korespondencyjny kurs BHP dla pracodawcĂłw

Zamieszczam tutaj, bo trochę pilne.

M dzisiaj mi powiedział (dobrze, że w ogóle sobie przypomniał, żeby mi powiedzieć), że zamówił przesyłkę z kursem BHP dla pracodawców.
Jakiś tydz temu dzwoniła do niego kobita jakaś i powiedziała, że jako pracodawca MA OBOWIĄZEK zrobić sobie kurs BHP, P.Poż i coś jeszcze (zagadką jest skąd miała jego nr ale pewnie wymiana informacji handlowych). Stacjonarnie taki kurs kosztuje niby więcej kasy i czasu a Ona oferuje mu korespondencyjnie i tylko za 300 zł. Jak nie zrobi takiego kursu, wpadnie kontrola to zapłaci karę 2000zł. Przyjedzie zatem do nas kurier z przesyłką, tam będa materiały,ma się z nimi zapoznać, potem rozwiązać dołączone testy egzaminacyjne , odesłac a oni wtedy wystawią mu świadectwo ukończenia takiego kursu.
Po pierwsze nie wiem czy jest obowiązek aby M jako zatrudniający na umowę zlecenie miał taki kurs- to raz.
Po drugie czy to nie podejrzane, że kurs jest korespondencyjny, wszystko za pośrednictwem PP, testy rozwiązywane w zaciszu domowym..... I niby certyfikat ukończenia kursu BHP po tym.

M dał mi numer do tej kobitki, próbuję zadzwonić ale nikt nie odbiera. Nr co prawda stacjonarny więc o tej porze możliwe że nikt nie podniesie słuchawki...
Co sądzicie??

mój Szef właśnie to kupił

edit.

to prawda, że pracodawca musi mieć obowiązkowy kurs BHP i p.poż jako osoba prowadząca działalność (nie koniecznie ten korespondencyjny ale fakt jest taki, że musi mieć i co 5 lat go odnawiać)

ten kurs korenspondencyjny daje też certyfikat upoważniający Pracodawcę do szkoleń pracowników (swoich, jezeli zatrudnia mniej niż 10 osób)

jutro to dokładnie obejrzę

aha i cena 300 to chyba netto

i ???? To nie szwindel jakiś?? Jesteśmy gotowi kupić to tez jeśli jest to uczciwa oferta. Wiesz coś więcej??

Twój mąż kurs musi mieć to jest fakt...nie ważne tak naprawdę jak go zdobędzie dla kontrolującego PIP ważne jest czy twój m. ma certyfikat czy nie
..

jutro to obejrzę bo dziś nie miałam czasu

będę Ci wdzięczna. Dowiedz się jak możesz też czy PIP będzie go uznawała.

edit: doczytałam, że dla PIP nie ma to znaczenia

Prawdą jest,że pracodawca musi mieć odpowiedni kurs bhp, jeśli nie chce zatrudniać nikogo do bhp ,musi być to kurs dla pracodawców pełniących obowiązki słuzby bhp(a nie tylko kurs dla pracodawców) i tylko wtedy może przeprowadzać szkolenie wstępne.

Natomiast jeśli M. zatrudnia wyłącznie na umowę zlecenie, nie jest pracodawcą , jest zleceniodawcą. Jeśli praca stwarza wiele zagrożeń dla własnego bezpieczeństwa lepiej jeśli zleceniodawca ma szkolenie i nawet dla zleceniobiorców przeprowadzi tzw. szkolenie stanowiskowe, czyli poinformuje ich o istniejacych zagrożeniach, a zleceniobiorca własnym podpisem potwierdzi,ze został o nich poinformowany.

Kurs korespondencyjny jest na ogół honorowany wszędzie, Szczegółowe uregulowania w spr . szkoleń bhp znajdziesz w tym przepisie Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy w spr. szkolenia w dziedzinie bhp z 27 lipca 2004(Dz.U. Nr 180 poz.1860).

