To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

dylematy wózkowe

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

krolewienka
dziewczyny, moja nieumiejętność podejmowania decyzji sięgnęła zenitu!!! w temacie okołowózkowym.problem przedstawia się następująco:

posiadamy obecnie na stanie wózki sztuk 3:
-bebe confort trophy, do niego opera i windoo i fotelik nie wiem jaki, ale wpina siÄ™;
- x-lander x1
- oraz parasolkę coto baby, używaną dla Zuzi może w sumie z 10 razy.

obecnie Michu jeździ w bebe confort, już w spacerówce. kupiliśmy cały zestaw używany, ale po pół roku widzę, że za długo nie wytrzyma. wyglądał nieźle, da się nim jeździć, ale jest zwyczajnie zużyty (Misiek jest trzecim użytkownikiem). wózek jest naprawdę fajny - system składania, skrętne koła i wielki kosz na zakupy to jego wielkie plusy.

x-lander jest po Zuzi. to normalny terminator wózkowy - jest po prostu niezniszczalny. na nasze wiejsko-lesno-krzywochodnikowe drogi idealny, ale.... składa się go cięzko i ma pierońsko mały koszyk na zakupy. do tego zajmuje w bagazniku samochodowym sporo miejsca, a dziecko siedzi w nim tylko przodem do kierunku jazdy. zaznaczam, że jego stan - mimo naprawdę intensywnego użytkowania do mniej wiecej marca tego roku (od urodzenia Zuzi) - jest baaaardzo dobry. wręcz idealny!

parasolka, to wiadomo - na wertepy się nie nadaje, kupiona kiedyś pod wpływem impulsu na wyjazdy. ale wcale mniej poręczna niż powyższe nie jest, zajmuje miejsce w inny sposób, ale wcale mniej icon_sad.gif

i teraz tak: opcje następujące:
1. sprzedać x-landera, bebe confort gondolę (bo ten stelaż to już chyba tylko dać komuś w prezencie albo zostawić na awaryjne sytuacje) i parasolkę i za to kupić nowy
2. zostawić x-landera, sprzedać co się da z bebe confort i parasolkę
3. sprzedać x-landera i parasolkę, zostawić bebe confort i zobaczyć jak długo wytrzyma icon_wink.gif a jak padnie to się martwić icon_wink.gif

napiszcie co myślicie, bo mam mętlik. gdybym była w lepszej sytuacji finansowej, kupilabym po prostu to, co mi się marzy gdzieś tam w sodku (czyli mura) ale to jest poza moimi możliwościami aktualnie. i w związku z tym chciałam też zapytać czy ktoś zna jakieś wózki, które poza murą:
- są dostępne w wersji spacerowej li tylko (nic więcej już nie potrzebuję)
- mają pompowane koła - a przynajmniej część;
- sprawdzÄ… siÄ™ w trudnym terenie;
- można montować siedzisko przodem lub tyłem do kierunku jazdy (nie jest to warunek konieczny ale mile widziany);
- łatwo się składają (ale to naprawdę łatwo icon_wink.gif )
- majÄ… spory kosz na zakupy;
- nie ważą więcej niż x-lander czyli >15 kg
- zajmują mało miejsca w aucie, albo składają się tak, żeby można było zdjąć koła i jakoś rozmieścić tak, żeby jeszcze zakupy weszły icon_wink.gif
- w rozsÄ…dnej cenie

..................bo chyba się na tym maxi cosi zafiksowałam i nic znaleźć nie umiem icon_sad.gif

