To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kto posprzÄ…ta?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aga ana
Moja teściowa, która pilnuje Olka (2 latka) zawsze przed wyjściem układa wszystkie zabawki. Któregoś dnia wchodzę z małym do tak posprzątanego pokoju po czym Oluś natychmiast wywala na podłogę zawartość dwóch kartonów z zabawkami i nie poświęcając im chwili uwagi zabiera się za następny. Mówię "popatrz jaki zrobiłeś bałagan. Kto to posprząta?". Na co Oluś biegnąc do taty krzyczy:"Tata, ratunku bo bałagan!". Składałam oczywiście ja.
i.
icon_lol.gif Jeżyk robi to samo wywala absolutnie wszystkie zabawki z pudełek, a potem mówi "Ale bałagan!"
Ale w sprzÄ…taniu czasem pomaga icon_biggrin.gif
Misi
Moja Anka zawsze mowi, ze ona nie posprzata tylko mama musi posprzatac.
oreiro.
tiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ........................ wink.gif
aga ana
Oluś zabawek nie poskłada, ale za to niech tylko na horyzoncie pojawi się odkurzacz icon_lol.gif Nie ma szans, najpierw 15 minut odkurza Olo dopiero potem ja. Zawsze najpierw musi być odkurzony jego pokój. Zdarzyło mi się,że po odkurzeniu jego pokoju przeszłam do drugiego a i tak musiałam wrócić, bo Oluś znalazł jeden paproszek. Stał u siebie w pokoju i z oburzoną miną wyciągniętym paluchem pokazywał mi mój błąd. icon_rolleyes.gif
Misi
aga ana! Jak ty tego dokonalas, ze tak go wychowalas? Mi by sie przydal taki Olus.
aga ana
CYTAT(Misi)
aga ana! Jak ty tego dokonalas, ze tak go wychowalas? Mi by sie przydal taki Olus.

Sama się zastanawiam. icon_eek.gif Tym bardziej, że nie należę do osób, które nie śpią po nocach z powodu nieumytych okien. A tak serio to chyba chodzi o to, że ten odkurzacz czy ściereczka są zawsze traktowane jako akt wielkiej łaski icon_wink.gif . Tyle tylko, że ja naprawdę wolałabym, żeby zabawki wracały na miejsce bez mojego udziału, a z tą resztą już bym sobie sama poradziła.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.