Dla mnie to naciąganie - sprzedawanie swoich produktów poprzez straszenie (jak nie zrobisz to zapłacisz karę). Znam bardzo dobrze naszego bhp-owca (on twierdzi, że to naciąganie) i firmę która świadczy takie usługi: szkolenia pracodawców - są o połowę tańsze.

nasz BHP-owiec mówi, że to normalne i nie ma w tym nic z naciągania ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania

jest firma, która ma uprawnienia do szkoleń - to szkoli, można szkolić przez kurs korespondencyjny więc szkolą...

w tej cenie jest kurs BHP z certyfikatem + szkolenie p-poĹź + szkolenie z pierwszej pomocy

przejrzałam na razie na szybko załączone płyty bo dziś znowu nie mam czasu...widzę tylko, że są do rozwiązania 3 testy (z każdego ze szkoleń), jest do opracowania jakiś krótki temat...
na płycie jest świetny kurs 1 pomocy



mój szef to kupił nie wiem czym się kierował przy wyborze ale kupił nie jest zawiedziony czy rozczarowany...dla mnie ważne jest, że papierek potrzebny w razie kontroli mamy

to chyba zbyt pochopne wnioski i twierdzenia

W zasadzie wszystkie firmy reklamujace swoje produkty w dziedzinie bhp i szkolenia używają straszaka w postaci Państwowej Inspekcji Pracy.
Rozrzut cenowy szkoleń jest rózny - inna cena od osoby będzie jeśli robię szkolenie dla 100 osób a inna jeśli dla 5, wykładowcy przeważnie chcą tyle samo za godzinę niezaleznie do ilu osób mówi.
Firmy, które prowadzą szkolenia korespondencyjnie też kalkulują koszty po swojemu i róznice są spore.

wiesz co...ja nawet nie nazwałabym tego straszakiem...to jest po prostu stwierdzenie faktu...jeżeli przyjdzie kontrola i nie będziemy mieli odpowiednich dokumentów to dostaniemy albo decyzję o natychmiastowym uzupełnieniu albo jeżeli będziemy tym łamaC prawo to karę - takie są fakty

Tylko, że jak zadzwonią i Cię nastraszą to Ty nie masz czasu się zorientować jakie oferty mają inne firmy.
Ja mam swoje zdanie, którego nie zmienię, za dużo lat pracuję i za dużo takich telefonów odebrałam, a bhp-owiec siedzi właśnie przede mną i ma za sobą 40 lat pracy.

hmmmmmmmmmm
do nas zadzwonili przedstawili ofertę...poprosiliśmy o 2 dni na przemyślenie (Szef poprosił) poczytaliśmy, sprawdziliśmy i zamówiliśmy....

nie będę się z Tobą licytować kto ma większe doświadczenie czy dłuższy staż pracy nie o to chodzi

Pewnie, że nie o to chodzi, jestem generalnie cięta na wszystkich którzy dzwonią i przedstawiając się sekretarce proszą o rozmowę z....z główną księgową/osobową prowadzącą kadry/itp, nie mówiąc, o co im chodzi, albo inaczej, mówią, że są z zus lub uks (czyli kłamią, byle tylko połaczyć ich z osobą, której mogą coś wcisnąć) i tym marnują mój cenny czas. Bo ja wiem kiedy mi jest potrzebna jakaś prenumerata, kiedy zmieniaja się przepisy i dbam o to wcześniej,i oczywiście zdaję sobie sprawę, że to nie ludzi wina, że mają taką pracę i że takie szkolenie przeszli, aby tylko zwiększyć przychód ze sprzedaży....ale mam na to alergię, zwłaszcza, że po moim grzecznym: "nie dziękuję", lub "nie jestem zainteresowana"...pani pyta "a można wiedzieć dlaczego????". A no nie można, to moja sprawa.
Ale OT się zrobił, przepraszam.

dorott, dokładnie chodzi o ten kurs: bhp, p.poż i P.pomoc. Sprawdzam na necie i widzę, że ceny są porównywalne.
Pani od kursu powiedział, że dopóki nie zatrudniamy na umowę- na stałe to nie trzeba brac dodatkowej opcji w postaci szkolenia uprawniającego do prze4szkalania pracowników

Póki dzwoni firma z ofertą mamy czas na orientację "w terenie", gorzej jeśli dzwoni organ kontrolny a my nie mamy stosownych zaświadczeń, wtedy rzeczywiście nie ma czasu.
Wszystkich co zabierają mi czas dzwoniąć n-ty raz z tej samej firmy i z taka sama ofertą też zbywam nie jestem zainteresowana, dziękuję dowidzenie i odkładam słuchawkę.

