czym Ty piszesz to pewnie typanometria.

edit: dziewczyny, ja nie mam nic do samego szeptu;)-to jest jeden z etapów badania, ale ta pani koncentruje się li i jedynie na szeptaniu, nie ma żadnych innych pomiarów, a to już nie jest w porzadku.
bumbum
AKA moja starsza córka miała badany słuch majac dwa lata,opisywałam już chyba OLI na czym ono tu polega.
Dziecku wkłada sie takie słuchawki do uszu z odpowiednią wielkościową końcówką(my na to mówimy grzybek).Przez chwilę musi panować kompletna cisza i wszystko zapisuje się na kartce-taki jakby wykres.
Badanie trwa kilka sekund.

Koszt u nas to 30 zł-prywatnie a badanie nazywa się "tympanometria".

Moja córka akurat mówiła ale po kilku infekcjach zwykłego kataru laryngolog stwierdził że mała słyszy ale tak jakby uszy miała przytkane więc nie do końca moze rozwijać się prawidłowo.
Eliszka
Dziękuję za ten temat!
Moja Hania też mało mówi - tyle co syn Aishy mniej więcej.
Martwię się tym, ale uspokajam sama siebie, ze Jasiek też późno zaczął. Późno, ale w wieku Hani mówił jednak więcej.
O słuchu myślałam, ale byłam przekonana, ze to badanie ze szpitala przeprowadzone po urodzeniu jest wystarczające.

No i u nas jest jeszcze to, ze moja teściowa jest osobą niesłyszącą. Tyle, ze ona słuch straciła w dorosłym już wieku. A powód jego utraty nie jest znany.

No to szukam audiologa...

menenka
I ja dziękuję za temat. Za 3 tygodnie będziemy w Polsce i biorę Piotrka do audiologa. Tym bardziej, że miał infekcję ucha w grudniu i to dosyć poważną. A też nie mówi.

Miał sprawdzany słuch po urodzeniu oczywiście, wyszła norma, reaguje też na szept w ciemnym pokoju, kiedy nie widzi mojej twarzy, ale jak się to mówi - dla świętego spokoju sprawdzę te uszka.
lornetka
Mój Michałek miał badany słuch w ten sposób, że włożono mu do ucha słuchawkę i sprawdzali w komputerze czy słyszy. My to badanie mieliśmy robione przez otolaryngologa z Polskiego Związku Głuchych w Poradni dla Dzieci z uszkodzonym słuchem (taka poradnia jest pewnie w każdym mieście).- mam nadzieję, że dobrze mu je wykonali icon_wink.gif
W każdym razie mieliśmy je parę razy odkładane, bo warunek dobrze zrobionego badania jest- zupełnie zdrowe dziecko!
mari_emzet
A gdzie w Szczecinie mogę znaleźć dobrego audiologa? Ja już od dłuższego czasu się wybieram z K. ale boję się, że trafimy na konowała, a nie dobrego lekarza.
Na internecie znalazłam kilka miejsc, do jednej pani dr dzwoniłam, ale na urlopie jest :/
semi
Poradnia dla dzieci niedosłyszących na Niedziałkowskiego robi rzetelne badania w Szczecinie. To jest przy wydziale matematyki, na wprost parkingu. Blisko budynku telewizji. Potrzebne skierowanie od lekarza i aktualne zaświadczenie o ubezpieczeniu.
lornetka
My właśnie byliśmy tam na badaniu słuchu i jesteśmy pod stałą opieką tamtejszego otolaryngologa icon_smile.gif
Carrie
Dzięki za temat. Po 7 miesiącach nieustającego kataru (którego to tfu tfu tfu w końcu się pozbyliśmy) skontroluję słuch u syna.Na wszelki wypadek.
rysa154
AKA moj synek mial badanie u dwoch roznych lekarzy u jednego zakladalo sie sluchawki i maszyna rysowala wykres u drugiego taka jakby paleczka z grzybkiem dotykano ucha i tez wychodzil wynik,drugie badanie bylo dokladniejsze...w obu przypadkach dziecko powinno spokojnie siedziec...tez badalismy ze wzgledu na opozniona mowe...wyszlo ok...mowa powoli posuwa sie do przodu,dzieki cwiczeniu z logopeda i ze mna...

menenka
Odpowiedzcie mi, bo zdurniałam. W Krakowie dzwoniłam już w kilka miejsc, które wykonują badanie słuchu. W każdym powiedziano mi, że u 3letniego dziecka nie wykonuje się badania audiologicznego (tak to się chyba nazywa). Zaproponowano mi tympanometrię. O! Andzia o tym badaniu pisała. Czy to badanie jest dokładne?
polasia
Nie wiem czy tympanometria nadaje się do dokładnego zbadania słuchu. Tympanometria bada sztywność błony bębenkowej. Stasiowi robiłam badanie kilkakrotnie po zapaleniu uszu gdy laryngolog stwierdzał utrzymujący się płyn w uchu. Tympanometria wykazywała wciągnięte błony i właśnie obecność płynu. Staś wtedy słyszał gorzej. Laryngolog tłumaczył że wszystko słyszy tak jakby woda nalała się mu do ucha na basenie. Miał wtedy ok 2 lat i to był czas intensywnego rozwoju mowy u Stasia. Mimo to mówił dużo poprawnie i nie przeszkadzało mu to w rozwoju. Płyn zniknął ale w wieku 3,5 lat pojawił się znów i został usunięty operacyjnie w Kajetanach.
W Kajetanach w ogóle jest super mają ekstra sprzęt i miłych lekarzy ale jest masa ludzi długo czeka się na terminy. icon_sad.gif
Jeżeli są jakieś problemy lekarz pediatra powinien wystawić skierowanie do Kajetan i potem co 2-3 miesiące można kontrolować dziecko juz przez specjalistów. U nas niestety skończyło się operacją w narkozie usunięciem płynu i założeniem drenów.

Tympanometrię można zrobić na Placu Trzech Krzyży przy Instytucie Głuchoniemych w firmie Oticon. Każde dziecko dostaje w prezencie małego dmuchanego delfina. Koszt (rok temu) 30 zł.
bumbum
menenka ciężko tu pisać o dokładności badania...audiometria pozwala wykryć istniejący niedosłuch lub głuchotę u chorego zaś tympanometria jak już wspomniano ocenia stan ucha środkowego i częściowo ucha wewnętrznego.
Jeśli więc mamy podejrzenie niedosłuchu to dzięki tympanometri można dowiedzieć się gdzie leży jego przyczyna- w uchu środkowym, wewnętrznym, czy dalszych odcinkach drogi słuchowej.
Tak czy inaczej dowiesz się czy Twoje dziecko słyszy poprawnie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.