a może ktoś mi sprzeda murę? z rabatem forumowym? 08.gif 08.gif
fifafo
https://www.bajka.net/index.php?p3200,impla...11-torba-gratis mam taki tylko ciut starszy typ w czerwono czarny
aluminiowa rama - czyt lekki
koła pompowane
dość łatwo się składa
sprawdza mi się w moim trudnym terenie ( tzn się sprawdzał bo teraz to gł spacerówka , i auto
i ogromnie wygodny kosz na zakupy duzy ! z doskonałym dostępem do niego
wszystko montowane obu kierunkach
koła się zdejmują i sam stelarz mało zajmujący
krolewienka
a widzisz, tego nie brałam pod uwagę. dzięki icon_smile.gif
agrafkaa
To ja bym sprzedała wszystkie wózki jakie masz na stanie i kupiła jeden.Zaznaczając oczywiście że stelaż jest kiepski i cena okazyjna
fifafo
CYTAT(krolewienka @ Thu, 28 Jul 2011 - 19:33) *
a widzisz, tego nie brałam pod uwagę. dzięki icon_smile.gif

a mój jest do kupienia
dokładanie taki jak ten
mamami
Mura ma maleńkie i bardzo płytkie to siedzonko, mam wrażenie jakby dziecko na krześle siedziało. Poza tym jest pieruńsko ciężki.
Ja bym sprzedała Bebe Conforta, nie wiem czy nie korzystniej cenowo wyjedzie sprzedanie osobno gondoli, ja tak robiła za każdy sprzedawanym wózkiem do którego miałam osobno gondolę i zawsze mi to lepiej finansowo wychodziło.
jeśli parasolka, którą masz jest zwykła niefirmowa, to ja bym jej nie sprzedawała, bo dostaniesz za nią parę groszy a jeszcze może sie przydać.
X-landera zostaw i zajedź na śmierć icon_wink.gif
Kup za to dodatkowo lekką spacerówkę. Polecam Ci np TFK Buggstera. W tym wypadku możesz sie nawet pozbyć parasolki, bo Buggster jest lekki, dobrze sie składa i w ogóle.
Opcja z dwoma wózkami powinna Ci dobrze służyć. X-lander na łażenie koło domu, zakupy bez samochodu itp, sama piszesz że sie w tej roli dobrze sprawuje. Natomiast na użytek bardziej reprezentacyjny coś w klimacie Buggstera, po mieście jeździ sie nim super, po w miarę ubitej drodze leśnej tez niczego sobie. Dziecku jest naprawdę wygodnie.

Posiadanie jednego wózka jest dla mnie niewykonalne, bo nie ma takiego do wszystkiego icon_smile.gif poza jednym wyjątkiem Bugaboo icon_smile.gif
krolewienka
CYTAT(mamami @ Sat, 30 Jul 2011 - 20:59) *
Posiadanie jednego wózka jest dla mnie niewykonalne, bo nie ma takiego do wszystkiego icon_smile.gif poza jednym wyjątkiem Bugaboo icon_smile.gif



taaaa.... ale to nie ta półka icon_wink.gif

może i Ty masz rację. w ten sposób nie myślałam. i dobrze że mi mówisz o tym płytkim siedzeniu, bo jak dziś porównałam z x-landerem, to rzeczywiście jest różnica.
aisha1111
a peg peregro Luna? nie ma pompowanych kół, ale daje radę - nawet po lesie (sprawdzałam jeszcze 2 dni temu). ma duży kosz na zakupy, wygodne siedzenie dla dziecka, regulowana rączkę (u nas to ważne bo ja niska a mąż z tych wyższych). a w modelu Mix można zmieniać kierunek siedzenia. nie wiem ile kosztuje nowy, ale używany kupiłam za 50 funtów, więc cenowo jest w miarę ok.

jeszcze fajny jest (tylko ciężki - 20kg) baby merc - ma koła piankowe albo pompowane do wyboru, koła ściągaliśmy do bagażnika. typowa terenówka do jazdy po wertepach. no i jest tani i ma duży kosz. my z niego zrezygnowaliśmy bo za ciężki mi był.
krolewienka
no więc w podjęciu decyzji pomógł mi wyjazd icon_smile.gif zabraliśmy (z moim drżącym sercem) spacerówkę parasolkę. sprawdziła się świetnie, a co do pakowania - całkiem nieźle nam poszło, wbrew moim obawom icon_wink.gif tym sposobem zostawiam x-landera i parasolkę, a jak wyjdę z dołka to ją może zamienię na jakąś bardziej solidniejszą icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.