Co robic?
W sumie chcialabym go pokarmic do roku, ale jak mam tak cierpiec od tych dwoch, na razie, ostrych zabkow to jestem sklonna odstawic. Ale maly butli i kubeczka tez nie chce. Myslalam , ze mu dam z powrotem smoczka , z ktorym sie pozegnalismy miesiac temu , moze majac go do gryzienia go dalby mi juz spokoj .Ale i tego juz nie chce.
Czy pozostaje mi tylko sprobowanie takich nakladek ochronnych? Jakie sa najlepsze?