łóżko piętrowe dla dużych dzieci

Dziewczynki od zawsze chciały mieć piętrowe łóżko, mąż też uważa, że dzięki temu miałyby więcej miejsca w pokoju (ok. 12mkw na dwie osoby), ale ja byłam przeciwna - bo jak chore, to do każdej z osobna mam łatwe dojście, do wieczornego czytania też jakoś lepiej (można miziać dwa zestawy stópek ), poza tym zawsze mam wrażenie, że ruchy śpiących przenoszą się przez takie łóżko i jeden przeszkadza drugiemu - u nas jedna córa jest bardziej ruchliwa niż druga. No i jak przychodzą koleżanki to mogą usiąść na dwu łóżkach i jakoś więcej się ich zmieści - trudno prosić kogoś żeby właził na górę.

Ale teraz dziewczynki są na obozie i widzę, że Zosi bardzo pasuje takie odcięcie się od świata na górnym łóżku. Obie znów poprosiły mnie o łóżko piętrowe - i tym razem się nad tym poważnie zastanawiam - brakuje miejsca na ich rzeczy chciałam dokupować szafki a może trzeba iść w innym kierunku?

I tu moje pytanie - czy warto kupować łóżko piętrowe dla 11-latek? Mąż twierdzi, że jego bracia spali na takich łóżkach do 16r.ż. (jest między nimi rok różnicy) i że to super rozwiązanie.
Ja się waham (jak przystało na Wagę? )

W wieku Twoich córek to myślę, że fajny pomysł tymbardziej, że pokój niewielki. Musisz popatrzeć na solidną konstrukcje to na pewno wiele mniej będzie czuć sprężynowanie górnego łóżka na dole. A już jak córy same chcą to czemu nie sprawić im radości.

zawsze możesz kupić takie piętrowe które później można rozłożyć na 2 oddzielne
ja tak zrobiłam nie widzac czy i jak długo chłopcy będą chcieli mieć piętrowe
jak kupisz długie na 2m to starczą na dłużej
my mamy 180/90

Moi chwalą sobie piętrowe, a koledzy na górnym pokładzie siadać uwielbiają.

Ja kupiłam solidne łóżko z możliwością rozłożenia na dwa, jak się znudzi. I Dziewczynki sobie chwalą. Ja też czasem spałam na górze, jak wyjechały i mi się nie chciało mojego rozkładać

Karolina ma 13 lat i do nowego mieszkania zażyczyła sobie właśnie łóżka piętrowego. Jak na razie jest zachwycona (spała w nim dopiero kilka razy), zobaczymy jak będzie dalej .

Aneta

A rozwiązanie pt. łóżko-antresola, a pod nim składana kanapa nie wchodzi w grę? Jakoś kiepsko widzę siedzenie na dolnym łóżku, natomiast na kanapie pod antresolą jest jak najbardziej ok - tak miały dzieci mojej siostry. I wtedy nic by się nie "przenosiło"
O tutaj trochę widać, ta kratka to spód łóżka-antresoli

Fajne to rozwiązanie Skanna - a w ogóle to strasznie dawno Twojej Mai nie widziałam, chyba już nie podobna do tej z tego zdjęcia ?

Ale jak ta kanapa się rozkłada do spania? Wzdłuż czy w poprzek? U mnie pewnie weszłaby w światło drzwi. Czy obie dziewczyny śpią na górze, bo ta antresola na dużą wygląda? Moje pewnie też by chciały, ale pokój jest na to zdecydowanie za mały - kiedyś sąsiadka coś takiego planowała: dwa łóżka na antresolach a pod nimi szafki, chyba muszę ją odwiedzić.

Tylko się muszę przyznać , że tak jak nie wierzę w dzień bez obiadu, tak też nie wierzę w spanie na kanapie (no chyba że w gościach, na wyjeździe, itp.).

Pokój moich chłopaków ma ok 10m kw. Do niedawna mieli łóżko piętrowe, na którym spali dłuższy czas. W końcu stwierdziliśmy z mężęm, że to łóżko zabiera dużo przestrzeni (powietrza) i sprzedaliśmy je. Teraz mają 2 jednoosobowe fotele, które podczas dnia są złożone i chłopaki mają o wiele więcej miejsca niż przy łóżku piętrowym. (dodam tylko że szerokość ich pokoju to 1, 85m.

Dzieci spały osobno, bo różnopłciowe i w różnym wieku Jeśli dobrze pamiętam, to najpierw ta kanapa stała prostopadle do łóżka, a potem to zmienili.

A Maja teraz wygląda tak.

Magda, to łóżko z Ikei jest właśnie podwójne (213x153 cm) na antresoli. A pod łóżkiem miejsce na biurko czy kąt do zabawy. Faktycznie jest duże. Oglądaliśmy go w sklepie, bo to był Karoliny pierwszy typ, ale ostatecznie odpadło, bo jej takie wielkie nie jest potrzebne, a zajęłoby 1/3 pokoju.

Aneta

Ania bardzo chciała piętrowe, ale ponieważ ma pokój sama, to dostała antresolę- po roku używania ma dosyć i chce łózko znowu na poziomie zero. Piętrowe mamy na działce, ze względu na oszczędność miejsca, sprawdza się.

Zdarzyło mi się kiedyś pracować w Hostelu. W pokojach wieloosobowych znajdowały się właśnie łóżka piętrowe, spali na nich nawet dorośli ludzie - myślę, że dla Twoich córek będzie to bardzo fajne rozwiązanie, szczególnie, że jak piszesz: chcą.

trzeba zwrócić uwagę na jakość wykonania, gdzieś maiłem kontakt do dobrego, znajomego producenta - mogę poszukać

Magda, moja Marysia miała dotąd łóżko (pamiętasz na pewno), szerokie na 120cm. A marzyła się jej kanapa. Więc kupiliśmy kanapę (wiesz jaką) i śpi na niej bez rozkładania (ma szerokość 1-osobowego łóżka) i wreszcie jest zadowolona, bo twierdzi, że teraz jest przytulniej

ja dzielilam pokoj z bratem i mielismy lozko pietrowe do 18 r.z., kiedy to opuscilam gniazdo rodzinne. pamietam, ze bylo mi niewygodnie (spalam na dole), bo chcac czytac mialam plecy zgiete w palag (oparcie bylo bardzo niskie), albo czytalam na wpol lezac. poza tym mialam troche dosc ogladania nog mojego brata, no i wiercil sie. ale moze zle wspominam lozko pietrowe, bo juz za stara bylam (chyba od 15 r.z)

Faktycznie łóżka piętrowe na dłużą metę dla dorosłych czy starszej młodzieży może nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem... Kupując łóżko dla starszych dzieci trzeba postarać się o model, który w razie czego można podzielić na 2 osobne łóżka.