No dokładnie to napisałam parę postów wyżej- M.nie jest pracodawcą a zleceniodawcą, a zlecenie to umowa prawa cywilnego a nie prawa pracy.

i wskutek powyższego póki co musi być tylko sam przeszkolony,tak?? Rozumiem to w ten sposób, że każdy kto wykonuje pracę zarobkową na etacie/DG musi mieć szkolenie bhp co by zachować bezpieczeństwo w czasie pracy DLA SIEBIE,tak?? Jak pracowałby u kogoś to pracodawca by go przeszkolił. Pracuje dla sibie to sam musi,tak?? A czy musi jakoś przeszkalać tych których zatrudnia na UZ?? Muszą mu coś podpisywać?? Mogę zawrzeć w treści UZ klazulkę, że "zleceniobiorca" został pouczony o zasadach BHP??

są tez portale i strony z darmowymi kursami ja też taki sobie robiłam. wystarczy dobrze przeszukać neta. skoro nie musi być stacjonarny tylko korespondencyjny to czemu nie online??

Dokładnie, najbardziej znana jest chyba stronka www.inwestycjawkadry.pl.
Sama akurat uczestniczę w kursie informatycznym online (pierwszy raz), finansowanym z Funduszu Społecznego UE i Kapitału Ludzkiego o wartości kosmicznej, jak dla mnie, bo 4200zł i wszystko odbywała się przez platformę e-learningową. Przerabiam sama materiał, potem rozwiązuję test z każdego działu i mam 3 miesiące czasu na zaliczenie całości materiału. Po skończeniu kursu oczywiście dostaję certyfikat EITCI po polsku i angielsku. Póki co jestem zadowolona i korzystając z chwili wolnego przerabiam materiał, a potem zabieram się za test. Muszę też pisać raporty z tego, co robię, ale w gruncie rzeczy wcale to nie jest takie złe, na razie sama przyjemność

Sporo czasu minęło od aktywności w tym wątku, a i czasy trochę się zmieniły. Teraz, kiedy Internet jest podstawą, już nie dziwią szkolenia BHP on-line, takie jak tu https://szkoleniebhp.com.pl/ , czy korespondencyjne, nauka, praca.

Teraz to firmy świadczą kompleksowe usługi bhp. Nie ma to jak fachowa obsługa.

Według mnie najlepiej jest jednak skorzystać z firmy, która przeprowadzi porządne szkolenie na miejscu i dodatkowo świadczy inne usługi z zakresu bhp (tutaj wykaz takich przykładowych usług).

Też myślę, że lepsze są stacjonarne kursy. Takie szkolenia trzeba też co jakiś czas powtarzać. O takich okresowych szkoleniach można dowiedzieć się więcej z tego tekstu https://poradnikowy.net/szkolenia-okresowe-...usisz-wiedziec/ . BHP to jedno z ważniejszych zagadnień w każdej firmie.

Jak jesteście zainteresowani szkoleniami z BHP, sprawdźcie sobie ofertę https://www.seka.pl/oferta/uslugi-bhp-i-ppo...ow-zarzadzania/ mają duże doświadczenie. Zajmują się też audytami systemów zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy, co oznacza, że dokładnie weryfikują poprawność wszystkich dokumentów związanych z bhp. Seka doradza też w kwestii projektów unijnych, inwestycyjnych, a także szkoleniowych.

Jeśli chodzi o kwestie BHP to moim zdaniem nie można o tym zapominać. Przeprowadzanie szkoleń dla pracowników jest bardzo ważne i warto robić to regularnie. U mnie w pracy ma to miejsce średnio raz na pół roku. Całość prowadzona jest przez firmę https://bhpgroup.pl/, dzięki której wszyscy zdają sobie lepiej sprawę z zagrożeń, znajdujących się na ich stanowisku pracy.

miałam takie szkolenia w pracy i na studiach i wspominam to strasznie. Dlatego jak w nowej pracy miałam znowu przejść takie szkolenie to chciałam już kombinować jak się z tego wymigać. Zrobili nam kurs ppoż kraków. Przyjechała do nas firma Emiro i nie wiedziałam, że tak dobrze i ciekawie można przedstawić taki nudny temat!